Rodzina z drugiego końca Polski - pomóżcie!

[Bloodi1988]

Witajcie, może moje pytanie wyda się głupie itp., ale bardzo proszę o rady, bo ja naprawdę mam dylemat z tym, a dokładniej:
- ja jestem z woj. zachodniopomorskiego a mój narzeczony z woj. podkarpackiego,
- ślub i wesele chcemy organizować u mnie na 100% (okolice Szczecina i w jego zasięgu poszukiwać też będziemy sali na wesele)

Nie wiemy jak sprowadzić do siebie rodzinę narzeczonego, w takim sensie - czy mają jechać własnymi autami przeszło 900km, czy pociągiem mają się zabrać no i czy wówczas my mamy im opłacać drogę przyjazdu oraz nocleg, może istnieje coś takiego jak zamówienie wagonów (co jak co ale połączenie Rzeszów-Szczecin to prawie 14 godzin podróży, wiem z własnego doświadczenia), a może zamówienie busa i przyjazd dzień przed ślubem... Czy decyzja należy do gości jak się zabiorą, czy ja z narzeczonym mamy opłacić nocleg na jedną noc a kolejne wedle życzenia opłacają sobie goście, jeśli tak chcą? Proszę o pomoc, pozdrawiam!

[Sheryl]

.........

[Bloodi1988]

Nie da rady zrobić w innym mieście tak, aby wyszło tzw. "pół na pół". Przecież wtedy musielibyśmy każdemu zapewnić nocleg, a tym bardziej planować coś w obcym mieście, w którym nigdy się nie było to nie, nie... Ten pomysł już dawno odsunęliśmy na bok. Tak jak pisałam - 100% w okolicach Szczecina. Autokar taniej wyjdzie chyba niż rezerwacja pociągu

[Agabia]

U mnie rodzina mojej mamy mieszka 600km od nas na ślub moje siostry każdy przyjechał w swoim zakresie tzn wszyscy samochodami osobowymi nocleg zapewniliśmy im już my, a że było to jakieś 50 osób i nie chcieli nam robić problemów to rodzice zamówili im internat szkolny bo to akurat wakacje były i taniej wyszło a później były poprawiny więc każdy mógł zjeść coś ciepłego
_________________

[Agata85]

My też jesteśmy ze Szczecina, a goście (mimo że niewiele ich) z województwa podlaskiego, małopolskiego i mazowieckiego. Przyjeżdżają we własnym zakresie, my zapewniamy nocleg (jeden )

[kiniac]

Rodzina i znajomi mojego T. mieszkają 100km od miejsca, w którym bierzemy ślub i przyjeżdżają na własną rękę. Jednak wiem, że młodzi często organizują autokary, nocleg dla rodziny, ale w waszym przypadku wiązałoby się to też z ogromnymi kosztami.
Ps. Szwagierka mojej koleżanki była w podobnej sytuacji co ty. Zapytam ją przy okazji, jak rozwiązała ten problem.
_________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im, będzie żyć i umierać".

[ewelinka89]

Zawsze znajdą się goście, którzy mają kawał drogi do przejechania. Tu troszkę gorzej, bo jest to spora część, ale też muszą to zrozumieć. Nie spotkałam się z tym, żeby młodzi opłacali podróż (ewentualnie możecie wspomóc najbliższą rodzinę - rodziców, dziadków jeżeli byłby to dla nich zbyt duży wydatek). Myślę, że w przypadku reszty nie ma sensu przesadzać. Kto będzie chciał na pewno będzie z wami tego dnia. A wy zajmijcie się organizacją wesela i noclegiem dla nich. Autokary zazwyczaj organizuje się żeby dojechać do sali a potem rozwieźć gości.. W przypadku takiej odległości to chyba jednak byłby spory koszt, a do tego też trudno, żeby wszystkich wieźć po weselu jeszcze tyle godzin.

[(=KaLinka=)]

ja jestem również w takiej samej sytuacji pochodzę z zachodniopomorskiego. obecnie mieszkam w lubelskim z narzeczonym i tu planujemy wesele. w związku z tym dla gości który zechcą być z nami w ten dzień będziemy organizować noclegi. kwestia dojazdu wg ich uznania bo nie sposób wszystkich w jeden czas zebrać. dlatego zapraszać tamtą stronę zamierzam już pół roku przed ślubem aby byli w stanie jakoś sobie to zorganizować
_________________

[Sandra88]

Ja uważam podobnie jak dziewczyny nie masz co szaleć z organizacją transportu wydaje mi się że lepiej będzie jak przyjadą we własnym zakresie a wy załatwicie im nocleg.

[Bloodi1988]

Dziękuję za rady