skrócony odpis aktu urodzenia niepotrzebny?????

[rakolada]

Z tego, co wiem to do podpisania protokołu przedmałżeńskiego potrzebne są skrócone akty urodzenia, ale podobno jak ktoś jest zameldowany w mieście, w którym się urodził i tam, gdzie będzie jednocześnie ślub, to takiego skróconego aktu w ogóle się nie wydaje, potrzebne jest wtedy tylko zaświadczenie z urzędu stanu o braku przeciwskazań i to tylko jedno - od tego, kto w tym mieście jest zameldowany. Trzeba przyjść z przyszłym małżonkiem i jedno takie zaświadczenie się wydaje. Spotkaliście się z czymś takim?
_________________
;
;

[dorotam]

Ale namieszalas

W urzędzie miasta w którym zamierzacie odebrac zaświadczenie posiadają wszelkie dane osob, które urodziły się na terenie podlegającym pod jego obszar i w nim zostały zgłoszone po urodzeniu.więc głupota by było, żeby pani ci wydała zaświadczenie a potem je sprawdzała, skoro ma te inf.w bazie danych.
W naszym przypadku..moj D odebrał akt urodzenia w swojej miejscowości.z tym udaliśmy się do mojego usc i pani wystawiła papiery potrzebne do kościoła.
_________________

[rakolada]

Czyli jak dobrze rozumiem nie potrzebowaliście skróconego aktu urodzenia Twojego narzeczonego do spisania protokołu u księdza?
_________________
;
;

[marta_ges]

Skrócony akt urodzenia jest potrzebny w urzędzie, a nie u księdza. Przynosicie je do USC gdy przychodzicie po taki świstek: zaświadczenie z Urzędu Stanu Cywilnego o wykluczeniu przeszkód do zawarcia związku małżeńskiego ze strony prawa państwowego. Ale tak jak pisze Dorota, jeżeli któreś z Was (lub oboje) urodziło się na terenie podlegającym pod ten urząd w którym to załatwiacie ślub (fakt urodzenia został zgłoszony w tym urzędzie) to oni te dane mają u siebie i nie trzeba przynosić odpisu. Rozumiesz?
_________________

[Kathleen]

Ciekawy wątek, też się nad tym zastanawiałam. Już rozumiem

[rakolada]

OK, teraz jest już wszystko jasne dla mnie dzięki, bo się zakręciłam w tych wszystkich dokumentach
_________________
;
;

[marta_ges]

Spoko
_________________

[Sklep-Jubilerski]

Dziwna sytuacja,bo ja spotkałam sie z takim przypadkiem,że ksiądz również chciał zobaczyć skrócony odpis aktu urodzenia i kuzynka musiała mu dostarczyć,ale nie w dniu ślubu,tylko wcześniej.