|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
e-nina guru


Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2492 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 3 Kwi 2015, 12:19 Temat postu: |
|
|
Marga ,o rajuśku to już u Was 35 tydzień będzie dobrze, już właściwie jest w porównaniu do poprzedniej ciąży.Spokojnych Świąt oraz jeszcze kilku tygodni w 2paku  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
niemampomyslu maniak


Dołączył: 19 Lip 2012 Posty: 1454 Skąd: śląsk/łódzkie
|
Wysłany: Pią 3 Kwi 2015, 20:22 Temat postu: |
|
|
Marga, wow, jakie pozytywne podejscie!! Wiesci moze nie powalajace, ale przy takej dawce optymizmu az trudno Cie pocieszac ;D 35 tydzien leci, sterydy podane, teraz juz tak czy siak bedzie ok, a jak wytrwasz jeszcze 2 tygodnie to juz w ogole rewelacja
U mnie bez nowosci, Lilka grzecznie siedzi i czeka na srode Ja mam na zmiane napady euforii i paniki z przewaga tych 2
Wszyskiego dobrego z okazji Świąt, spokoju, ciepła i radosci ;* _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
korcia1802 uzależniony


Dołączył: 14 Sty 2014 Posty: 695 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Sob 4 Kwi 2015, 11:12 Temat postu: |
|
|
Wesołych, radosnych, rodzinnych świąt Zmartwychwstania Pańskiego dla Was wszystkich!
Marga - trzymam kciuki za Was!
Ps. Dziś z Brzuszkową obchodzimy 100dniówkę terminu  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyna*** maniak


Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 1442
|
Wysłany: Sob 4 Kwi 2015, 13:26 Temat postu: |
|
|
Marga, chciałam napisać coś pocieszającego ale jesteś tak optymistycznie nastawiona, że co ja tam będę pisała Będzie dobrze, wiesz przecież o tym.
Sonia, Ty tak zahartowana jesteś, że na drobniejsze niedogodności nie zwracasz uwagi. A może ich tak dużo nie masz? Każda ciąża inna i każda babka przechodzi ją inaczej.
My w domku już. Póki co jestem jeszcze dość obolała, szwy ciągną mocno. Trochę ciężko zajmować się dzieckiem, na szczęście jest mąż i robimy wszystko we dwójkę. Coraz sprawniej nam idzie choć nadal czuję się w tym wszystkim lekko zagubiona. Czasem sobie popłaczę ale wiem, że to normalne i mam wsparcie męża. Jest też rodzina gotowa do pomocy.
Zostały mi całe 2 kilogramy, choć cyc podwoił po porodzie swoją objętość więc może i mniej Brzucha już prawie wcale nie mam. Wchłania się ekspresowo. Zaraz też zaczynam ćwiczenia, dostałam zestaw od rehabilitantki w szpitalu. Cukry powoli wracają do normy choć ja nadal w jakimś sensie trzymam się diety. Przyzwyczaiłam się. I tak jest zdrowiej.
Dziewczyny, cierpliwości! Końcówka ciąży już bardzo szybko leci. Zaraz będziecie tulić swoje bąble.
Jeśli można szukać czegoś wyjątkowego w porodzie, w tym ogromie bólu i cierpienia to ja coś znalazłam. Kiedyś nigdy bym nie pomyślała, że tak bardzo będę w stanie odsłonić swoją fizjologię przed moim mężem. Żeby ze mną był. Myślałam, że nie będę chciała. Ale jednak był ze mną od początku do końca. Widział więcej niż ja, więcej pamięta. Miał swoją chwilę wzruszenia kiedy po raz pierwszy zobaczył nasze dziecko, kiedy przecinał pępowinę i kiedy wziął je na ręce.
Dla mnie obecność mojego męża przy porodzie to taki dowód największego zaufania. Ja się nie bałam, że będzie patrzył na mnie inaczej. Że mnie w jakiś sposób odrzuci. Choć może i patrzy inaczej - z wdzięcznością.
I kiedy ja patrzę na niego, jak trzyma naszego bąbla w ramionach, jak na niego patrzy, jak całuje jego malutką główkę, przytula się do jego noska, to sama się wzruszam. Nie wiedziałam, że są w nim tak ogromne pokłady czułości i miłości, których ja sama nigdy nie byłabym w stanie wyzwolić.
Wzrusza mnie to wszystko bardzo mocno. Zwłaszcza jak pomyślę, jak długo na to czekaliśmy.
Szczęśliwych i spokojnych Świąt, dziewczyny. Wszystkiego dobrego na Święta. |
|
Powrót do góry |
|
 |
martens uzależniony


Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 748 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Sob 4 Kwi 2015, 18:38 Temat postu: |
|
|
Marga Trzymam kciuki za Was!
Justyna Wzruszasz ludzi swoimi postami
Dziewczyny! Zdrowych, spokojnych świąt Wam życzę !  _________________ 7.06.2014 ♥
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asiulaaa019 guru


Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 5438 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 4 Kwi 2015, 18:48 Temat postu: |
|
|
Marga kochana trzymam kciuki aby Mala posiedziala jeszcze troszke
ciesze sie kochana ze tak daleko juz zaszliscie
niemampomyslu ja po cc nie mialam problemow z laktacja
droga mleczna lala sie strumieniami
karmilismy sie rok (bo bylam w drugiej ciazy i przestalam mlodego karmic cycem.)
nie martw sie na zapas.
Bedzie dobrze!
zycze Wam wesolych swiat  _________________

  |
|
Powrót do góry |
|
 |
pearl.jamka guru


Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Wto 7 Kwi 2015, 7:53 Temat postu: |
|
|
Nie wiem gdzie to wrzucić, ale może tu mi pomożecie
Otóż jak wspominałam, 27 czerwca idę na wesele męża siostry. Mam spory problem z kiecką, bo nie mam ochoty wydawać 200-300zł za kieckę, która włożę raz albo w ogóle (no bo w ten dzień będę w 38+1tc - więc w zasadzie równie dobrze mogę być po porodzie albo w trakcie).
Wynalazłam taką kiecę - wiem, że nie poraża klasycznością itp, ale może nadałaby się na wesele dla ciężarnej na ostatnich nogach?
[url]
http://www.bonprix.pl/style/sukienka-ciazowa-i-do-karmienia-262666504/?catalogueNumber=926425&type=image&return=ref[/url] _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
 |
PatrycjaS19915 guru


Dołączył: 29 Sty 2013 Posty: 2472
|
Wysłany: Wto 7 Kwi 2015, 11:01 Temat postu: |
|
|
Pearl mi się podoba, myślę że jak na wesele w sam raz, nie widzę zastrzeżeń. Pytanie tylko jak Ty będziesz się czuła w takiej kreacji ?
A ja nieoficjalnie dołączyłam do grona mamusiek czekam tylko na wizytę u ginekologa żeby być 100% pewna  |
|
Powrót do góry |
|
 |
pearl.jamka guru


Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Wto 7 Kwi 2015, 12:26 Temat postu: |
|
|
Patrycja - mi tam zapewne będzie obojętnie, będę marzyć o deszczu, gradzie i śniegu i porodzie
Witamy w wątku kiedy się do gina wybierasz? _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
 |
niemampomyslu maniak


Dołączył: 19 Lip 2012 Posty: 1454 Skąd: śląsk/łódzkie
|
Wysłany: Wto 7 Kwi 2015, 12:45 Temat postu: |
|
|
Taa, cała ciąża porabana a ja głupia wierzyłam, że końcówka zgodnie z planem.. No to nie, ponieważ jest jakiś mega nawal pacjentek, ze mną przyjęli 9 z tego większość do cc a u mnie rozwarcie 'AZ' na 1 palec to jestem na końcu kolejki i już na pewno nie załapie się na jutro.. Moooze na czwartek, ale jakoś na to nie liczę.. Na pewno w tym tygodniu mnie potną,ale kiedy..? _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|