|  | 
		
			| Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
 |  
	
		| 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| Vella gaduła
 
  
  
 Dołączył: 19 Paź 2010
 Posty: 349
 Skąd: Lublin -> Warszawa
 
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 30 Gru 2010, 11:24    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Juz chciałam z tych imion pozachwalać Dominika i Dominikę, jako najładniejsze z wybranych, ale skoro nazwisko podobne, to faktycznie może zbyt zabawnie by było, zwłaszcza dla szkolnych kolegów, co to specjalnie kreatywni w wyzwiskach nie są   
 
 
 Czort tam z wyskokiem babci, skoro taką piękną obronę ci mężczyźni zaprezentowali, ciesz się, a nie smuć
  _________________
 4 grudnia 2010. No to mam już z głowy...
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| marta_ges moderator
 
  
 
 Dołączył: 02 Paź 2009
 Posty: 7062
 Skąd: Lublin
 
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 30 Gru 2010, 16:07    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				|  	  | LadyKey napisał: |  	  | 
 stanęło na 4 opcjach imienia męskiego:
 stanisław (staś)
 dawid
 mateusz
 dominik
 
 i 4 opcjach imienia damskiego:
 zofia (zosia)
 hanna (hania/ania)
 jagoda
 dominika
 
 przy czym przy dominiku mieliśmy ubaw pierwszej klasy ponieważ nasze nazwisko jest bardzo w brzmieniu zbliżone do dominika i przezabawnie by to brzmiało
  | 
 
 Z damskich najbardziej podoba mi się Jagoda
  A z męskich chyba Dawid  _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kaja uzależniony
 
  
  
 Dołączył: 15 Mar 2010
 Posty: 887
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 30 Gru 2010, 16:23    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Mateusz i Zosia  _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| LadyKey uzależniony
 
  
  
 Dołączył: 13 Sty 2010
 Posty: 535
 Skąd: okolice Wawy
 
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 30 Gru 2010, 20:17    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				|  	  | KiSe napisał: |  	  | kochana ja od kilku dni mam podobne objawy, dziwne uczucie kłucia po prawej stronie ( okolice jajnika) i bardzo dretwieja mi biodra i nogi  7 mam wizte u ginekologa , musze zapytać co i jak, | 
 
 Kise musisz się obserwować bo atak wyrostka robaczkowego jest baaardzo niebezpieczny dla ciąży
   natomiast napiszę ci to co mi mówiono nim "zdiagnozowano" zastój w nerkach:
 1. pod koniec pierwszego trymestru macica zaczyna wychodzić ze spojenia łonowoego i troszkę rotuje się na prawo i w związku z tym mogą być odczuwane kolki z prawej strony w okolicach jajnika/pachwiny. no-spa rozkurczowo i gorąca kąpiel powinny pomóc
 
 2. natomiast prawostronny ból odczuwalny powyżej jajnika/pachwiny natomiast ciut poniżej wysokości pępka może być atakiem wyrostka ale w tym przypadku drętwiałaby ci lewa strona nie prawa. najepiej jest to sprawdzić przez badanie CRP z krwi. w ciąży crp może być podwyższone, jeżeli jednak wynik jest rzędu 30 - 80 jedn. to może być to wyrostek. wynik rzędu 10-11 nie jest niczym nienormalnym w ciąży.
 
 3. podczas ciąży macica zaczyna uciskać zarówno pęcherz jak i moczowody i może się tworzyć tzw. zastój czyli mocz z nerek nie odpływa do pęcherza. gdy za dużo się tego nazbiera pojawia się tzw. kolka nerkowa, która objawia się ogromnym bólem kolkowym podbrzusza jak i brzucha. może się pojawić zarówno po lewej jak i po prawej stronie i wtedy drętwieje odpowiednio ta sama strona co boli (kolki mam standardowo co jakiś czas od zawsze). najłatwiej sprawdzić to czy to kolka i zastój jeśli ktoś stanie za tobą i lekko, ale naprawdę lekko puknie cię w plecy na wysokości nerki - zarówno lewej jak i prawej. jeśli na to puknięcie odskoczysz jak oparzona bo "zamiast puknąć to bez wyczucia przyp... lił" znaczy że to kolka. wtedy kochana no-spa rozkurczowo, gorąca kąpiel rozkurczowo i duuuuużo wody niegazowanej
  i przejdzie... 
 pytanie tylko czy wiecie gdzie są nerki?
    
 tak na marginesie no-spa mozsz brać bez problemowo w ciąży...
 _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| LadyKey uzależniony
 
  
  
 Dołączył: 13 Sty 2010
 Posty: 535
 Skąd: okolice Wawy
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 8 Sty 2011, 9:06    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| No i stało się  wsadzili mnie na furaginum   
 W połowie grudnia wyszedł mi beznadziejny posiew - pisałam już o tym - więc tata zarządził: "monural bo te cholery są na niego wrażliwe". przyjęłam raz na noc dawkę, po tygodniu drugą... "i duzo pij, żeby płukać nerki. no i oczywiście dwie kapsułki żurawitu na noc, żeby odkażać"
 
 acha... i myślałby kto, że to pomogło
  ehhh... dwa tygodnie później... w tygodniu przed nowym rokiem został ponownie sprawdzony posiew "tak na wszelki wypadek, żeby się upewnić, że wszystko minęło" jak to stwierdził tata... 
 we wtorek tata odebrał wyniki... "no i w mordeczkę jest to samo! wyniki są dokładnie takie same jak poprzednio... cholera!.... bierz 3 razy po dwie tabletki furaginy i trzy razy po jednej witaminy C"
 "jak długo mam to brać?" zapytałam
 "w trybie trzy razy po dwie to przez dwa tygodnie myślę, a później... dwie na noc... a jak długo? co najmniej do 28 tygodnia..."
 
 noż choroba ciężka!
   jeszcze do tego dochodzą bóle brzuszka i już mamy ubaw po pachy   na szczęście bóle są raczej takie jakbym się przećwiczyła... albo jakby mi się skóra i mięśnie naciągały więc to chyba normalne... ale wkurza mnie ta infekcja...
 _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Lady_S. guru
 
  
 
 Dołączył: 10 Sie 2009
 Posty: 4114
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 8 Sty 2011, 12:19    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Głowa do góry-infekcja przejdzie  Trzeba być dobrej myśli. Ważne,że jesteś pod dobrą opieką  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Your_princess uzależniony
 
  
  
 Dołączył: 29 Lis 2008
 Posty: 781
 Skąd: Kraków
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 8 Sty 2011, 14:46    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| LadyKey ja też miałam problemy bo wyszła mi z posiewu jakaś bakteria...w ciąży nie mogłam się leczyć, dopiero po porodzie dostawałam antybiotyk i dziecko też żeby przechodząc przez kanał rodny się nie zaraziło. Nie martw się na zapas! Słuchaj zaleceń taty
  _________________
 Jesteśmy małżeństwem od dnia 27.06.2009r.
 
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| dorotam guru
 
  
  
 Dołączył: 10 Mar 2010
 Posty: 3470
 Skąd: :))
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 8 Sty 2011, 15:21    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Lady masz fachową opiekę, więc napewno będzie dobrze wszystko. 3 mam kciukasy,żeby ta wredna bakteria sobie poszła.. 
 ja sama ostatnio się zmagałam z pęcherzem .. więc znam ten ból..
 
 dbaj o Was :*
 
 
 a co do imion : Dawid ( jak mój Mąż.. więc super facet będzie
  ) 
 a dla dziewczynki  Hanna
  _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| LadyKey uzależniony
 
  
  
 Dołączył: 13 Sty 2010
 Posty: 535
 Skąd: okolice Wawy
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 10 Sty 2011, 20:55    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| zawsze w stosunku do lekarzy stosowałam dwu-punktowy regulamin: 
 pkt. 1 : lekarz ma zawsze rację
 pkt. 2 : jeżeli lekarz nie ma racji patrz pkt. 1
   
 może właśnie ze względu na rodziców (w moim przypadku rodzić i lekarz jest tym samym)
    
 tak więc jak najbardziej stosuję się do zaleceń lekarza i grzecznie łykam zalecone mi proszki o narzuconych godzinach
   
 złości mnie tylko sam fakt chorób... tak napisałam w liczbie mnogiej i to celowo... od wczoraj leżę w wyrku z gorączką, bólem gardła i zatkanym nosem. Dziś jest wprawdzie lepiej ale tylko dlatego że... uwaga... biorę leki!
 
 ehhhh...
 pierwszy raz od wielu lat nie zaszczepiłam się
  do tego w grudniu spadło mnóstwo śniegu więc nie wybiło tych choler, a teraz jest odwilż i temperatura dodatnia więc wirusy mają raj   a ja się nawet porządnie polopiryną nie mogę potraktować
   
 przynajmniej mężulek ma w tym radochę, bo mi wciera maść w plecki i piersiątka
  żebym mogła swobodnie w nocy oddychać i na rozgrzanie  _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| LadyKey uzależniony
 
  
  
 Dołączył: 13 Sty 2010
 Posty: 535
 Skąd: okolice Wawy
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sro 12 Sty 2011, 8:20    Temat postu: czy to możliwe??? |   |  
				| 
 |  
				| normalnie musiałam od razu wszystko wam opisać, bo sama nie wiem czy mi się nie wydawało, a jeśli jeszcze troszkę poczekam to zwątpię zupełnie   
 otóż... zostałam dziś wcześniej obudzona przez męża bo musiałam wziąć leki. Wstałam więc, pożegnałam męża wychodzącego do pracy, wzięłam leki, pogasiłam zapalone wszędzie światła i TV i wróciłam do sypialni, jeszcze troszkę pokimać...
 
 położyłam się na plecach, pogłaskałam brzuszek i zaczęłam przysypiać z rękami na nim ułożonymi... wtem oczy mi się otworzyły i to bardzo szeroko... otóż pod prawą dłonią poczułam delikatne, jakby nieśmiałe puknięcie!
   nie zmieniłam pozycji, tym razem wyczulona na wszystko co się dzieje i znów poczułam pod tą samą dłonią, w tym samym miejscu, puknięcie!
 
 Nie no wydawało mi się. - pomyślałam, i stuknęłam ja palcem w miejsce w którym poczułam puknięcie. właściwie nie wiem po co, ale kilka sekund później poczułam trzecie puknięcie
     
 Dziewczyny, albo mi się to śniło, albo właśnie pierwszy raz poczułam ruchy mojego robaczka
     
 Czytałam (i obie babcie też mi mówiły) że po skończonych 16tc można wyczuć ruchy bąbelków, ale też że kobiety w pierwszej ciąży wyczuwają je zwykle dopiero około 20tc...
 
 czy to możliwe, że to mi się nie śniło i nie wydawało?
 _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  
	
		Zamknij
		Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. 
 
 Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : KielcePowered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |  |  |