Czy opony wielosezonowe to dobry pomysł?

[Kasiunia33]

Hejka, powiedzcie mi proszę, czy opony wielosezonowe 16 cali to dobra opcja na polskie zimy? W końcu teraz są przymrozki i to takie konkretne,a ja mam nadal opony całoroczne. W sumie nie jest źle - mieszkam w dużym mieście, ale jakoś nie wiem - strach mnie obleciał,jak widzę -10-12 C na termometrze.
Co o tym sądzicie? A Wy jakie macie opony?

[bezniku]

Cześć! Wg mnie, jeśli jest tak jak piszesz, czyli tylko po mieście jeździsz, to faktycznie może lepiej zainwestować w lepsze opony wielosezonowe, tak aby starczyły na te 5 lat minimum (wiadomo, jeździsz na nich cały czas = szybciej się zużywają), niż kupować dwa komplety, jeździć na ich zmianę co pół roku i albo płacić za przechowanie, albo zagracać pół piwnicy (o ile masz w ogóle piwnicę)...

Ja mam właśnie opony całoroczne i bardzo sobie chwalę takie rozwiązanie.

[Pala]

No zobaczcie sami - jest styczeń i 10C na termometrze:) Więc po co kupować opony zimowe, skoro zimy brak? Wiadomo, że pewnie pod koniec stycznia i w lutym pojawi się śnieg i mróz, ale czy warto marnować pieniądze na opony, które tak naprawdę się używa przez 2-4 miesiące? Ja sama mam opony całoroczne i bardzo je sobie chwalę. No ale faktycznie, jeśli ktoś mieszka na wsi to raczej potrzebuje opony zimowe do bezpiecznej jazdy.

[kami1lka]

Mnie wielosezonówki jakoś nie przekonują. W sumie rozmawiałam nawet na ten temat z mechanikiem z aldy - http://aldamotorsport.pl/serwis-lamborghini-zielona-gora/ i doszłam do wniosku, że zostanę przy letnich i zimowych. Póki co, śmigam już na letnich. Jutro odbieram auto od mechanika, bo musiałam wymienić olej i już mogę szykować się na wczasy, bo to już tylko 5 dni!