Ile wydajecie na kawę na mieście?

[Arlettena]

Cześć. Jak czesto wychodzicie na miasto oraz ile ogólnie kasy wydajecie na kawkę na mieście?

Sama mam wrażenie, ze w ostatnim czasie wydaję za dużo. Aż boję się podliczyć ile....

[Papryczkaa]

Jeśli wychodzę ze znajomymi, to po to by z nimi pobyć i posiedzieć-coś tam kupuję. Raczej nie zdarza się to 2x w tygodniu, rzadziej, choć w tym tygodniu to były 2x -jedno spotkanie w domu -każdy coś przyniósł,przygotował (suma moja- butelka wina stołowego, ser pleśniowy, szynka jamon serrano opakowanie, kapary- 32zł). Drugie wyjście z osobami które widzę 3, max 4 razy w roku- idziemy na kolacje, ciut alkoholu, składkowa taksówka z centrum-tu jak na mnie poważna kwota na jeden wieczór- ok 130zł w tym kolacja- zupa, drugie, deser).

Zresztą polecam zajrzeć sobie do Home and passion:
homeandpassion.pl/filizanki-do-herbaty-kawy

Nie wiem czy znasz stronę, ale mozna tam dostac ładną porcelane ale równiez kubeczki termiczne
_________________
Przyszła panna młoda

[matrimonio]

Ja w sumie całkiem mało. Mam termos i kubek do kawy na wynos, więc często mam własną.

[Banaszak]

Po co wydawać kasę na kawę na mieście jak można bardzo dobrą kawkę samemu sobie zrobić i wypić w domu. Ostatnio kupiłam sobie super zestaw https://czaskawy.pl/product-pol-1051-Zestaw-prezentowy-mlynek-kawa-ziarnista-Riposso-Exclusive-Brasil-250g.html. Młynek plus kawa. Kiedy chce to sobie miele ziarnana kawę, wtedy kawa wychodzi naprawdę przepyszna i świeża.

[jagnam]

Ja ostatnio również wolę pić w domu
Piękne są takie kubki ceramiczne z ceramiki Bolesławiec:
https://andyceramika.pl/kubki
Na stronie znajdziesz tradycyjne, ale również i bardziej oryginalne wzory ceramiki bolesławieckiej, która jest produkowana w miescie Bolesławiec juz od XIV wieku. I ma bardzo duże tradycje.

Dodam, ze ceramika taka pasuje nie tylko do tradycyjnego wyglądu. W ostatnich latach wprowadzili wiele nowoczesnych wzorów.

[okruszynka]

Teraz to prawie w ogóle. Ale wcześniej spodarycznie kupowałam kawę na mieście, chociaż pracuje zdalnie, więc aż tak często się to nie zdarzało.