|  | 
		
			| Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
 |  
	
		| 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| Marta25 początkujący
 
  
 
 Dołączył: 06 Sty 2015
 Posty: 1
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 6 Sty 2015, 12:23    Temat postu: Kłopoty z organistą |   |  
				| 
 |  
				| Witajcie, w tym roku wychodzę za mąż. Ślub weźmiemy w małym kościółku pod Toruniem. Pojawił się natomiast problem z organistą. Z racji tego, że jest to moja parafia i znam od dawna "zdolności" wokalne organisty, i jego skłonność do spacerowania po kościele w trakcie Mszy nie chcemy go na naszym ślubie. Oprawą muzyczną miał się zająć nasz znajomy. Jednak pojawił się poważny dla nas problem. Otóż okazuje się, że organista mimo, że nie będzie grał na naszym ślubie zażyczył sobie zapłaty. Niby nie dużo bo 100 zł (gdyby grał kosztował by 400zł) ale nie wyobrażam sobie zapłacić mu za nic, zwłaszcza że póki co ja kończę studia, pracuje tylko narzeczony.
 
 Czy ktoś z was miał podobne doświadczenia? Myślicie, że powinniśmy machnąć ręką i zapłacić czy załatwić tą sprawę inaczej?
 
 Będę wdzięczna za wszystkie porady, bo jestem w kropce...
 _________________
 
   
 
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| korcia1802 uzależniony
 
  
  
 Dołączył: 14 Sty 2014
 Posty: 695
 Skąd: podlaskie
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 6 Sty 2015, 13:51    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| U mnie była ta sama sytuacja, z racji tego, że u nas też jest mała parafia a organista nie dostaje zapłaty za zwykłe msze tylko za śluby i pogrzeby więc jednak to jest odebranie komuś zarobku, więc zdecydowaliśmy, że zapłacimy mu tą część ale żeby jak najmniej śpiewał, a bardziej instrumentalne utwory były : marsze, Ave Maria na organach itp a pieśni śpiewał chórek parafialny, który prowadziłam i było ok  popytaj,może przystanie na taką opcję  _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kasztanowa guru
 
  
  
 Dołączył: 09 Sty 2012
 Posty: 11191
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 6 Sty 2015, 16:04    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| U nas tez tak bylo, ze placilo sie organiscie, zeby nie gral   Podobnie jak u korci, podobno to jest jego "pensja", ksiadz nam tak powiedzial jak bylismy u niego i sam zasugerowal, ze jak chcemy kogos swojego do oprawy muzycznej, to pasuje to tak i tak zalatwic.
 Moim zdaniem warto, jesli faktycznie nie pasuje nam organista.
 _________________
 
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| pearl.jamka guru
 
  
  
 Dołączył: 31 Paź 2013
 Posty: 3322
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 6 Sty 2015, 17:02    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| U nas było podobnie. Najpierw się buntowałam a ostatecznie dałam mu stówę i nara. Ale dogadałam się z nim, że nam rozwinie dywan i posprząta przed kościołem ryż - jeśli goście posypią   Grać nie grał w ogóle - mieliśmy scholę.
 _________________
 Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kasztanowa guru
 
  
  
 Dołączył: 09 Sty 2012
 Posty: 11191
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 6 Sty 2015, 17:15    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| My dalismy 50 zl i butelke weselnej. Jak za godzine nie-grania to i tak niemalo  _________________
 
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Karolina1984 guru
 
  
 
 Dołączył: 31 Lip 2011
 Posty: 6034
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sro 7 Sty 2015, 3:26    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| U nas nie płaciło się "odstępnego", ale propboszcz też na szczęście głuchy nie był, jak usłyszał, ze my po A. Muz, to stwierdził, że musi nam niedzielna msza nieźle ucho gwałcić  _________________
 
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Mani_ani guru
 
  
  
 Dołączył: 17 Lip 2013
 Posty: 3497
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sro 7 Sty 2015, 9:08    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| My mieliśmy taką samą sytuację z tym, że musieliśmy zapłacić organiście całość kwoty 300 zł. W związku z tym poprosiliśmy, by zagrał marsz i hymn przed przysięgą. _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Judytka_Tom bywalec
 
  
  
 Dołączył: 12 Lis 2014
 Posty: 100
 Skąd: Sopot
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sro 7 Sty 2015, 11:08    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Ja miałam podobnie ale załatwiliśmy sprawę inaczej: poszliśmy do proboszcza porozmawiać normalnie jak ludzie, jaka jest sprawa, że to nie w porządku. Proboszcz potem rozmawiał z organistą i jakoś odpuścił. Chyba mieliśmy fuksa. _________________
 Don't give up!
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kasia11889 uzależniony
 
  
  
 Dołączył: 01 Paź 2013
 Posty: 881
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sro 7 Sty 2015, 12:40    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Dziewczyny czytam i nie dowierzam  Nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak "odstępne" dla organisty. Jak ja się dowiem, że mam zapłacić komuś za to, że go nie będzie to chyba mnie coś trafi  _________________
 
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| agatka.kruk bywalec
 
  
  
 Dołączył: 22 Lip 2014
 Posty: 170
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sro 7 Sty 2015, 21:38    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Po przeczytaniu waszych postów, podobnie jak Kasia przecieram oczy ze zdumienia i nie wierzę co widzę i czytam  Zapłacić komuś, za to żeby nic nie robił...  Też bym chciała, żeby mi płacili za nic nierobienie  Kościelna mafia rządzi  [/b] _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  
	
		Zamknij
		Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. 
 
 Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : KielcePowered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |  |  |