Symfonisiowe "TAK"

[Symfonia]

Przyszed³ czas i na mnie. Postaram siê pomin±æ k³ótnie, pomy³ki i inne mniej przyjemne atrakcje zw. z organizacj± ¶lubu i wesela (a by³o ich wiêcej ni¿ kropel w morzu).

Sobota rano, nasz czas na rachunek sumienia. Spowiada³ nas ksi±dz proboszcz - ten sam, który udzieli³ nam ¶lubu. Nastêpnie fryzjer i makija¿. Nie oby³o siê bez zamieszania. Rodzice biegali jak poparzeni, nie wiedz±c za co siê zabraæ. Gdyby nie pomoc Pani fotograf w ubieraniu mnie... nie zd±¿yliby¶my na czas! Ale ufff... Uda³o siê. Pod ko¶cio³em jeszcze ma³a scysja z ¶wiadkow± i z u¶miechem do o³tarza. Ko¶ció³ mamy spory, a ja ma³o co pamiêtam tê drogê. Pamiêtam, ¿e by³am spokojna jak nigdy! Tak mi by³o b³ogo. Mój ukochany mia³ ³zy w oczach i cudny u¶miech na twarzy. Ceremonia by³a przepiêkna, kazanie, skrzypce... wszystko by³o idealne. Podczas ceremonii ksi±dz przekaza³ nam mikrofon i podziêkowali¶my rodzicom za wychowanie oraz wrêczyli¶my im ramki ze zdjêciem. Po wyj¶ciu z ko¶cio³a sypniêto nam p³atkami ró¿ i z³o¿ono ¿yczenia. Potem tylko zdjêcie pami±tkowe i na salê.

Na sali czekali na Nas go¶cie, rodzice oraz zespó³. Przywitano Nas chlebem, sol± oraz "wódk±". Od¶piewano nam 100 lat i zasiedli¶my do obiadu. Po obiedzie przyszed³ czas na pierwszy taniec - pomyli³am kroki w jednym momencie ale có¿. Potem najtrudniejsze 2-3 godziny wesela czyli "nauka" tañca w sukni. Ci±gle depta³am po halce. Na szczê¶cie potem umia³am ju¿ "sterowaæ" sukni±, bawi³am siê ¶wietnie i bez zmartwieñ. Go¶cie byli zachwyceni sal±, smacznym jedzeniem i NAMI. Ci±gle s³ysza³am komplementy na temat sukni i fryzury. Zabawy oczepinowe by³y zabawne, a najbardziej KARETA. By³y lampiony, smaczny tort i ³zy niekoniecznie - szczê¶cia (po pó³nocy pêk³am i siê pop³aka³am).

Jest kilka rzeczy, które by¶my zmienili - ¶wiadkowie! Nie spisali siê wogóle, na szczê¶cie mia³am przy sobie kuzynki Lubego. One ociera³y mi ³ezki i przytula³y. Ale to nic... najwa¿niejsze jest Nasze szczê¶cie, Nasza mi³o¶æ i to, ¿e by³y obok osoby tak ¿yczliwe i pomocne jak One. Jestem im wdziêczna za okazane serce. Moje siostrzyczki!

Po powrocie do domu czeka³y mnie ciê¿kie chwile - ¶ci±ganie rajstop. Tak siê obtar³am, ¿e mi przy rozbieraniu ³zy polecia³y. Na szczê¶cie nie przeszkodzi³o to w nocy po¶lubnej poprzedzonej wspóln± modlitw±. Starania o dzidziusia oficjalnie rozpoczête!

Niedziela, poprawinowy klimat by³ upalny! Nie przeszkadza³o to w energicznych tañcach i ¶piewach. Wszyscy byli zachwyceni i dziêkowali za tak wspania³e wesele i poprawinow± zabawê. Ca³a zabawa zakoñczy³a siê po 19-stej, 19-ego.

(Zdjêcie? By³o i nie ma)
_________________

[serduszkox]

No to wszystkiego co najlepsze
gdzie fotki?
_________________
Pewno¶ci nie ma, ale jest szansa..

[NutkaMisio]

du¿o du¿o szczê¶cia
_________________

[Aniolinek]

Moje gratulacje, du¿o mi³o¶ci dla Was i wiêcej rado¶ci
_________________

[Karolina1984]

Zabi³a¶ mnie t± fotk± czyta³am, zostawiaj±c sobie przesuniêcie ekranu i obejrzenie fotek na koniec- a tu.......no ³adne zdjêcie, ale musisz troszkê siê poprawiæ
_________________

[Ewa-Gdy]

Trzyma Nas w niepewno¶ci, ot zo³za
Gratulacje Symfonia! Najwa¿niejsze, ¿e jeste¶cie zadowoleni. Wszystko co niedobre posz³o w niepamiêæ i teraz pora cieszyæ siê wspólnym ¿yciem.
_________________

[ola_b]

Gratulujê!
_________________

[sopocianka]

[ewelajn]

Gratulujê Du¿o szczê¶cia
Szkoda,¿e w relacji tyle goryczy, mam nadziejê,¿e teraz bêdzie tylko lepiej !
I czekam na jak±¶ fotê WAS
_________________

[lamorela]

Wszystkiego najleprzego na nowej drodze ¿ycia!
_________________

http://kosmetyczka-lamoreli.blogspot.com