oczepiny bez welonu?? :)

[ewelinka89]

Ja rzucałam bukietem i przeżył;p
_________________

[Juliette]

[Betka]

Ja rzucałam bukietem, ale miałam zrobiony specjalny z kwiatów, które zostały po dekoracji stołów. Bałam się, że mój się rozwali, a chciałam go jeszcze mieć trochę dla siebie a poza tym był dość masywny i obawiałam się jakichś strat W czasie rzucania nic się nie popsuło, nie połamało, nie rozwaliło.

[Tęczówka]

To jest dopiero nakład - kto o tym pomyślał? Ja do takich szczegółów nie mam głowy.
_________________

[lauraire]

Juliette ma racje, wszelkie rzucania są właściwie amerykańskie, jakby się tak szczegółowo już dopatrywać

A jeśli chodzi o obcinanie, nasz DJ jako alternatywę do oczepin w wersji dla panów zaproponował obcinanie kawalerom krawatów (oczywiście wcześniej przez Nas kupionych, najtańszych w jakimś supermarkecie ), ale pewnie zostaniemy przy muszce
Ja bym bardzo chciała rzucać bukietem, jednak jak znam życie i tak wyjdzie na welon

[Cinnamonnek]

U mnie welon poszedł w strzępy dziewczyny się o niego wprost biły dlatego cieszę się, ze zastąpiłam welon od kompletu sukni - tańszym
_________________
Ciekawość zabiła kota, satysfakcja przywiodła go z powrotem.

[lauraire]

Chyba bardzo zależało dziewczynom

[nheledore]

Ja kiedyś dotarłam do opisów zrzucania, deptania czy też targania czepca, który wkładało się na miejsce wianka, muszę dokopać się do tych materiałów, pobierałam je w zeszłym roku bo ja w ogóle fascynuję się takimi mitycznymi, dawnymi tradycjami

Tak czy inaczej rzucanie różnymi atrybutami jest chyba zależne od regionu, ja na Śląsku obserwuję welon, Małopolska rzuca podwiązką, zaś z tego, co piszecie środkowa Polska bukietem

[Kasztanowa]

[Aniusia]

W czerwcu byliśmy na weselu gdzie Panna Młoda rzucała materiałowym kwiatem (spinką), który miała wpięty we włosy bo nie posiadała welonu.
_________________