Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

nauki przedślubne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Nauki przedmałżeńskie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
takasobieja
kandydat
kandydat


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 11

PostWysłany: Sro 29 Lut 2012, 11:13    Temat postu: Nauki przedślubne Odpowiedz z cytatem

Hej, ja również chciałabym się podzielić z Wami swoimi odczuciami po świeżo odbytych naukach małżeńskich uśmiech U nas wyglądało to tak, że zajęcia trwały dwa dni (Weekendowe) ze względu na obecną pracę.

Ja i mój ... jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru jakiego dokonaliśmy... Uważam, że warto coś takiego przeżyc - nam nauki dały bardzo dużo do myślenia i zmieniły poglądy na pewne rzeczy. Uważamy też, że Weekendowe zajęcia nie są takie złe, ponieważ mamy ciąg informacji i pewne rzeczy łatwiej jest sobie przyswoic...

Także nie ma czego się bać uśmiech
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NutkaMisio
maniak
maniak


Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 1145
Skąd: Płock

PostWysłany: Sro 29 Lut 2012, 15:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

na imieninach cioci P powiedziałam że nauki co robione były w liceum już się nie liczą a to dlatego bo księża chcą mieć kolejny pretekst do wyciągania kasy. Oburzona ciotka powiedziała że to nie prawda i że u niej w kościele są co łaska. Poszliśmy tam na kurs. 2spotkania po 1,5h z kobieta świecką która objaśniała jak kontrolować temp ciała itp. by wiedzieć kiedy są dni płodne a zaliczenie u niej polega na okazaniu własnego kalendarzyka. 2spotkania z księdzem który mówił o przeszkodach i istocie małżeństwa. I na ostatnim spotkaniu z księdzem wypisywanie indeksów i z ust księdza padło 110zł, udaliśmy z P że nie słyszymy ale ksiądz powtórzył 110zł to ja go pytam a kiedy była mowa że kurs jest płatny bo jakoś sobie nie przypominam żeby była mowa o tym na pierwszym spotkaniu?! a on na to udając głupiego-> a to nie poinformowałem pytajnikpytajnik

No cóż cioteczke uświadomie że jej parafia nie jest wyjątkiem Evil or Very Mad
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anulkadg
kandydat
kandydat


Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 22
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Sro 29 Lut 2012, 19:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja dzisiaj miałam super pogadankę z księdzem. Poszliśmy z moim D zapisać się na nauki.

Ksiądz pyta się kiedy chodzimy do kościoła.. Ja mam swoją parafie i chodzę min raz na miesiąc albo częściej.
Nauki chwieliśmy w parafii PM no i co?? porównał nasz związek do wyjścia alkoholika z nałogu.. że nie wierzymy ze musimy uświadomić sobie jaka jest nasza wiara żebyśmy na pogan nie wyszli...

szok!
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
takasobieja
kandydat
kandydat


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 11

PostWysłany: Czw 1 Mar 2012, 1:14    Temat postu: Nauki przedślubne Odpowiedz z cytatem

Hmm... No widzicie co Parafia to inny obyczaj...

My znaleźliśmy nauki przypadkiem, w Internecie. Z góry wszystko było jasno opisane i domówione.

Myślę, że lepiej trafić nie mogliśmy, a i Ksiądz był bardzo miły uśmiech
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
KathyLaPoz
maniak
maniak


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 1480
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 1 Mar 2012, 10:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

KathyLaPoz napisał:
Dziewczyny! W środę pierwsze spotkanie w ramach nauk przedślubnych. Boję się strasznie, bo będę sama, gdyż Połówek idzie na chlebek robić (w żaden sposób nie udało mu się z kimś zamienić; musiałam się zamienić na zmiany w pracy). Na pewno zdam relację, jak było... Myślę, że będzie sporo osób, bo nauki są organizowane na najbliższe półrocze...

Mam pytanko, a ile spotkań się odbywa? Jak to u Was wygląda?


RELACJA:
Poszłam sama. Spotkanie prowadził proboszcz, przedstawił nam panią, która też poprowadzi spotkania. Na dzień dobry anonimowa ankieta o seksie.
Tematem spotkania (a raczej wykładu) był sakrament małżeństwa. Trwało to dość długo, momentami było nużące, a momentami bardzo ciekawe i wzruszające (dwa razy poleciały mi długo wstrzymywane łzy; wrażliwa jestem)... Osobiście wolałabym rozmowę, "burzę mózgów" i dochodzenie do pewnych wniosków osobiście, a nie taką metodę... Jak znam panią mającą prowadzić spotkania (a znam, bo uczyła mnie przygotowania do życia w rodzinie), to nie ominie nas żadna z tych metod. Gdy panowie usłyszeli, że ksiądz jest dopiero na 7 stronie, a ma ich przygotowanych 26, wymiękli: myśleli, że nie zdążą na mecz język
Po spotkaniu dostaliśmy karteczki z rubryczkami do zaliczenia kolejnych zajęć. Kurs obejmuje w sumie 5 spotkań+2 indywidualne. Przed wyjściem spytałam, co z osobami, które były nieobecne. Ksiądz odpowiedział, że wtedy będzie się umawiał indywidualnie. Obawiam się, że na kolejne spotkania nie trafimy razem: pracujemy na zmiany. Nie sądzę, by cały marzec koleżanki z pracy chciały się ze mną zamieniać zmianami. Po prostu znajdziemy takie terminy, żebyśmy mogli pójść razem.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Syntia
bywalec
bywalec


Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 161
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 1 Mar 2012, 11:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem po pierwszych naukach. zęby

U nas są 2 spotkania z księdzem, 2 spotkania grupowe z poradnia małżeńską i 3 indywidualne w poradni.

Na pierwszym sptotkaniu była Poradnia. Gneneralnie przez znajomych byliśmy nastawieni na leciwą fanatyczkę (tlumaczącą że jeśli nie chce się współżyć z mężem to należy cały wieczór mu prasować koszule aż pójdzie spać). A tu wchodząc na salę wita nas młode małżeństwo, może nawet młodsze od nas lol Ich staż wynosi 3 lata (my nieco dłużej ze sobą mieszkamy). Było bardzo sympatycznie choć nie wiem czy te nauki będa dla nas owocne. Nie posiadają dzieci, mają mały staż a jak wiadomo, pierwszy kryzys pojawia się po ok 3-5 latach a drugi jak pojawia się dziecko. Wiec oni bazują tylko na teorii, którą my w jakimś stopniu już znamy. Ale może przypomnimy sobie co nieco uśmiech
_________________


"Jedno słowo przed ołtarzem i jesteś żonaty, jedno słowo we śnie i jesteś rozwiedziony" Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Cinnamonnek
maniak
maniak


Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 1536

PostWysłany: Czw 1 Mar 2012, 14:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie było prosto :
Godzinne spotkanie wszystkich par z księdzem
Godzinne spotkanie z babeczką od planowania rodziny
I tyle....

Odniosłam wrażenie, że ksiądz chciał nam obrzydzić decyzję o ślubie. Non stop podkreślał same negatywne rzeczy, jakie mogą się przytrafić w małżeństwie, wszystkie smutne obowiązki. Dość ostro wypowiedział się na temat par, które nie mogą mieć potomstwa i powiedział coś, co mnie bardzo zniesmaczyło. Że taka para to nie "rodzina"... trochę to niesprawiedliwie potraktował.
Dość mocno krytykował tych, którzy mieszkali z partnerami przez pewien czas nim zdecydowali się na sakrament, oczywiście nie pozostawił suchej nitki na parach współżyjących (była dosłownie jedynie JEDNA para, która czekała z seksem do ślubu... a byli ze sobą od trzech miesięcy :/).
Bardzo mało natomiast mówił o uczuciach, miłości, odpowiedzialności. No i ogólnie, o pozytywach bycia razem, tworzenia czegoś wartościowego...
Non stop zaznaczał fakt, że w każdej chwili możemy się wycofać i zrezygnować :/ co było dość przykre, jako, że widziałam, że niektóre pary serio miały niewyraźne miny... a sama miałam wrażenie, że on wprost nas namawia do tego żebyśmy się nie wiązali. Ksiądz zachował jednak zdrowy umiar i wziął tylko 20 £. Karteczkę dał bez problemu

Pani z poradni była.... porażką. Kolejną niestety. Zaczęła od wysnuwania teorii, które należały do Tomasza z Akwinu i na nich podpierała swoje wszystkie przemyślenia i wartości. Super, szkoda tylko, ze jego słowa miały jakiekolwiek znaczenie PONAD 780 lat temu... gdy miesiączkujące kobiety nazywano wiedźmami i palono na stosach...
Pani od "planowania rodziny" na piątkę dzieci, sama ma jedynie jedno planowane. Do ślubu szła z brzuszkiem (jak nam opowiedziała - z dumą). Bardzo mocno krytykowała nas za środki hormonalne i non stop podkreślała, że jakakolwiek antykoncepcja to grzech śmiertelny, niewybaczalny i w ogóle, będziemy się smażyć w piekle... a przecież naturalne metody, to też jakby nie patrzeć - antykoncepcja ://. Próbowała nam wprost NA SIŁĘ wcisnąć metodę angielską... mimo, że stwierdziliśmy, że to definitywnie nie dla nas. Ba, stwierdziła na sam koniec - "wy tu jeszcze do mnie wrócicie, jak się okaże, że nie możecie po tych hormonach mieć dzieci " :// wzięła £30 za spotkanie, karteczkę wydała.

-----
Jak na moje oko, całe te spotkania to nic innego jak pic na wodę fotomontaż. Definitywnie nie pomagają, ba... miałam wrażenie, że to jedynie niepotrzebne wydawanie pieniędzy.
Przetrwaliśmy jednak, zaświadczenia mamy i oby nigdy więcej takich nawiedzonych ludzi.
_________________
Ciekawość zabiła kota, satysfakcja przywiodła go z powrotem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Syntia
bywalec
bywalec


Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 161
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 1 Mar 2012, 14:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bo niestety Kościół zatrzymał się na czasach Tomasza z Akwinu...jest komplenie niedostosowany do współczesnych czasów. Nic nie wnosi bo nie odpowiada naszym realiom. A szkoda, bo przecież mogłoby być naparawdę ciekawie. Zamiast poruszać archaiczne kwestie to można zaciekawić pary współczesnymi dylematami, omówić tematy, które interesują młodych ludzi.

W niedzielę mamy kolejne nauki, tym razem z proboszczem. U nas proboszcz jest raczej luzacki więc liczę, że nauki będą w podobnym stylu. Podzielę się spostrzeżeniami uśmiech
_________________


"Jedno słowo przed ołtarzem i jesteś żonaty, jedno słowo we śnie i jesteś rozwiedziony" Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Juliette
guru
guru


Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 2929

PostWysłany: Czw 1 Mar 2012, 22:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cinnamonnek napisał:
Super, szkoda tylko, ze jego słowa miały jakiekolwiek znaczenie PONAD 780 lat temu... gdy miesiączkujące kobiety nazywano wiedźmami i palono na stosach...

Aż dziw bierze, że rasa ludzka przetrwała, skoro za miesiączkowanie czekała na kobiety kara śmierci Rolling Eyes

Ignorancja wielu tzw. "katolików" jest jednak porażająca.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Cinnamonnek
maniak
maniak


Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 1536

PostWysłany: Czw 1 Mar 2012, 23:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Juliette napisał:
Cinnamonnek napisał:
Super, szkoda tylko, ze jego słowa miały jakiekolwiek znaczenie PONAD 780 lat temu... gdy miesiączkujące kobiety nazywano wiedźmami i palono na stosach...

Aż dziw bierze, że rasa ludzka przetrwała, skoro za miesiączkowanie czekała na kobiety kara śmierci Rolling Eyes

Ignorancja wielu tzw. "katolików" jest jednak porażająca.


No niestety w niektórych środowiskach i w danym okresie czasowym za wiedźmy uważano nawet kobiety, które wykonywały ablucję częściej niż raz na dwa - trzy tygodnie. Bo niestety, ale czas średniowiecza był czasem brudu i raczej nie za dobrej woni Wink, a i przodkowie bywali głęboko z higieną na bakier..
Porażające. Dla nas - współczesnych. Dla nich to była norma.
Ostatnio czytałam właśnie bardzo dobrą książkę na temat historii Anglii, chociażby tam wiele takich przypadków przytaczano....
_________________
Ciekawość zabiła kota, satysfakcja przywiodła go z powrotem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Nauki przedmałżeńskie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 11 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group