Godzina ślubu...

[ladysunshine]

Jak każda z nas. Będziemy jak "radioaktywne", tak od nas będzie biło...
_________________

[A_n_i_a24]

My mamy o godz 16. Wydaje mi się, że jest to najbardziej optymalna godz, ponieważ jak wrócimy z kościoła na salę (oczywiście dodatkowy czas na składanie życzeń po mszy) to będzie ok 17, na sali znowu życzenia, toast i zanim zaczniemy jeść może już być przed 18. Przed ślubem też jedziemy w plener i musimy zrobić tak, żeby zdążyć na 16.
_________________

[dotti1984]

My mamy o 15.Trchoe za wczesniej,no ale nie bylo juz wyboru.tzn byl-moglismy jeszcze zdecydowac sie na 13 ale to to juz w ogóle lekka przesada:)
_________________

[Iza&Luka]

[luciola86]

my mamy na 15 i powiem, ze w naszym rejonie jest to godzina najbardziej rozchwytywana. JEsli sie idzie do ksiedza to trzeba juz rok wczesniej isc, zeby sie mialo na godzine 15.
_________________

[dotti1984]

[marzena]

Ja mam o 12:30 i mój narzeczony uważa, że to i tak o pół godziny za późno Na Śląsku mamy śluby najczęściej o 12:00, właściwie nie wyobrażam sobie ślubu tak późno, jak Wy piszecie... I nigdy nie byłam na takim... Co kraj, to obyczaj
_________________

[Angunn]

Mój ślub odbędzie się 8 sierpnia a godzina, jedyna wolna do wyboru(oprócz 19), to 14. Też myśleliśmy, że to trochę za wcześnie, ale ma to również swoje plusy:) Im dłużej będzie trwać ten dzień, tym lepiej!
_________________

[Sesunia]

My będziemy mieć o 13, mieliśmy wybór jeszcze o 16 ale to luty, o 16 będzie już się ściemniać, zresztą weseliska nie robimy tylko obiad poślubny więc to bez różnicy, możemy jeszcze zmienić ale chyba zostaniemy przy 13.
_________________

[margeritta]

Ja bym chciała mieć ślub o 15, 16 to maksimum. Wcześniej to nie da rady bo nasi goście w dużej częsci będą spoza Krakowa no więc musza mieć czas żeby spokojnie dojechać. A później niż o 16 to jak dla mnie za późno, Chciałabym się tym dniem cieszyć jak najdłużej
_________________