Motocyklem do ślubu

[mpol]

Czy jazda motocyklem do ślubu to bardzo głupi pomysł
Może ktoś z was zamierza w ten sposób podjechać pod kościół ?

Pozdrawiam Magda

[arsandra]

Ja.....zamierzałam. Mój P. kupił taki stary radziecki motor z koszem i właśnie jest w trakcie renowacji. Bardzo chcieliśmy tak jechać do ślubu. Ostatnio jednak weszłam do tego kosza i niestety, ale suknia byłaby strasznie pognieciona. Mam dość rozłożystą suknię i łatwo się gniecie, więc chciałabym tego uniknąć. Na pewno będziemy mieć sesję z naszym motorkiem, jednak chyba ostatecznie pojedziemy czymś innym.
Już nie mówiąc o tym, że moja mama powiedziała, że absolutnie żadnym motorem:DDD
_________________

[ogloszeniomaniak]

Jeżeli chcecie jechać prowadząc motocykl. Odradzam

Proponuję abyście mieli własnych kierowców. Jeżeli szukasz chętnych do przewozu za symboliczną flaszkę. Napisz na jakimś forum motoryzacyjnym z twojego regionu. Motocykliści to fajni ludzie na pewno was zabiorą. A jak zechcecie to i zrobią eskortę do ślubu.

[Alicjamedia]

Nierealne jest założenie kasku na ślubną fryzurę.
_________________
alicjamedia.pl
Pozdrawiam

[Candy]

Właśnie miałam to napisać, moim marzeniem było podjechanie do ślubu na motorze - mój tata i siostra mają piękne dwie maszyny, jednak jak przemyślałam sprawę, przypomniało mi się, że trzeba byłoby założyć kask... Niewykonalne przy jakiejkolwiek ślubnej fryzurze. Nawet, gdyby mieć zwyczajnie wyprostowane włosy, kask zrujnuje ich wygląd ;( A wielka szkoda.

[sopocianka]

ja bym się bała, że mi się suknia pobrudzi (zresztą chyba niezbyt komfortowo jedzie się motorem w tego typu kreacji ).

PS http://www.youtube.com/watch?v=N73xm85lMF0
_________________


Razem od 19 kwietnia 2008.
Mąż i żona od 20 lipca 2013.

[lauraire]

Moja 13 letnia kuzynka twierdzi, że pojedzie motocyklem do ślubu.
Ja przepraszam, jeśli kogoś urażę, ale jak dla mnie to bardzo głupi pomysł. Raz ze względu na suknie ani to komfort siedzenia w sukni, ani komfort psychiczny zastanawiać się czy się nic nie ubrudzi, o kasku i fryzurze nie wspomnę. Już na sesje plenerową ok (no może nie taką jaką sopocianka pokazała ) lub eskorta z motocyklistów przed samochodem młodych. Fajnie. Natomiast Panna Młoda na motorze, jak dla mnie totalna pomyłka!

[Ewa-Gdy]

Takie rewelacje to tylko u wschodnich sąsiadów
_________________

[sopocianka]

Natrafiłam na filmik pokazujący, że jednak się da:
http://www.youtube.com/watch?v=Vx3lsdM4MgQ
_________________


Razem od 19 kwietnia 2008.
Mąż i żona od 20 lipca 2013.

[Ewa-Gdy]

Mam wrażenie, że ta Pani żuję gumę.
Wszystko się da. My z T też jeździmy na motocyklach, ale jednak z uwagi na estetykę wesela wybraliśmy tradycyjną formę
_________________