|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
atina
guru
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 4955
Skąd: honolulu
|
 Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 16:04 Temat postu: |
 |
|
Sandro oni nie znajdą złotego środka, ponieważ Pusia myśli tylko o sobie, o swoich potrzebach, pasjach itp itd... no i, albo zachowa się jak egoistka, albo (tak jak pisała o nas) podporządkuje sie mężowi ... chociaż ja bym osobiście inaczej to nazwała... np: ustąpiła, zgodziła się, doszła do jakiegoś kompromisu... bo wiem że praca to nie wszystko, a jak jest możliwość znalezienia jej gdzie indziej to nie widziałabym problemu 
_________________
 |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Sheryl
maniak
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 1221
|
| Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 18:23 Temat postu: |
|
|
To co Pusia nazywa podporządkowaniem, jak dla mnie jest miłością... widocznie ona kochać nie umie i nazywa to podporządkowaniem się...
Jeszcze dziś mi przyszło do głowy, że przecież mam koleżankę na roku, która wyszła za mąż kilka miesięcy temu, wyprowadziła się do męża do Olkusza ( z Krakowa) ma wielki brzuszek bo jest w 7 miesiącu ciąży i dojeżdża codziennie rano na uczelnię! I nie płacze że daleko, że jej ciężko ani nic.  |
|
| Powrót do góry |
|
|
Gosiula
guru
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 3139
Skąd: Śląsk
|
| Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 19:59 Temat postu: |
|
|
wiecie dziewczyny czasem czubek własnego nosa może nieźle ograniczyć widoczność 
_________________
 
 |
|
| Powrót do góry |
|
|
Yenna
maniak
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 1339
Skąd: Gliwice/Zabrze
|
| Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 21:28 Temat postu: |
|
|
A ja proponuję się już nad Pusią nie pastwić i zakończyć temat. Bo robi się niesmacznie.
_________________
04.06.2011
 |
|
| Powrót do góry |
|
|
Lady_S.
guru
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 4114
|
| Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 21:40 Temat postu: |
|
|
| pusia85 napisał: | | Napisałam, że nie mam zamiaru kierować się JEDYNIE wypowiedziami na forum (czytanie ze zrozumieniem). Ja nie widzę żadnej sprzeczności w tym, co pisze. Moja historia nie jest bajką, żebym coś w niej miała wymyślać. |
Osobiście nie poczułam się zbyt dotknięta tym stwierdzeniem by czytać ze zrozumieniem,bo z tego co pisało po maturze z języka polskiego z czytania ze zrozumieniem miałam maksymalną ilość punktów,ale wyobraź sobie,że rozmawiasz czy też piszesz z ludźmi,którzy przypuszczam w wielu przypadkach mogą być dużo inteligentniejsi od Ciebie i nie możesz sobie od tak komuś ubliżyć,bo to właśnie zalicza się pod ubliżanie. Podnosisz sobie swoją samoocenę przez dawanie do zrozumienia innym,że są głupsi od Ciebie? No bo nie wiem co ma na celu ciągłe pisanie o tym czytaniu ze zrozumieniem.
| pusia85 napisał: | | Po prostu inaczej mnie wychowano, w moim środowisku rolą kobiety nie jest totalne podporządkowanie się mężczyźnie, jak w waszym wypadku. |
Jak któraś z dziewczyn już napisała w tym miejscu totalnie się zagalopowałaś,bo jakbyś chciała zauważyć każda z nas pisze o związkach czy małżeństwach partnerskich, gdzie każdy ma swoje zdanie i każdy potrafi pójść na kompromis. Raz z czegoś rezygnuje jedno,a raz drugie. Ty tego nie potrafisz, facet stwierdził,że on się do Ciebie nie wprowadzi,wymusza na Tobie wprowadzenie się do mieszkania,gdzie żyje z SIOSTRĄ i ty mu ulegasz,bo go kochasz. Nie tak nie może być. Bo skoro on też Cię rzekomo kocha to zrozumiałby,że nie chcesz tak mieszkać! Druga sprawa to jego wyjazdy na mecze, bierze kredyty na bilety,żeby tylko zobaczyć głupi mecz i woli jechać na niego niż zobaczyć się z Tobą (bo ty nie chcesz polecieć i spróbować czegoś nowego). Więc właśnie to ty podporządkowujesz się jemu. To co nam pisałaś pokazuje,że jego słowo jest zawsze najważniejsze i święte, Twoje nie.
| pusia85 napisał: | | Nie pytałam na tym forum, czy mam wyjść za mąż czy nie (to dla tych mniej spostrzegawczych), ale jak pokonać strach przed ślubem. |
 to chyba zostawię bez komentarza,chociaż powiem krótko,że każda wyrażała swoją opinię,a nie nakazywała Ci coś...
| pusia85 napisał: | | I strasznie drażni mnie mieszanie mojego życia zawodowego i tego, jakim jestem pracownikiem z moim życiem osobistym, bo jedno nie ma nic wspólnego z drugim, więc nie życzę sobie takich porównań. Ale jeśli już tak bardzo kogoś to interesuje, to mogę napisać, że moja praca jest moją pasją. Uwielbiam szkołę, w której pracuję i uczniów, którzy do niej chodzą. Poświęcam im cały swój czas (czasem kosztem narzeczonego), więc jestem dobrą nauczycielką i rzetelnie wykonuje swoje obowiązki. |
Po twoich postach miałam wrażenie jakby Twoja praca była co najmniej jakąś ekstremalną pracą w ekstremalnym miejscu,bo na prawdę dobre, wysokie zarobki są w takich miejscach... W większości zawodów wypłata jest przeciętna. A ty jesteś nauczycielką... nie powiem bo zawód fajny,ale zatrudnienie można znaleźć w wielu placówkach. Nie mów,że to nie prawda,bo moja szwagierka jest nauczycielką i jakoś nigdy nie miała problemu znalezienia pracy w zawodzie,choć mieszkamy na dość wiejskich terenach... |
|
| Powrót do góry |
|
|
gabi8_9
maniak
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 1436
|
| Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 21:58 Temat postu: |
|
|
Oj niezbyt miły stał się ten temat 
_________________
 |
|
| Powrót do góry |
|
|
metka
moderator
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3676
|
| Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 22:06 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, pozwólcie, że zamknę temat.
_________________
 |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
