FRYZURY- i znowu problem :))

[sylsor]

witajcie ja dzisiaj zajelam sie ogladaniem fryzur slubnych...i znowu problem miliony upiec , miliony kolorow, miliony ozdob...ja nie chcialabym miec jakiegos spietego koka...a raczej cos lekkiego i zwiewnego...
http://ikf.com.pl/fryzury-slubne/fryzura3028.htm
mnie sie ta strasznie podoba...
_________________

[Castia]

widzę że mamy podobny gust ;p
bardzo ładna
_________________

[ladysunshine]

O, to też coś podobnego, jak ja. Nie dokładnie, ale coś w tym stylu. Koki absolutnie odpadają.
_________________

[*AGNIESZKA*]

Ja miałam podobną fryzurkę jak swiadkowąłam u przyjaciółki, loczki i podpiete i trzy rózyczki pomarańczowe po boku - napewno zrobie też coś w tym stylu, bo mi sie bardzo podobało, tylko, że teraz mam dłuższe włosy, więc będzie przypominała własnie ta fryzurke + więcej grzywki na boczek+ czerwona różyczka (bukiecik z czerwonych całusi robie) Naprawde delikatna i "slodka" jest ta fryzurka:) A koki - nic z tych rzeczy! Nigdy nie miałam i nie będe miała
_________________

[ladysunshine]

Ja miałam raz koka. Na studniówce dokładniej powiedziawszy, ale wyglądałam, jakbym miała dwie głowy, jedną wyrastają z drugiej... Drugi raz już tego błędu nie popełnię...
_________________

[sylsor]

koki ah te koki...kojarza mi sie z weselami jakies 20 lat temu...
chociaz niektor upiecia sa super...np na www.ikf.pl mozna je obejrzec jest taki wybor fryzur slubnych ze spedzilam tam wczoraj chyba ze dwie godziny ogladajac zdjecia...
a czy uwazacie ze te diademy sa modne???czy to nie kojarzy sie czasem z taka ksiezniczka??rozowymi paznakciami i tzrebotaniem rzesami??
lepiejmoze kwiatkuszki lub male ozdoby???sama neiwiem...
_________________

[sylsor]

koki ah te koki...kojarza mi sie z weselami jakies 20 lat temu...
chociaz niektor upiecia sa super...np na www.ikf.pl mozna je obejrzec jest taki wybor fryzur slubnych ze spedzilam tam wczoraj chyba ze dwie godziny ogladajac zdjecia...
a czy uwazacie ze te diademy sa modne???czy to nie kojarzy sie czasem z taka ksiezniczka??rozowymi paznakciami i tzrebotaniem rzesami??
lepiejmoze kwiatkuszki lub male ozdoby???sama neiwiem...
_________________

[dianicho]

a ja nie wiem, moze bedzie kok.. tak naprawde dopiero zapuszczam wlosy po lecie, ale mam wujka fryzjera, ktory nawet z wlosow doucha zrobil mi sliczna fryzure
oddam sie jemu, pokaze tylko kilka zdjec tego co mi sie podoba a on jak zawsze wyciagnie srodek i zrobi to co mi pasuje, chociaz nieraz odbiega od tego co chcialam - ale rzeczywiscie po zastanowieniu i przetrawieniu innego wygladu pasuje

nielubie miec rozpuszczonych wlosow do tanca, a bedzie na weselu szalenstwo na calego.. bede musiala obejrzec te fryzurki ale to jeszcze czas, kiedys sie tym zajme
zobaczymy jak dlugie wlosy zapuszcze, wiem ze wroce do blondu bo przefarbowalam sie na braz - wiec juz niedlugo pojde na pierwszy balejaz do wujka zeby rozjasnic wlosy a juz pozniej blizej slubu kolejny zeby byl ladny blond z pasemkami delikatnymi..
a po slubie planuje zrobic sobie trwala - jzu kiedys mialam przez 9miesiecy a pozniej juz mi nie wyszla druga ale teraz od przeszlo 1,5 roku nei mam, wiec za kolejne 8 miesiecy po slubie bedzie ok
_________________

[*AGNIESZKA*]

Ja będe miała rózyczki (prawdziwe:), a takiego diademiku to bym nie chciała, własnie mi się z czyms takim kojarzą, jeśli juz to jakies ozdoby ciekawe, w salonach nawet polecają
_________________

[ladysunshine]

Kurcze dianicho, to Ty dopiero eksperymenty prowadzisz... Ja się chcę podobać swojemu K., więc pójdę tylko w jakichś lekko podpiętych. Z resztą praktycznie zawsze idę gdzieś w rozpuszczonych i to mi już tak nie przeszkadza...
A co do diademu, czy inaczej tiary, to ja właśnie chcę mieć, tylko jakiś malutki, skromny. Podobają mi się takie świecidełka i już od dziecka marzyłam o takim... Może akurat marzenia się spełnią właśnie na ślubie...
_________________