Jak zapraszać?

[deina]

Jakoś w naturalny sposób się tym dzielimy. Ja coś mówię, M. coś mówi, w rezultacie zapraszamy wspólnie, niezależnie od tego, o którą stronę rodziny chodzi.
_________________
And you who seek to know Me, know that the seeking and yearning will avail you not, unless you know the mystery: for if that which you seek, you find not within yourself, you will never find it without.

[Juleeeczka]

nie wiem jak to jest, ale chyba obojętne.My z P jednak wlasnie tak sie umowilismy Bo mimo ze przez tyle lat zdazylismy juz poznac na wzajem swoje rodziny to jednak kazdy zna swoja rodzinke lepiej i mu wtedy łatwiej cos tam wyklepac Ale rzeczywiscie chyba najlepiej to wypada kiedy sie wspolpracuje nie zaleznie od rodzinki

Ale ja chyba nie jestem zbyt kompetętna do udzielania takich rad bo my jeszcze nie zaczelismy i forumki uswiadomiły mi dziś że mamy ogromne tyły
_________________

[dorotam]

juleczka nie jest tak źle moja koleżanka ma ślub w tym samym dniu co Ty. jutro my dostaniemy zaproszenie.. i wiem że już zaczną rozdawać. my też wysyłaliśmy od 10-20 kwietnia na nasz termin. więc spokojnie bierz się do rozdawania i będzie dobrze zawsze można pocztą wysłać
_________________

[mapia]

dorotam jak samopoczucie dziś jutro wielki dzień! jestes zestresowana?? co robisz w ogóle dzis? w domu jaka atmosfera i wogole jak??

[Juleeeczka]

Dzieki Dorotko za pocieszenie .Jeszcze czekamy na zaproszenia, ale mam nadzieje ze nie dlugo ruszymy.Musimy zdazyc, chocby nie wiem co


Swoja droga podziwiam Cie dorotam ze jeszcze masz dla nas czas i nerwy.Ja juz czasem zaczynam panikowac
_________________

[marta_ges]

Wiecie..mnie najbardziej zadziwili znajomi naszych przyjaciół. Mają ślub jakoś w lipcu i niedawno zaczęli zapraszać..ale to jeszcze nic.. Do znajomych zadzwonił młody i powiedział: "wiecie dalibyśmy wam zaproszeni, ale nie mamy czasu wiec niech K. wpadnie do mnie do pracy i weźmie sobie"
_________________

[Kaja]

[mapia]

Kaja sytuacja co najmniej nieciekawa :/ i pójdziecie na to wesele? wogole nie gadacie z kuzynka? czy jak to jest między Wami?

ale wiesz, slyszalam tez juz o takiej sytuacji, gdzoe PM zaprasza kogos na 3 tyg przed slubem bo... pare osob zglosiło że nie przyjadą na wesele wiec mają miejsca i muszą kogoś wziąć

[nimfa]

też byłam w podobny sposób zaproszone. Mój tata załatwiał mojej koleżance (dość bliskiej) pewną sprawę. przyjechała podziękować za to i tak siedzimu gadamy...mój tata przyszedł i powiedział, żeby samochód przestawiła...więc wyszła przestwiać...wróciła z zaproszeniem...dał mi mówiąc: "Zapraszamy".

Dodam, że była sama beż narzeczonego i tak się czułam zdziebko olana i zaproszona bo tak wypadało....w końcu nie poszlismy na to wesele
_________________

[Kaja]