|
| View previous topic :: View next topic |
| Author |
Message |
agacia223 kandydat


Joined: 27 Dec 2008 Posts: 31
|
Posted: Mon 18 May 2009, 17:45 Post subject: młode mężatki:d |
|
|
Hej dziewczyny:) zakładam ten temat ponieważ interesuje mnie czy są tu młode dziewczyny do 20 lat:) które wychodzą za mąż Opiszcie swoje sytuacje:) i jak jesteście szczęśliwe:)
Poprawilam ort. blad w temacie. ME _________________
 |
|
| Back to top |
|
 |
zaklina89 uzależniony

Joined: 21 Jan 2009 Posts: 711 Location: Jastrzebie Zdrój
|
Posted: Mon 18 May 2009, 23:11 Post subject: |
|
|
Ja mam 20 lat I oczywiście jestem szczęśliwa jak bym nie była nie było by mnie na tym forum  _________________
 |
|
| Back to top |
|
 |
ola89 gaduła


Joined: 14 Mar 2009 Posts: 493 Location: Chatka z piernika ;]
|
Posted: Tue 19 May 2009, 8:56 Post subject: |
|
|
Ja mam póki co lat 19. I również jestem szczęśliwą  _________________
 |
|
| Back to top |
|
 |
Castia maniak


Joined: 06 May 2008 Posts: 1517 Location: z serduszka P. ;)
|
Posted: Tue 19 May 2009, 9:24 Post subject: |
|
|
ja mam jeszcze 20 do piątku  _________________
 |
|
| Back to top |
|
 |
natalia_w moderator


Joined: 02 Dec 2008 Posts: 4298 Location: Łódź
|
Posted: Tue 19 May 2009, 10:06 Post subject: |
|
|
ja również uważam sie za jeszcze młodą. 22lata skończe dopiero w sierpiniu  |
|
| Back to top |
|
 |
Botica maniak


Joined: 26 Jan 2009 Posts: 1108 Location: Brzeszcze
|
Posted: Tue 19 May 2009, 11:11 Post subject: |
|
|
Ja mam 21  _________________
 |
|
| Back to top |
|
 |
japcio_80 uzależniony

Joined: 07 Aug 2008 Posts: 987
|
Posted: Tue 19 May 2009, 11:24 Post subject: |
|
|
Gdybym w wieku 18-20 lat wyszła za mąż, byłabym już pewnie po rozwodzie... Chodziłam wtedy od kilku lat z pewnym chłopakiem i myślałam, że to miłość na całe życie. Po 7 latach zmieniłam zdanie. Na szczęście! Podziwiam was za odwagę  |
|
| Back to top |
|
 |
lady87 gaduła


Joined: 06 May 2009 Posts: 262 Location: w sercu hard core w glowie meksyk:P
|
Posted: Tue 19 May 2009, 12:39 Post subject: |
|
|
| japcio_80 wrote: | Gdybym w wieku 18-20 lat wyszła za mąż, byłabym już pewnie po rozwodzie... Chodziłam wtedy od kilku lat z pewnym chłopakiem i myślałam, że to miłość na całe życie. Po 7 latach zmieniłam zdanie. Na szczęście! Podziwiam was za odwagę  |
A z obecnym narzeczonym ile się znacie? _________________ Mój synek Eryk przyszedł na świat 14-02-2012r. <3
Razem od 14-02-2004r.
My jako małżeństwo od 25-07-2009r.
Aniołki
[*]08-10-2009 8tc
[*], 24-09-2010 5tc
[*] 12-2010 6tc[/I] |
|
| Back to top |
|
 |
lady87 gaduła


Joined: 06 May 2009 Posts: 262 Location: w sercu hard core w glowie meksyk:P
|
Posted: Tue 19 May 2009, 12:47 Post subject: |
|
|
Mi stuknie 22 za parę iesięcy. Z moim narzeczonym znamy się ponad 5 lat, od momentu poznania widzimy się każdego dnia, W ciągu tych lat nie było łatwo on wychowywał się bez taty i sam sobie musi w życiu radzić odkąd go poznałam to nie było mowy o przyjemnościach czy rarytasach, nasz związek przetrwał wiele jak mnie poznał miałam 16 lat byłam gówniarą i głupoty mi w głwoie wtedy były -ale ten szał moich burz przetrwaliśmy. Wylew jego jedynej mamy , wypadek dopiero co spłaconym samochodem, potem jego pobyt w szpitalu( każdego dnia po zajęciach na studiach jechałam do niego około 50 km żeby być przy nim - wiecie ile się wtedy omęczyłam? jak się o niego bałam bo mówił ze nia ma po co żyć? ile się opłakałam?), probelmy jego ze zdrowiem, paskudne sytuacje w naszych domach, problemy finansowe, napady na nas od tak - w zasadzie nie wiem jak to nazwać bo ide sobie z chłopakiem a tu ciach trach od tak byliśmy w złym miejscu i nie o odpowiedniej porze =pech ...oj ciężko było wiele rzeczy już nie pamiętam bo może nie chcę pamiętać. Ale wiem że nie znam pary jakiejś osobiście która by przeszła tyle co my. Od momentu poznania zmieniłam się oj bardzo- aż tak bardzo że moi starzy znajomi ze mną nie gadają- najwyraźniej tylko ja z tego towarzystwa wydoroślałam. Powiem tak : jestem dumna z naszego związku. I to że ktoś sobie myśli że dopiero 22 lata mam to neich sobie myśli ja wiem swoje. Z resztą tera zteż nie mamy kolorowo-wyobrźcie sobie ze w przeciągu tych lat byłam z nim tylko 3 razy na dysce, ponieważ nie było zawsze kasy! Wy dacie rade tyle bez rozrywki?!
Mi jest tylko żal tych co wpadają i nie znają swojego partnera- to jest dopiero odwaga brać ślub.
JESTEM SZCZĘŚLIWA ŻE PO TYLU LATACH BĘDZIEMY RAZEM, JESTESM SZCZĘŚLIWA ŻE BIERZEMY ŚLUB Z MIŁOSCI A NIE Z PRZYPADKU JAK NP. MOI RODZICE. JESTEM SZCZĘŚLIWA ŻE ON MNIE KOCHA TAKĄ JAKĄ JESTEM. JESTEM SZCZĘŚLIWA ŻE MAM JEGO, PO WYPADKU SOBIE UŚWIADOMIŁAM ŻE JAKBYM GO WTEDY STRACIŁA TO NIE MIAŁABYM NIC A JA BYŁABYM NIKIM!
Nie oceniać proszę po wieku w jakim się bierze ślub. Chociaż ja powiem szczerze że w wieku jeszcze tych 19 lat cykałabym się jeśli chodzi o ślub- ale to jest decyzja każdej z nas i same o tym decydujemy. _________________ Mój synek Eryk przyszedł na świat 14-02-2012r. <3
Razem od 14-02-2004r.
My jako małżeństwo od 25-07-2009r.
Aniołki
[*]08-10-2009 8tc
[*], 24-09-2010 5tc
[*] 12-2010 6tc[/I] |
|
| Back to top |
|
 |
ola89 gaduła


Joined: 14 Mar 2009 Posts: 493 Location: Chatka z piernika ;]
|
Posted: Tue 19 May 2009, 13:40 Post subject: |
|
|
Ja rocznikowo mam 20 lat, dlatego napisałam, że "póki co" 19.
Pomimo, że jestem młoda, nie boję się wyjść za mąż za mężczyznę któego kocham. Jesteśmy razem ponad 2 lata. Wiem. Dla niektórych to krótki czas, ale w przeciągu tych dwóch lat dużo przeszliśmy. Mimo,że mieszkamy póki co 400 km od siebie ( za 2 tygodnie, będziemy mieszkać już razem). Cieszę się, że w każdej sytuacji potrafiliśmy i potrafimy znaleźć jakieś sensowne rozwiązanie, kompromis. Owszem zdarza się, że się pokłócimy, ale za chwilę wszystko wraca do normy. Czasami zdarzało się tak, że jak przyjeżdżałam do Niego, to mieszkaliśmy razem w naszym przyszłym m, po 2-3 tygodnie. Był to już dla Nas jakiś sprawdzian. Dajemy radę i mam nadzieję, że tak będzie zawsze.
Powiem Wam, że to, że ktoś jest w związku 5,6,7 czy dłużej lat nie znaczy, że małżeństwo będzie udane, bo są pary, które są właśnie po 2 lata czy nawet krócej i biorą ślub i są małżeństwem do końca życia.
Tak samo wiek kobiety, która wychodzi za mąż nie powinien być kryterium oceniania czy małżeństwo przetrwa. Bo to czy przetrwa zazwyczaj zależy od dojrzałości obojga partnerów. _________________
 |
|
| Back to top |
|
 |
|
|
You cannot post new topics in this forum You cannot reply to topics in this forum You cannot edit your posts in this forum You cannot delete your posts in this forum You cannot vote in polls in this forum
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |