polglish

[bandhu]

Co sądzicie o takim mieszaniu języka polskiego z angielskim?
Kiedy ktoś wplata obce słówka, mimo że są rodzime, doskonale wszystkim znane odpowiedniki, idzie dostać szału. Ale jeszcze gorzej jest, kiedy tak się postępuje w tekstach. Na przykład na firmowej stronie internetowej: menu po polsku, stopka po polsku, ale na https://rotomoulding-partner.pl/ główna treść jest już po angielsku.
Czemu i komu takie coś niby ma służyć Że niby przedsiębiorstwo międzynarodowe ?