Ślub cywilny + obiad dla najbliższej rodziny

[hany256]

Witam

Mam pytanko, jak w temacie posta, planujemy zorganizować tylko ślub cywilny i obiad dla najbliższej rodziny (starzy + rodzeństwo). Czy ktoś z Was organizował tego typu imprezę Zastanawiam się jak to zakończyć, nie wyobrażam sobie żeby obiad przerodził się w typowe weselisko. Proszę o poradę jeśli ktoś ma doświadczenie w tym temacie.

pozdrawiam
_________________
hany

[Madeleine Eve]

My tez o tym myslelismy, ale potem doszlismy do wniosku, ze i tak w domu nie pomiescimy rodzicow+rodzenstwa+dziadkow+chrzestnych+swiadkow, a skoro mamy wynajmowac restauracje na obiad, to juz lepiej zorganizowac wesele i tak wlasnie robimy.
Mysle, ze wystarczy uprzedzic zaproszonych gosci o waszych planach- zapraszamy na obiad, kawe i ciasto, planujemy "impreze" zakonczyc o godzinie X i tyle
_________________

[dotti1984]

zapraszając możecie przecież powiedzieć że to tylko obiad i mniej więcej o której kończycie.my mieliśmy podobny problem bo niby będzie i sala i dj itp ale przyjęcie ma być tylko do północy.i poprostu zapraszając mówiliśmy że jest to przyjęcie że o północy koniec.
_________________

[Korek]

[hany256]

Wszystko jest już zaplanowane i będzie tak jak my chcemy, chciałam tylko poznać opinię kogoś kto coś takiego przeżył, organizował jak Wam to wypaliło. Obiad w restauracji jest już zaplanowany i goście zaproszeni, będzie skromnie 22 osoby, ale ja już spotykam się z komentarzami typu "jak to nawet babci nie zaprosicie", albo "to chrzestnych też nie będzie", albo "jak to bez alkoholu? to się z bratem wódki nie napiję na jego weselu?". Niestety, niektórzy nie potrafią zrozumieć, że to nie będzie wesele tylko obiad. Najchętniej wzięlibyśmy tylko ślub w urzędzie i koniec, ale stwierdziliśmy, że nie wypada i zaproisiliśmy najbliższą rodzinę na obiad i to był chyba błąd, teraz już się sprawy nie da odkręcić i po prostu nie wiem jak to wszystko wyjdzie!!
_________________
hany

[hany256]

Korek dla mnie to będzie właśnie ślub z prawdziwego zdarzenia, ja po prostu nie chcę weselicha, białej kiecki, oczepin i innych tradycyjnych elemntów, które mi nie odpowiadają, bez urazy dla wszystkich, którzy tym żyją i uważają ślub z całą otoczką za najważniejszy dzień w ich życiu. Facet też jest odpowiedni, jesteśmy razem 13 lat i nie uważam, że ślub kościelny bądź huczne weselisko wpłynie na naszą przyszłość. Mieszkamy razem od 7 lat, dla mnie ten dzień nic w życiu nie zmieni, poza drugim członem nazwiska
_________________
hany

[Korek]

hany, rozumiem i Ciebie, i rozumiem dziewczyny, które chcą mniejszą lub większą otoczkę ślubną ja akurat mam mniejszą (50 gości...), ale dorosłam/dojrzałam po prostu do niej za tamtym razem od początku czułam, że to nie to i do ołtarza nie zgodziłam się pójść teraz mogę poszaleć natomiast Wy nie przejmujcie się komentarzami o wódce, babci czy chrzestnych - wasz wybór skromnego obiadu i basta mogliście nic nie robić, prawda zawsze tak można odpowiedzieć zbyt namolnym osobnikom ...
_________________
ślub cywilny

ślub kościelny

[Korek]

hany, a w to, że facet jest właściwy i u Ciebie i u mnie, nie wątpię powodzenia
_________________
ślub cywilny

ślub kościelny

[Sadie]

my tak robimy.Wesele o 14,zdjecia do 15.30 (zalezy) potem obiad na 20 osob.Potem tort i fora ze dwora Alkoholu tylko tyle zeby toast wzniesc za nas i juz.Nie zamierzam dodatkowo kupowac.
_________________

[Iwi]

Sadie, bardzo podoba mi sie ten pomysl, nie zeby moj byl odlegly od Twojego. Suknie dluga chce (takie ukryte marzenie z dziecinstwa), ale koloru kremowego, na 17 mamy zamowiony kosciol a potem do restauracji. Tylko jeszcze sie zastnawiam czy brac DJ czy tylko na uroczystej kolacji zaprzestac. Dodam , ze u nas tez bedzie malo osob : okolo 40sci zaproszonych, ale nie wiem czy bedzie ich tyle czy z 10 mniej (wiecie jak to goscie). Z jednej strony chcialabym potanczyc, bo nie sadze zebym jeszcze miala za maz wychodzic (ewentualnie zrobi sie cos na 10ciolecie, jak dozyjemy ) a z drugiej nie wydaje mi sie na tyle duze wesele, zeby wywalac jeszcze pieniadze na DJa..ja to mam dylematy.
Musze przyznac , ze zaczyna mi sie podobac idea tylko kolacji.
_________________