|  | 
		
			| Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
 |  
	
		| 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| Łukasz10 początkujący
 
  
 
 Dołączył: 12 Maj 2010
 Posty: 8
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 30 Lip 2010, 15:04    Temat postu: Odwoływanie ślubu, stres, kłótnie |   |  
				| 
 |  
				| Mam do was pytanie. 
 Pozostało nam jeszcze 2 tygodnie przed ślubem.
 
 Ciągle się kłócimy bez ustanku o różne rzeczy związane z tym ślubem i weselem.
 Już chyba z 5 razy po takiej kłótni dochodziliśmy do wniosku że ślub odwołany.
 
 Czy u was było podobnie. Czy tyle kłótni? Czy kilka razy oświadczaliście że wszystko odwołujemy.
 
 
 Oczywiście wszystko jest już przygotowane i nic nie jest odwołane.
 
 Ale po kolejnej kłótni z narzeczoną znów jest odwołane.
 
 Już powoli nie mogę tego wytrzymać. Tracę cierpliwość.
 
 Proszę o opinie
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| nimfa moderator
 
  
  
 Dołączył: 02 Lip 2009
 Posty: 10588
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 30 Lip 2010, 15:11    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| u nas nie było żadnych poważnych kłótni związanych z weselem, pare drobnych sprzeczek i to wszystko. _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Liziii guru
 
  
  
 Dołączył: 23 Sie 2009
 Posty: 6311
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 30 Lip 2010, 15:13    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Moze to wynika z przedslubnego stresu i napięcia, oczekiwania? Mysle ze nalezaloby postawic sobie pytanie o to, czy wciąż zywicie do siebie uczucie, a nie ile kłótni odbyliscie przed slubem. Bo jesli kwestia jest głębsza i nie jestescie pewni, lub choc jedno z Was nie jest, czy chcecie ze sobą byc na zawsze, to warto sie zastanowic nad braniem ślubu. My moze sie sprzeczalismy, ale o duperele i pierdoly, nigdy raczej nie poszlo na noze by odwoływać slub.
 _________________
 
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| KiSe guru
 
  
  
 Dołączył: 03 Lis 2008
 Posty: 2269
 Skąd: Poznań/Oświęcim
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 30 Lip 2010, 17:00    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Usiądźcie razem i poważnie zastanówcie się co robicie. _________________
 
   
 
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kasiek86 guru
 
  
  
 Dołączył: 16 Lut 2009
 Posty: 6450
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 30 Lip 2010, 18:17    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Musicie się tego nauczyć jeżeli decydujecie się spędzić ze sobą całe życie. u mnie sprzeczki to są na porządku dziennym, ale jak się ciut popstrykamy to tylko spojrzymy się na siebie i się śmiejemy do siebie, ewentualnie jak jest gorsza kłutnia, to jak siądą emocje to mówimy sobie co nas gryzie i co nas boli. To jest konieczne bo ja nie wiem co siedzi w głowie mojego Narzeczonego, ani on nie wie co jest w mojej, a domyślać się nie mamy zamiaru... _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Lady_S. guru
 
  
 
 Dołączył: 10 Sie 2009
 Posty: 4114
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 30 Lip 2010, 22:40    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| To jest normalne,że przed ślubem jesteśmy pod większym stresem i nie trudno o kłótnię (tak szczerze o głupoty). Usiądźcie sobie spokojnie razem,nie mówcie o ślubie, spędźcie miło czas i jeżeli jest wam w tej sytuacji dobrze to nie ma co ślubu odwoływać,bo uczucie między wami nie zgasło,a jedynie stres zaburza racjonalne myślenie  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Łukasz10 początkujący
 
  
 
 Dołączył: 12 Maj 2010
 Posty: 8
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 2 Sie 2010, 7:47    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Już po kłótniach:) 
 Ślub się oczywiście odbędzie:)
 
 Ale, choć tego oczywiście nie chce, nie wykluczone że w ciągu 2 tygodni, które nam zostały, zostanie jeszcze odwołany....
   
 Z tym że nie zamierzam się tym przejmować. Bo i tak się odbędzie;)
 
 Przecież żyć bez siebie nie możemy:)
 
 Pozdrawiam.
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| KiSe guru
 
  
  
 Dołączył: 03 Lis 2008
 Posty: 2269
 Skąd: Poznań/Oświęcim
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 2 Sie 2010, 9:27    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				|  świetnie , że sie wszystko wyjaśniło  trzymam kciuki za udane małżeństwo i weselisko      _________________
 
   
 
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kasiek86 guru
 
  
  
 Dołączył: 16 Lut 2009
 Posty: 6450
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 2 Sie 2010, 9:43    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| czyli stres was zjada  ale masz fajne podejście, jeżeli żyć bez siebie nie możecie to dacie sobie radę, tylko żeby ten stres nie zaszkodził waszemu związkowi, spróbujcie go jakoś rozładować.... _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Stefcia uzależniony
 
  
  
 Dołączył: 27 Cze 2010
 Posty: 695
 Skąd: Aleksandrów Kujawski/Toruń
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 2 Sie 2010, 12:03    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| U nas na początku przyszedł taki trochę stres i dużo kłotni było, ale nie aż tak, żeby odwoływać, raczej napięcie związane z oczekiwaniami moimi, jego, naszych rodziców, to rzeczywiście bywało niemiło, ale fajnie, że udaje wam to się przezwyciężać i wierzę, że ślub się odbędzie i potem juz będzie to dla was tylko wspomnienie i po latach będziecie wręcz niedowierzać, jak mogliście się tak wtedy kłócić  _________________
 
   
 
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  
	
		Zamknij
		Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. 
 
 Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : KielcePowered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |  |  |