Ile jesteście wstanie.. zapłacić?

[serena]

Witam Wszystkich.
Mam takie nieskromne pytanie: ile jesteście wyniesie Was ślub?
Muszę przyznać, że będąc w takim regionie jak mój wesele to finansowe dno, gdzie wszystko kosztuj multum, proponując oferty z innymi miastami potrafi być 100% przebicia.
Gdy licznik wskazał 64tys(na II dni), postanowiłam ukrócić i to sporo bo minimum 14tys, a najlepiej 24 - w co nie bardzo wierze iż się uda. Cel wyznaczony, ale jak to zrobić? Najłatwiej będzie zrobić jednodniowe,ale moim marzeniem było aby to jedno życzenie się spełniło - taka mega rekompensata za brak18, wakacji i innych przyjemności w życiu.
Mój mały plan wcieliłam w życie:
-pierwsze co telefon na sale i hasło "Przykro mi, ale za drogo muszę zrezygnować", usłyszałam, że policzy 10zł mniej, wdałam się w dyskusję, że mniej kasy i mniej jedzenia, więc i tak nie interesuje mnie to, ale na koniec było na moim: taniej to samo menu i jeszcze taniej jeśli będzie minimum 90osob (a nie będzie na pewno ).
Kwestia fryzury próbnej (dlaczego płacić dwa razy?) wcześniej uczesze się u fryzjerki na ślub kuzyna, pół roku przed i sprawdzę przy tym jej możliwości.
Winietki na stoliki i butelki - drukarnia jest blisko wykupiłam tylko papier, a na giełdzie kwiatowej dodatki jak tasiemka - zamiast 1.20 za gotową zapłaciłam 15g.
Zamiast cukierków będą lizaki (koleżanka wydrukuje i za laminuje na nie datę, a także inicjały)
Ubranie bramy,samochodu? Organza, nitka i maszyna (tutaj ponad 100zł w kieszeni).
Samochód za darmo bo brat dług honorowy ściąga od kumpla za wożenie go na imprezy.
Szukam foto i video w innym mieście bo jest nawet do 50% różnicy w cenie oraz jakość bezkonkurencyjna.
buty na zmianę już kupione 50zł (tutaj pewnie ktoś krzyknie "aż tyle", ale przy roz.41 to jest sukces na wielką skalę xD)
Jeszcze znajdzie się to i owo w trakcie zapewne:)



Popadłam w skrajność? Chyba tak, ale nie lubię zaczynać nowej drogi z kredytem na karku A zważając że straciłam prace i stały dochód odważyłam się działać na własną rękę od dłuższego czasu, teraz pracuję na własne konto, bez szefa i jego problemów

I na zakończenie: jakby ktoś mi stwierdził, że jego życie jest do ***, to osobiście nim postrząsane na otrzeźwienia
_________________
Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.

[pearl.jamka]

U nas z oględnych wyliczeń wyszło ok. 20tys (bez strojów i obrączek).

O tyle dobrze, że stać nas na to a i rodzice się dokładają (moi 50% kosztów bez strojów i obrączek - chyba z radości, że jednak nie zostanę starą pa nną, ile narzeczonego - nie wnikam)

Wesele w agroturystyce, talerzyk 140zł (póki co) więc nie ma tragedii
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!

[limone]

Temat o kosztach: http://forum.slub-wesele.pl/viewtopic.php?t=7575&start=1010
_________________

[serena]

dzięki za link..po analizie wpisów w nim stwierdzam, że ta pipidówa moja to jakieś kanciarstwo finansowe ;/ a może zmowa cenowa...shit

jak usunąć post lub go zamknąć?
_________________
Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.