Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasztanowa guru


Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 11191
|
Wysłany: Sro 3 Lip 2013, 10:48 Temat postu: "Witajcie w naszej bajce" - czyli Kasztanowe zaślubiny 29.06.2013 |
|
|
Nadszedł czas i na moją relację
Kilka dni minęło i pomału dochodzimy do siebie po tych niezapomnianych emocjach
Cały tydzień przed ślubem padało, ale wg prognoz w sobotę miało być już ładnie i tej wersji się trzymaliśmy W piątek jeszcze dopinanie ostatnich spraw i poszłam spać koło pierwszej, zasnęłam bez problemu, a o szóstej rano już miałam szeroko otwarte oczy
Fryzurka, makijaż, odbieranie kwiatów – organizacyjnie siostra ze szwagrem bardzo mi pomagali, szwagier miał plan dnia rozpisany, godzina po godzinie co trzeba zawieźć, przywieźć, gdzie pojechać itp. Do południa kropiło, a na niebie były chmury, ale nie pozwoliłam, żeby zepsuło mi to radość z tego dnia
Z fryzurką i makijażem wróciłam do domu już koło 11-tej, miałam dwie godziny na ogarnięcie pozostałych spraw, na spokojną kawę i przygotowanie się Byłam spokojna i musiałam panować nad resztą, bo mama i siostra były bardzo zdenerwowane
Koło 13-tej przyjechał drużba i fotograf z kamerzystą. Myślałam, że będę się denerwować tym, że ktoś nie przyjedzie na czas albo że w ogóle nie przyjedzie, ale tego dnia byłam pewna, że wszystko będzie takie jakie powinno być . Nie wiem skąd wziął się ten mój wewnętrzny spokój, ale udało mi się celebrować każdą chwilę Przed 14-tą wreszcie się rozpogodziło.
W domu przygotowania, ubieranie sukni, aż mam ciarki jak sobie to przypominam Największe wzruszenie poczułam wtedy jak usłyszałam „JADĄ” i podeszłam do okna, a tam szpaler samochodów prowadzony przez nasze ślubne autko. Orkiestra pod domem zaczęła grac, drużba zaczął przyśpiewki, a ja nie mogłam się doczekać kiedy będę mogła wyjść i zobaczyć wreszcie mojego Pana Młodego.
Wyszłam na schody, a wszystkie oczy skierowane były na mnie. W końcu mogłam podejść do Piotrka i przywitać się z nim Zgodnie z moimi oczekiwaniami, zapomniał bukietu Kątem oka widziałam jak świadek i szwagier biegną do auta, żeby wrócić na salę po bukiety – Piotrek z rodziną przyjechał wcześniej i przygotowywali się tam na miejscu, a z wrażenia nikt nie pamiętał, żeby zabrać bukiety
Jeszcze trochę przyśpiewek, a później błogosławieństwo w domu. To był naprawdę piękny moment.
Ale żeby nie było za pięknie, zaczął padać deszcz
Jechaliśmy do kościoła, po drodze było sześć bram. Trzymaliśmy się ze ręce i wiedzieliśmy, że TO SIĘ DZIEJE Myślałam, że goście będą stali pod kościołem, ale mocno padało i wszyscy czekali w środku. Kierowca wysiadł, przygotował parasol, a Piotrek podszedł i otworzył mi drzwi. Poszliśmy do zakrystii podpisać papiery, mszę miał prowadzić młody ksiądz, to chyba jego pierwsze ślubne msze, był zdecydowanie bardziej zdenerwowany niż my
Przed nami do kościoła wchodziły dziewczynki z obrączkami i obrazem, później siostry prowadziły Piotrka. Za nimi weszłam ja z tatą, za nami świadkowie i drużba. Wszyscy się uśmiechali, robili zdjęcia, czułam się niesamowicie szczęśliwa, że ich wszystkich tu widzę Suknia niestety namokła trochę i była przydługa przez to, deptałam sobie po niej, ale starałam się nie zwracać na to uwagi Przed ołtarzem tato przekazał mnie Piotrkowi i podeszliśmy na swoje miejsca. Dekoracje były pięknie przygotowane i ładnie komponowały się z kwiatami na ołtarzu, na wybór których nie miałam wpływu, bo wcześniej tego dnia była uroczystość 50-lecia święceń wieloletniego proboszcza naszej parafii i pod tym kątem była przygotowywana. O dziwo tego dnia podobało mi się nawet anturium
Oprawa muzyczna była piękna, miałam ciarki przy każdej pieśni. Ich wybór pozostawiłam zespołowi, nie zawiodłam się
Nadeszła pora przysięgi, byłam szczęśliwa, że mogę ślubować temu wyjątkowemu mężczyźnie Patrzyłam w jego roześmiane oczy i każde słowo wypowiadałam z radością. Wymieniliśmy się obrączkami i już jako małżeństwo wróciliśmy na swoje miejsca.
Ksiądz poświęcił nasz obraz, od niego dostaliśmy jeszcze jeden z dedykacją Złożył Piotrkowi życzenia imieninowe, powiedział, że dostał dziś najpiękniejszy imieninowy prezent
Po zakończeniu mszy przy dźwiękach Ave Maria podeszliśmy do kaplicy Matki Bożej pomodlić się i zostawić bukiet. Później przy dźwiękach marsza weselnego wyszliśmy z kościoła, obsypały nas kwiaty, na zewnątrz było piękne słońce Przyjmowaliśmy życzenia, chłonęłam każde słowo Pojechaliśmy na salę weselną, mamy przywitały nas chlebem i solą. Kieliszki szampana rozbiły się na szczęście Później Pan Młody zamiatał Drużba cały czas przyśpiewywał
Weszliśmy do środka, był toast i sto lat, przeszliśmy wkoło sali, żeby z każdym stuknąć się kieliszkiem Obiad był pyszny, w ogóle jedzenie było rewelacyjne Jadłam każde ciepłe danie do końca, ale nic innego mi się nie zmieściło Po obiedzie tort, udało się nam ładnie ukroić
Po torcie zaczęły się odgrywki. Drużba chodził i witał po kolei gości, orkiestra przygrywała. My szliśmy przy nim i na ucho mówiliśmy kto jest kim. Najpierw witał, życzył miłej zabawy, a później każdemu jeszcze odśpiewywał coś na poczekaniu, na wesoło. Niektóre teksty były mocne, ale wszystko z humorem, goście bardzo chwalili później ten motyw
Po odgrywkach zatańczyliśmy pierwszy taniec. Nie spinałam się, po prostu zaczęliśmy tańczyć To było wspaniałe uczucie, pierwszy wspólny małżeński taniec ma w sobie magię
Po tańcu oklaski, drużba zaprosił do zrobienia dwóch kółek (panie w środku, panowie na zewnątrz) i zaczęła się impreza Po piosence panie miały odwrócić się za siebie i zatańczyć z panem, na którego trafiły. Od tego momentu nie było piosenki, przy której parkiet były pusty My też bardzo dużo tańczyliśmy, ze sobą i z gośćmi. Moja sukienka do tańca była bardzo wygodna, za to do chodzenia niekoniecznie Jak szłam, to musiałam podnosić przód, wiązanie też mi mama poprawiała kilka razy. Ale wszystkim się bardzo podobała
Do samego rana na zewnątrz było bardzo przyjemnie, na sali temperatura idealna, tylko dwa razy poprawiałam puder. Buty miałam na zmianę, ale nie były potrzebne, nawet plastrów nie kleiłam
Przed samą północą zrobiło się groźnie, bo kuzynka mojej mamy potknęła się w tańcu i przewróciła się na ziemię, straciła przytomność od uderzenia w głowę. Na szczęście mąż mojej koleżanki jest ratownikiem medycznym i opanował szybko sytuację, pomogła też moja kuzynka, fizjoterapeutka. Karetka przyjechała, ciocia na szczęście dość szybko odzyskała przytomność. Przez tą sytuację czułam się jak w filmie, nie docierało do mnie co się dzieje, starałam się być poza tym wszystkim. Na szczęście lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku. Jak wrócili na salę z karetki, to wszyscy powitali ciocię brawami, można było kontynuować wesele.
Później były podziękowania dla rodziców, oczepiny i różne zabawy. Drużba świetnie to rozplanował i co jakiś czas była zabawa, tak dla urozmaicenia tańca. Ludzie chwalili, że cały czas coś się działo
Udało nam się z każdym dłużej porozmawiać, zdjęcia też robiliśmy ze wszystkimi, fotograf dopilnował Tańczyliśmy do rana, śpiewniki też się przydały, wujek przyniósł gitarę W domu byliśmy koło 5.30. Z tych emocji nie mogliśmy zasnąć i rozmawialiśmy jeszcze Stwierdziliśmy zgodnie, że to było najlepsze wesele na jakim byliśmy  _________________

Ostatnio zmieniony przez Kasztanowa dnia Czw 25 Lip 2013, 10:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Noir maniak

Dołączył: 03 Lis 2012 Posty: 1669
|
Wysłany: Sro 3 Lip 2013, 11:05 Temat postu: |
|
|
Gratulacje! Piekna z was para  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dzierlatka uzależniony


Dołączył: 29 Maj 2012 Posty: 757 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro 3 Lip 2013, 11:06 Temat postu: |
|
|
Kasztanowa, graulacje jeszcze raz! Zaczęłam od zdjęć - piękna fryzurka i taka oryginalna sukienka - teraz biorę się za relację
Dużo szczęścia dla Was! _________________
zapraszam na mojego bloga http://krakowskadzierlatka.blogspot.com/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kithy maniak


Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 1310
|
Wysłany: Sro 3 Lip 2013, 11:11 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajna relacja cieszę się,że wszystko się udało, przy cioci aż zadrżałam, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło Śliczne zdjęcia, powodzenia na nowej drodze życia  _________________
   |
|
Powrót do góry |
|
 |
oldziiaa guru


Dołączył: 12 Lis 2012 Posty: 3655 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Sro 3 Lip 2013, 11:22 Temat postu: |
|
|
Kasztanowa, również życzę dużo miłości i samych pomyślności. Lubię takie relacje przepełnione emocjami. Wyglądaliście pięknie, urocza z Was para  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
lemonka88 maniak


Dołączył: 02 Lut 2011 Posty: 1075 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro 3 Lip 2013, 11:28 Temat postu: |
|
|
Piękna relacja i piękna z Was para. Dużo miłości  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
limone guru


Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 3347
|
Wysłany: Sro 3 Lip 2013, 11:48 Temat postu: |
|
|
Kasztanowa, gratulacje i wszystkiego najlepszego dla Was
Piękna relacja |
|
Powrót do góry |
|
 |
agusia1217 bywalec


Dołączył: 02 Cze 2012 Posty: 249 Skąd: B-B
|
Wysłany: Sro 3 Lip 2013, 11:54 Temat postu: |
|
|
gratulacje pięknie wyglądałaś _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Martylda maniak


Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1778
|
Wysłany: Sro 3 Lip 2013, 11:54 Temat postu: |
|
|
Kasztanku pięknie wyglądałaś, relację czyta się rewelacyjnie! Wszystkiego co najlepsze i przede wszystkim duuuuużo słońca w małżeństwie _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
bajeczka79 gaduła


Dołączył: 16 Kwi 2013 Posty: 385 Skąd: Śląsk/Podkarpacie
|
Wysłany: Sro 3 Lip 2013, 11:59 Temat postu: |
|
|
Przepięknie wyglądaliście Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |