A kto z Was nie będzie mieć podróży poślubnej?

[Asiulaaa019]

my nie będziemy mieli podróży poślubnej i wcale nie jest mi źle z tego powodu
a z tą podróżą przedślubną dobry pomysł kasztanowa
_________________

[annna]

U nas też sprawa wygląda nieciekawie - M. dostanie urlop chyba zaraz po ślubie, a ja mam wtedy skład gazety :/ i lipa, raczej szefowa nie da mi wolnego :/
_________________

[witkacy]

a my zdecydowaliśmy się na zrobienie skromniejszego wesela, a co za tym idzie...na ferie zimowe 2013 lekko spóźniony miesiąc miodowy wybieramy się na Bora Bora (sprawdźcie ceny wylotów, naprawdę więcej płacimy za takie typowe polskie weselicho ze schabowym i kapustą). jak najdalej, jak najcieplej. prześlę Wam pocztówkę
_________________
W blis­kości ser­com cieplej

[serene5]

My też nie mieliśmy podróży poślubnej I jak dobrze pójdzie to wyjedziemy w maju do Islandii do szwagra wtedy sobie odbijemy
_________________

[Aiwendil]

Ja na 90% nie będę miał podróży poślubnej. Dlaczego? Składa się na to co najmniej parę czyników:
Sami organizujemy wesele także część urlopu pochłonie jego organizacja. Drugi powód to taki, że może być z kasą ciężko, a za ewentualnie otrzymane pieniądze wolimy wyposażyć nasze pokoje. Jednakże w przyszłym roku to sobie odbijemy. Będziemy oszczędzać i pojedziemy nad morze, bo moja narzeczona jeszcze nigdy go nie widziała.

[froog7]

No niestety ale Aiwendil ma rację. U mnie pewnie będzie podobnie, urlop pójdzie na organizację wesela, no i nie wiadomo jak z kasą jeśli narzeczona nie dostanie umowy lub nie znajdzie innej pracy.
_________________

[millysa]

u nas też raczej nie będzie podróży poślubnej:
- urlop będę miała do końca czerwca, ale akurat tydzień po ślubie będziemy mieć sesje i w czerwcu obronę więc nie ma sensu nigdzie wyjeżdżać
- kolejny ale już krótszy urlop mam w lipcu lub sierpniu dopiero - ale pewnie finanse nie pozwolą na jakieś wyjazdy bo będziemy się urządzać
- chcemy w następną zimę jechać na narty więc będziemy musieli na to odkładać kasę

- śmiejemy się że naszą "podróżą po ślubną" będzie jakiś wyjazd po nowy wspólny samochód
(bo przed ślubem sprzedamy swoje dwa i później z tego co się zwróci kupimy coś wspólnego)

ale jakoś szczególnie mnie nie boli, gdyby było więcej kasy i czasu na pewno bym chciała gdzieś skoczyć tylko we dwoje ale nie można mieć wszystkiego no i mam nadzieję, że jeszcze będzie jakaś okazja na wyjazd sam na sam
_________________

[Żona]

My raczej nie pojedziemy, a raczej napewno. Po pierwsze kwestie finansowe, po drugie mamy dwoje małych dzieci więc nawet to nie wypoczynek z nimi ( :p ) . Po za tym wolimy kupić samochód który jest nam potrzebny ... a podróż poślubną można przełożyć

[kaarotkaa]

My na podróż poślubną jedziemy do Władka (tak przynajmniej planujemy) co prawda w październiku ale zawsze
_________________
Bo to On odkrył we mnie to co najlepsze :*

[april06]

my chyba rezygnujemy z typowej podróży poślubnej (z różnych względów), a "przekładamy" ją na przyszły rok na wakacje
_________________