Ślub bez wesela?

[Aneczka89]

My z narzeczonym też stwierdziliśmy, że nie będziemy robić wesela. Rozmawialiśmy już z rodziną i nikt nie ma nic przeciwko. Nie mamy bogatych rodzin, więc pewnie im trochę ulżyło, że będzie jeden wydatek mniej.
Dlaczego nie chcemy wesela?
Głównie dlatego, że nie mamy pieniędzy, a zadłużać się będziemy jak będziemy urządzać mieszkanie... Po za tym nie lubimy być w centrum uwagi, ani rodzinnych spędów.
Chcemy jedynie zrobić małe przyjęcie na ok 20 osób. Nasza najbliższa rodzina. U mnie w domu, bo jest dość duży, więc się wszyscy pomieścimy. Boję się trochę tylko, że może być sztywno.
_________________

[Iris]

[Aneczka89]

[quote="Iris"] Nastawiamy się na integrację- chcemy poznać nasze rodziny. Wiele z tych osób widujemy rzadko, więc będzie to okazja do miłego spędzenia czasu. quote]

u nas akurat nasi goście się już znają, więc tematy będą i mam nadzieję, że będzie dobrze. Ale mamy jeszcze dużo czasu, więc będziemy mysleć, jak uatrakcyjnić to przyjęcie
_________________

[Iris]

[Aneczka89]

[basia.z]

też chcieliśmy bez wesela jednak teściowie się nie zgodzili :/ eh ...
_________________

[Juliette]

Ślub bez wesela? Czemu nie, ale nigdy we własnym domu! Wy, Wasze mamy, babcie, czy kto Wam tam będzie pomagał, będziecie umęczeni przygotowaniami, obsługą gości i sprzątaniem po wszystkim. Wynajęcie małej restauracyjki na kilka godzin to dużo lepsza i wcale niedroga opcja.

A to czy będzie "sztywno" nie zależy od ilości osób. Przypomnij sobie jakąś rodzinną uroczystość w podobnym gronie - święta, chrzciny czy komunię - i zastanów się jakie panowała atmosfera.
_________________

[Marga]

Dokładnie, zupełnie nie jest to zależne od liczby gości - u nas było około 100 osób, nie wszyscy się znali, lecz było radośnie, tanecznie i na luzie . A tak jak Juliette pisze, na niektórych rodzinnych spędach atmosfera potrafi być naprawdę ciężka .
Ślub bez wesela - jak najbardziej jestem "za", jednak też doradzam takie mini-przyjęcie w restauracji - koszty tak naprawdę podobne, a zaoszczędzicie sobie stresu i przepracowania.
_________________

[ewelinka89]

A w ostateczności pomyślenie o kateringu do domu. Wystarczy pomyśleć, ile jest roboty przy 'standardowych' świętach, nawet na dużo mniejszą liczbę osób. Jak się zsumuje wydatki i włożoną pracę, chyba lepiej pójść na gotowe.
_________________

[Aneczka89]