Więc teraz serca mam dwa - czyli małe/wielkie szczęście Lauraire i jej męża. :)

[gaja_85]

Laura cudownie, że już jesteście w domku Byłaś mega dzielna, że poradziłaś sobie w tym 30-sto godzinnym maratonie
Cieszcie się sobą i ucałuj od nas Małego Księcia

W szoku, jestem, że w tak piorunującym tempie powróciłaś na forum Ja przez dobre pół miesiąca, nie miałam czasu, aby o nim nawet pomyśleć

ps Nie wiedziałam o Twoim Tacie, bardzo mi przykro...
_________________

[esc0011]

Super że jesteście w domku. Teraz szybciej wrócisz do sił. Najważniejsze że jest wszystko dobrze podziwiam Ciebie i to jak zniosłaś całą sytuacje z porodem.
_________________

[Carla]

No to teraz już jesteś pełnoetatową mamusią Fajnie, że już jesteście w domku i wszystko się dobrze układa.

[oli_a]

Witamy z powrotem nie ma to jak w domciu, mama odzywa i dopiero teraz w pełni zaczyna cieszyć sie macierzyństwem.

[atina]

Lauro witaj z powrotem Najważniejsze, że jesteście cali i zdrowi. Jak szwy już będziesz miała ściągnięte, będzie już dużo lepiej
_________________

[annna]

Gratulacje jeszcze raz Eryczek śliczny. Oj to będę oglądać DDTVN mimo że nie lubię tego programu
_________________

[lauraire]

Dziękuję

Syn jest moim najlepszym środkiem przeciwbólowym, daje mi takiego kopa, że mogłabym latać.
Eryk jest przekochanym dzieckiem, książkowym jak na razie, także wolnego czasu mamy sporo, tym bardziej, że tatuś chce się nim zajmować cały czas. Dobrze, że tylko ja mogę go karmić, bo gdyby mógł to chyba nawet ta przyjemność by mi zabrał.

Atinko, szwy mam rozpuszczalne na szczęście.

Jeszcze raz wszystkim dziękuję za kciuki i gratulacje, a teraz zaproaszam do Erykowego wątku: http://forum.slub-wesele.pl/viewtopic.php?p=608201#608201, a moderatorki proszę o zamknięcie tego tematu.

Fajnie (tu) było, ale teraz jest i będzie jeszcze fajniej!