|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serduszkox guru


Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 9:55 Temat postu: |
|
|
Karolinka, pogadaj z nimi koniecznie Jak napisała nheledore wszystko to później będzie się nawarstwiać. W końcu przyjdzie czas,że któraś ze stron wybuchnie (wielkie podejrzenie,że będziesz to Ty )
i wtedy konflikt na całe lata jest gotowy
Lepiej jest wyjaśniać każdą najmniejszą błahostkę.. I to nie ważne czy w związku,w przyjaźni,rodzinie  _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
agasia bywalec


Dołączył: 05 Paź 2011 Posty: 152 Skąd: Koluszki
|
Wysłany: Sob 22 Paź 2011, 6:32 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, u mojego M jest podobnie. Jak jego mamie powiedzieliśmy że się zaręczyliśmy to zamiast radości było "a co mnie to obchodzi" wiec ją olaliśmy ojciec M powiedział ze chyba sobie jaja z niego robimy ale teraz sie cieszy i już mówi ze ja w rodzinie jestem ale nam nie pomoże bo go nie stać na to. Moi rodzice to troche inaczej przyjeli mama sie ucieszyła ojciec przy M, też ale na drugi dzień stwierdził ze przemyślał sprawe i radziłby poczekać ze ślubem ale ja nie chce czekać i ślub się odbedzie z jego pomocą czy nie ale zrobimy to. _________________
Aniołek 06.11.2013r. 10 tydz  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ness21 bywalec

Dołączył: 19 Paź 2011 Posty: 148
|
Wysłany: Nie 23 Paź 2011, 21:43 Temat postu: |
|
|
Czytam to co napisałyście i nasuwa mi się pytanie: Kurde co jest z tymi rodzicami?! Myślałam,że ja mam takich hm. . . "Dziwnych". Moi zrobili mi awanturę,że rok przed ślubem my już salę zamówiliśmy! Potem że orkiestrę. . . ( orkiestra miała jedyny wolny termin w przyszłym roku właśnie na 27października,jak mogliśmy zwlekać ? ). Jakoś mnie to poruszyło i się poplakalam przy narzeczonym. Potem nagle ruszyło i zaczęli się interesować (tzn zapytali czy to rodzice płacą za wszystko,czy my),odpowiedzielismy że my,a rodzice tyle co mogą to się dorzuca. Temat znów zgasł. Zapytałam się mamy czy chce zobaczyć jakie zaproszenia kupiliśmy. Usłyszałam: nie mam czasu na twoje zaproszenia. Wiecie jak się poczułam? Tak samo gdy w dniu moich zaręczyn ojciec pytał po jaką cholerę wkładam sukienkę,skoro to zwykły dzień. Przykre,ale prawdziwe. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelajn moderator


Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Nie 23 Paź 2011, 21:50 Temat postu: |
|
|
Kurczaki ale rok wcześniej już zaproszenia !?!
z Rodzicami to tak jest a ojciec może tak nie chciał okazać emocji, w końcu chodzi o jego córke i jej wydanie:) oni tak mają _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina1984 guru

Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Nie 23 Paź 2011, 22:05 Temat postu: |
|
|
moi rodzice o nic nie pytają. Boją się chyba,że nie daj Boże o pieniądze poproszę  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ness21 bywalec

Dołączył: 19 Paź 2011 Posty: 148
|
Wysłany: Nie 23 Paź 2011, 22:11 Temat postu: |
|
|
My tak kupujemy wszystko co nam się spodoba- tak jak mi zaproszenia ;p I pewnie z boku wygląda to jak przesadna fascynacja he he. Ale mogła chociaż zobaczyć,co jej szkodzi? Ja oglądam jak ona sobie coś kupi,choć też mnie to mało interesuje czasem. Po prostu robię to z grzeczności. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelajn moderator


Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Nie 23 Paź 2011, 22:35 Temat postu: |
|
|
Karolina - a moze czekaja az sama powiesz ?
niektorzy tak maja, jak sie samemu nie powie to nie pytaja,
nie wiem nie chca sie wtracac ? mysla moze ze bedziesz chciala to sama powiesz ? _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina1984 guru

Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Pon 24 Paź 2011, 1:17 Temat postu: |
|
|
Przecież nie poproszę
E, zawsze jakoś zaczynam rozmowę o tym temacie- bardziej,żeby zobaczyć czy są zainteresowani czy nie. Sa zadowoleni że się pobieramy, lubią P., ale poza tym temat jako taki nie jest dla nich ważny.
Nie ma dla nich znaczenia, ćzy będzie sam ślub, czy z weselem... Trochę to rozumiem, sama byłam długo zupełnie obojętna na te tematy. Poniekąd dlaej jestem- zapaliłam się troszeczkę do samej idei organizacji, ale dalej nie wiem, jak w ogóle przeżyję samo wesele  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
(=KaLinka=) maniak

Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 1719
|
Wysłany: Pon 24 Paź 2011, 6:40 Temat postu: |
|
|
Karola dasz radę  _________________
  |
|
Powrót do góry |
|
 |
serduszkox guru


Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Pon 24 Paź 2011, 11:37 Temat postu: |
|
|
Twarda babka z Ciebie to i z weselem sobie poradzisz  _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|