Smutny "problem"...

[sopocianka]

Lioness,lamorela, współczuję. Trzymajcie się!
_________________


Razem od 19 kwietnia 2008.
Mąż i żona od 20 lipca 2013.

[Kithy]

dziewczyny przykro mi trzymajcie się :*
_________________

[agusia1217]

Lioness bardzo mi przykro
_________________

[asiuniak33]

Dziewczyny trzymajcie się
_________________
Małe "wielkie" cudo...

[Betka]

Dziewczyny, bardzo mi przykro Ten temat, to była moja główna obawa przed ślubem. Takie już jest to życie, że smutek przeplata się z radością.

[Lioness]

Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia
Wczoraj był pogrzeb. Dziś pora wrócić do rzeczywistości.
Ale wiem jedno - narzeczony był przy mnie cały czas, stał obok i mnie trzymał. Również rok temu na pogrzebie mojego dziadka tak samo mnie wspierał, cały czas był przy mnie i na nic się nie skarżył, nawet gdy widziałam, że dygocze z zimna w kaplicy i gdy ryzykował kłótnię z szefem, gdy powiedział, że nie przyjdzie w te dni do pracy. Rozumiał moje rozterki związane z odwoływaniem ślubu. Ani razu nie usłyszałam od niego argumentu typu "ale przecież już wszystko kupione/pieniądze się zmarnują" itp.
Gdy mu wczoraj za to dziękowałam, powiedział, że przecież chcemy być razem na dobre i na złe. Gdyby chciał być ze mną tylko na dobre, to byłoby połowiczne bycie razem.
To może takie oczywistości, że tak powinno być - ale miło się przekonać, że rzeczywiście mąż będzie przy mnie nawet w trudnych chwilach.
_________________

[czerwony kotek]

lioness, lamorela, przytulam...
_________________

[kaarotkaa]

Dziewczyny strasznie mi przykro Trzymajcie się
_________________
Bo to On odkrył we mnie to co najlepsze :*

[filifionka]

Wyrazy współczucia, Dziewczyny.

Lioness, jak widać, będziesz mieć wspaniałego męża i to kolejny powód, żeby niczego nie odwoływać!
_________________

[lamorela]

Dziękuję wszystkim za wsparcie:przytul:
Wczoraj był pogrzeb, myślałam, że będę bardziej go przeżywać, ale myśl, że dziadek przestał cierpieć (w nogę wdało się zakażenie i zaczynała po prostu gnić, co go musiało strasznie boleć), do tego wsparcie R i przeżyłam to bardzo spokojnie.
_________________

http://kosmetyczka-lamoreli.blogspot.com