Film z nocy poślubnej?

[Insomnia]

Dla mnie to jedna wielka porażka, gdzie tu miejsce na jakąś intymność? Tak naprawdę oddaję siebie na całe 2 dni, bo nawet jak będę drapać się po udzie, to kamerzysta może to nagrać, więc noc poślubna będzie tylko moja a raczej NASZA
_________________
"...zapisu bólu w jednym obszarze pamięci nie można wymazać zapisami szczęścia w innych..."

[atina]

Moim zdaniem to jest pamiątka z lat jak sie było pieknym i młodym he super wyreżyserowane, podkład muzyczny, 3h kręcenia zeby było idealnie, jak w tv no ale mnie takie rzeczy nie cieszą ani soft ani hard core mi wystarczy płyta z wesela i zdjęcia
_________________

[polly]

nie wiedziałam że się takowe filmy kręci
jakoś mi się nie widzi
_________________

[ART. DECO JUBILER]

Pierwsze słysze,ale jeżeli komuś nie przeszkadza obecnosc kamerzysty to czemu nie Oczywiscie żartuje bo jest to bardzo intymna chwila,bez udziału osób trzecich.

[grawa80]

Pytaliśmy naszego kamerzystę czy miał takie propozycje i mówił że nie, ale pokazywał nam lekko erotyczne fotki, które robił parze młodej w studio. Nic dosłownego więcej cienia niż światła i więcej nie widać niż widać ale mają klimat.

[straszna_dama]

[grawa80]

Te zdjęcia są nawet na jego stronie internetowej (sprawdziłam) więc na pewno ma ich zgodę. Poza tym cóż złego jest w oglądaniu filmów ślubnych w atelier fotografa, przecież każdy chce obejrzeć i porównać różne prace a nie kupować usługę na słowo honoru.

[polly]

[gaja_85]

w głowie mi się to nie mieści czego to ludzie już nie wymyślą, żeby zarobić...
_________________

[anmal]

Jeżeli sami mielibyśmy się kręcić to pomysł fajny, ale obca osoba :/ ?