Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Ślub na niby ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Przygotowania do ślubu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liziii
guru
guru


Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 6311

PostWysłany: Pon 30 Lis 2009, 21:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Angelsita napisał:

inna sprawa to, że jest to sakrament, a z takiego czegoś nie można sobie po prostu tak żartować, to profanacja


Sakrament to jest tylko w znaczeniu religijnym. Instytucja małzeństwa istnieje także w rozumieniu prawnym, więc nie uwazam by było to jakąkolwiek profanacją. To ze są ludzie praktykującyc czy wierzący nie oznacza, ze świat sie im podporządkuje i wszyscy nagle będą uznawać rzeczy "ich oczyma". Mysle ze to było zbytnie uogólnienie.

Jesli dla Was/Ciebie taki "slub na niby" jest nie do przyjęcia i uznajecie go tylko jako przyjęcie sakramentu (czy tez slub konkordatowy) to nikt nie stoi Wam na przeszkodzie (w zalozeniu ze spelnicie wymagania by Wam takiego slubu udzielono w Kosciele). Natomiast inni mogą miec przeciwne, zupelnie odmienne podejscie do tej sprawy. Dla mnie slub cywilny jest wystarczającym slubem. I nie sądze bym w ten sposób była w jakkolwiek pokrzywdzona czy ułomna. Tak samo pary, które decydują się zyc w konkubinacie. Moze są rozwodnikami i nie chcą drugi raz wchodzic do tej samej rzeki?
I nie uwazam tez by taka para "nie myslala o sobie zbyt poważnie" - znam pary które są razem od wielu lat mimo ze nie łączy ich slub. Jak sie ludzie mają rozstac to i slub ich nie zatrzyma..
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Angelsita
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 734
Skąd: Pomorze- Lębork

PostWysłany: Pon 30 Lis 2009, 21:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no tak ale nie mówimy teraz o prawdziwym ślubie lecz o tym udawanym , ja nic nie mam nic przeciwko do życia na kocią łapę,i nic nie powiedziałam na temat ludzi, którzy żyją w konkubinacie , czy tez mający ślub cywilny... naprawdę nie ma znaczenia to czy ktoś ma śłub cywilny czy kościelny ,każdy żyje jak mu sie podoba, ale chodzi mi głównie o to , że ten " ślub na niby"jest to udawanie przed Bogiem , więc jest to profanacja... no co to znaczy żeby wynająć księdza, który tak naprawdę nie jest nim?....... nie jestem zagorzałą katoliczką, co chodzi do kościoła codziennie, ale tak jak już wcześniej pisałam to znieważenie i brak szacunku wobec Boga i wobec najbliższych, bo to przecież ich okłamują,..
_________________



Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Liziii
guru
guru


Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 6311

PostWysłany: Pon 30 Lis 2009, 23:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z jednej strony przyznam ci racje - bo jesli wynajmują aktora przebranego za księdza..mozna by sie spierac na ile to jest kontrowersyjne. Z drugiej strony, przed Bogiem slub cywilny (bez koscielnego) tez nie ma mocy.. wiec kwestia jest naprawde zalezna od punktu widzenia. A ten zalezy od punktu siedzenia Wink
Mysle ze jesli ludzie sie decydują na takie posunięcie to nie po to by ranic najblizsze osoby, ale by ochronić siebie. Bo przecie zwykle to jakas presja otoczenia decyduje o takim kroku..
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ruda87
guru
guru


Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 2921

PostWysłany: Wto 1 Gru 2009, 0:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja bym się też zastanowiła nad tą profanacją.... no bo skoro to nie jest ksiądz to tak jakby aktor aktorom w filmie udzielał ślubu Rolling Eyes a tak jest i raczej nikt się o to nie burzy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Wto 1 Gru 2009, 10:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Angelsita napisał:
MissIndependent napisał:
zerwanie kontaktów byłoby na pewno bardziej smutne niż wzięcie szopkowatego ślubu. jeśli komuś wydaje się to dobrym wyjściem to najwyraźniej ma powody. nikt nikogo tym w sumie nie krzywdzi. rodzina odetchnie, a taka para ma święty spokój. a że ktoś kogoś okłamuje?? no cóż, jeśli rodzina nie jest fair, naciska na ślub zamiast pozostawić komuś wolną rękę to uważam, że tak zupełnie fair się wobec nich zachowywać nie trzeba w kwestii ślubu. bo nie widzę innego powodu jak presja, by ktoś pomyślał, żeby taką mistyfikację zorganizować.

i dalej nie wiem co ma taki 'ślub' wspólnego z jakością związku??


wydaję mi się , że po prostu para chcąc wziąć ten ślub nie myśli o sobie zbyt poważnie... inna sprawa to, że jest to sakrament, a z takiego czegoś nie można sobie po prostu tak żartować, to profanacja

a czym się różni tak para od pary, która w ogóle nie chce wziąć ślubu i na taki pomysł nie wpadłapytajnik dla mnie to po prostu desperaci, a nie ludzie, którzy nie myślą o sobie poważnie. nie oceniałabym na takiej podstawie ich związku, a raczej ich otoczenie.
sakrament?? to się przecież nawet nie umywa do sakramentu. profanację to chyba czynia bąrdziej ludzie, którzy biora ślub, nie bardzo wiedzą na co się decydują, uważają najwyraźniej, że to dobra zabawa być małżeństwem, a potem często gęsto się rozchodzą. i to jeszcze przecież to prawdziwy ślub.

Cytat:
ale chodzi mi głównie o to , że ten " ślub na niby"jest to udawanie przed Bogiem , więc jest to profanacja...

nikt nie udaje przed Bogiem, że biorą 'ślub, którego nie ma'. co najwyżej udają przed ludźmi. Boga nie starają się oszukać. być może takie zachowanie nie jest do końca w porządku ogólnie, ale skoro ludzie mają ku temu powody....

Cytat:
Mysle ze jesli ludzie sie decydują na takie posunięcie to nie po to by ranic najblizsze osoby, ale by ochronić siebie. Bo przecie zwykle to jakas presja otoczenia decyduje o takim kroku..

Exclamation
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Angelsita
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 734
Skąd: Pomorze- Lębork

PostWysłany: Wto 1 Gru 2009, 11:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="MissIndependent"]
Angelsita napisał:
MissIndependent napisał:
zerwanie kontaktów byłoby na pewno bardziej smutne niż wzięcie szopkowatego ślubu. jeśli komuś wydaje się to dobrym wyjściem to najwyraźniej ma powody. nikt nikogo tym w sumie nie krzywdzi. rodzina odetchnie, a taka para ma święty spokój. a że ktoś kogoś okłamuje?? no cóż, jeśli rodzina nie jest fair, naciska na ślub zamiast pozostawić komuś wolną rękę to uważam, że tak zupełnie fair się wobec nich zachowywać nie trzeba w kwestii ślubu. bo nie widzę innego powodu jak presja, by ktoś pomyślał, żeby taką mistyfikację zorganizować.

i dalej nie wiem co ma taki 'ślub' wspólnego z jakością związku??


wydaję mi się , że po prostu para chcąc wziąć ten ślub nie myśli o sobie zbyt poważnie... inna sprawa to, że jest to sakrament, a z takiego czegoś nie można sobie po prostu tak żartować, to profanacja

a czym się różni tak para od pary, która w ogóle nie chce wziąć ślubu i na taki pomysł nie wpadłapytajnik dla mnie to po prostu desperaci, a nie ludzie, którzy nie myślą o sobie poważnie. nie oceniałabym na takiej podstawie ich związku, a raczej ich otoczenie.
sakrament?? to się przecież nawet nie umywa do sakramentu. profanację to chyba czynia bąrdziej ludzie, którzy biora ślub, nie bardzo wiedzą na co się decydują, uważają najwyraźniej, że to dobra zabawa być małżeństwem, a potem często gęsto się rozchodzą. i to jeszcze przecież to prawdziwy ślub.

Cytat:
ale chodzi mi głównie o to , że ten " ślub na niby"jest to udawanie przed Bogiem , więc jest to profanacja...

nikt nie udaje przed Bogiem, że biorą 'ślub, którego nie ma'. co najwyżej udają przed ludźmi. Boga nie starają się oszukać. być może takie zachowanie nie jest do końca w porządku ogólnie, ale skoro ludzie mają ku temu powody....


przykro mi ale Miss nie zgadzam sie z Tobą ,no jak to nie starają się oszukać...przeciez takie małżeństwo jest nieważne, no na czysty rozum , kto wynajmuję kosciół i księdza ( w sumie aktora) po to aby odegrac jakąś scenkę, sfałszowany jest także akt ślubu, nie ma tu nic prawdziwego w tym zdarzeniu...no chyba , że tylko ich miłość, choć i tak tego nie wiemy... ten ślub nie ma mocy ani prawnej ani zadnej innej..to poprostu tylko jakaś odegrana rola tak jak na filmie...
_________________



Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lila
gaduła
gaduła


Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 271

PostWysłany: Wto 1 Gru 2009, 12:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No ja się akurat w dużej mierze zgadzam z Angelsitą. Już pisałam w tym wątku, że dla mnie taki pseudo-ślub to nie jest żadne rozwiązanie problemów, ale ich unikanie i dla mnie jest to żałosne. Jest to udawanie przed rodziną, ale przed Bogiem również - bo jakby nie było ślub odbywa się w prawdziwym KOŚCIELE - nie sądzę, żeby za te kilka tys. zł wybudowali gdzieś komuś jakąś przenośną kaplicę... I ciekawi mnie też jak jest rozwiązywana kwestia całej liturgii i przede wszystkim Komunii Św., bo to są nieodłączne części ślubu kościelnego, a aktor, który udaje księdza nie może prowadzić czegoś takiego (a jeśli to robi, to spróbujcie mi teraz udowodnić, że to nie jest profanacja?pytajnik?).
Dla mnie rozwiązanie na niby = życie na niby. Bez sensu...
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
florzak
guru
guru


Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 5818

PostWysłany: Wto 1 Gru 2009, 12:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lila zgadza się z Tobą.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Angelsita
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 734
Skąd: Pomorze- Lębork

PostWysłany: Wto 1 Gru 2009, 12:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nio dokładnie
_________________



Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Wto 1 Gru 2009, 12:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Angelsita napisał:
przykro mi ale Miss nie zgadzam sie z Tobą ,no jak to nie starają się oszukać...przeciez takie małżeństwo jest nieważne, no na czysty rozum , kto wynajmuję kosciół i księdza ( w sumie aktora) po to aby odegrac jakąś scenkę, sfałszowany jest także akt ślubu, nie ma tu nic prawdziwego w tym zdarzeniu...no chyba , że tylko ich miłość, choć i tak tego nie wiemy... ten ślub nie ma mocy ani prawnej ani zadnej innej..to poprostu tylko jakaś odegrana rola tak jak na filmie...

ujmując prościej: małżeństwa zwyczajnie nie ma Rolling Eyes nikt nie twierdzi, że ta cała mistyfikacja mam moc prawną, jakby chcieli by miała moc prawną toby wzięli zwyczajny ślub. a że jakiegoś powodu wziąć go nie chcą. na taki krok decydują się albo desperaci, którzy mają dość gadania rodziny i nie nam ich oceniać, bo w takiej sytuacji nie jesteśmy, albo ktoś kto chce dostać masę prezentów, mieć fajną imprezę i tylko poudawać, co już jest mniej fajne. tego nie możemy stwierdzić na pierwszy rzut oka. nie zgadzam się, że na pewno coś jest nie tak z ich zwiazkiem, a oni na pewno nie wiadomo jak dziwni są i w ogóle be. to, że 'ślub' odbywa się w prawdziwym kościele nic nie znaczy. sam fakt nie oznacza, że udają przed Bogiem. wątpie, żeby w takiej chwili nawet myśleli o Bogu. udają przed rodziną. inna sprawa z liturgią. wątpię czy któryś ksiądz zgodziłby się na rozdawanie kmunii przez aktora. być może jest na zasadzie mszy skróconej, może nie ma eucharystii?? wtedy to raczej nie ma się do czego przyczepić, no chyba, ze to tego, że ktoś uda wstepowanie w związek małżeński Rolling Eyes jak mogą wynająć kościół to pewnie i mogą wynająć jakąś salę w USC.

w sumie ktoś wpadł na świetny biznes Cool i wciąż uważam, że urządzenie ślubu bez śłubu jest dużo lepszym rozwiazaniem niż wstępowanie w związek małżeński, kiedy się tego nie chce. bo jak tak krytykować mamy 'ślub na niby' to czemu nie skrytykować tych wszystkich małżeństw, które sązawierane pod presją rodziny albo społeczeństwa, bo dziecko, bo tyle lat ze sobą jesteśmy, bo nie wypada żyć na kocią łapę. pewnie połowa małżeństw jest zawierana tak naprawdę na niby, ale ma moc prawną. i to też są szopki dla rodziny urządzane. i co wtey?? są lepsze, bo są na serio??
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Przygotowania do ślubu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group