|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oldziiaa guru


Dołączył: 12 Lis 2012 Posty: 3655 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Wto 22 Sty 2013, 11:29 Temat postu: |
|
|
Karolina1984 napisał: | No i od liczebności współpracowników- mój P zbiera etat pracując w 5 szkołach, więc byłoby trudno kogokolwiek zaprosić na wesele  |
To w tym wypadku, nawet zrobić trudno imprezkę jak ewelajn nazwała "poweselną" - jeśli się nie znają to może być nie zręcznie. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
anekfaza kandydat

Dołączył: 17 Sty 2013 Posty: 13 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Wto 22 Sty 2013, 12:02 Temat postu: |
|
|
Karolina1984 napisał: | No i od liczebności współpracowników- mój P zbiera etat pracując w 5 szkołach, więc byłoby trudno kogokolwiek zaprosić na wesele  |
Moglibyscie zebrac gosci weselnych tylko z tych szkol heheh;) _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aiwendil gaduła


Dołączył: 07 Sty 2013 Posty: 493
|
Wysłany: Wto 22 Sty 2013, 16:43 Temat postu: |
|
|
U mnie na zmianie jest ponad 60 osób., Trudnoby było wszystkich zaprosić. Spotkałem się też z tym, że osoba bioraca ślub mówiła w swoim dziale, że chciałaby, aby na wesele przyszła delegacja i żeby się osoby domówiły kto przyjdzie. Wbrew pozrom nie każdy jest chętny przyjść. U mnie w pracxy jest zwyczaj zbierania pieniędzy wśród pracowników, które daje się w prezencie. Kopertę niesie właśnie deleagacja także przyjście ich nic nie ksoztuje, no chyba, ze zaczniemy wyliczać kupno kiecek itd. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasztanowa guru


Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 11191
|
Wysłany: Wto 22 Sty 2013, 17:41 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem jak to zrobic... Na sam ślub złożę ogólne zaproszenie chyba, ale nikt się pewnie nie skusi, bo to ponad 100 km od miejsca pracy.
Na wesele planuję zaprosic dwoje znajomych z pracy z osobami towarzyszącymi. Ale nie wiem jak to będzie odebrane, że ich zaproszę (są powiedzmy na tym szczeblu co ja), a "góry" nie zaproszę. Gdyby był jeden szef, to bym zaprosiła z żoną i tyle. Ale u nas jest taka struktura, że szefów jest trzech - co daje 6 osób. I nie wiem  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyna*** maniak


Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 1442
|
Wysłany: Wto 22 Sty 2013, 19:45 Temat postu: |
|
|
My zapraszaliśmy swoje zaprzyjaźnione działy w prac tylko na ślub. Co innego jak się prywatnie przyjaźnicie z koleżankami z pracy. Wtedy spokojnie można zaprosić je na wesele i nikt normalny nie powinien się obrazić. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina1984 guru

Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Wto 22 Sty 2013, 20:49 Temat postu: |
|
|
Aiwendil napisał: | U mnie na zmianie jest ponad 60 osób., Trudnoby było wszystkich zaprosić. Spotkałem się też z tym, że osoba bioraca ślub mówiła w swoim dziale, że chciałaby, aby na wesele przyszła delegacja i żeby się osoby domówiły kto przyjdzie. Wbrew pozrom nie każdy jest chętny przyjść. U mnie w pracxy jest zwyczaj zbierania pieniędzy wśród pracowników, które daje się w prezencie. Kopertę niesie właśnie deleagacja także przyjście ich nic nie ksoztuje, no chyba, ze zaczniemy wyliczać kupno kiecek itd. |
Ale fajnie, ja bym poszła, kieckę mam, od 6 lat wszędzie w niej chodzę, więc też wydatek odpada...  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
say_yes guru


Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 4595 Skąd: Varsovia
|
Wysłany: Wto 22 Sty 2013, 21:27 Temat postu: |
|
|
Kasztanku a z szefostwem masz taki dobry kontakt, żeby i ich zapraszać na wesele?? Bo jeśli tak to ok, ale jeśli to jest tylko na stopie pracowniczej to myślę, że samo zaproszenie na ślub wystarczy. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasztanowa guru


Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 11191
|
Wysłany: Wto 22 Sty 2013, 21:39 Temat postu: |
|
|
Właśnie dosc dobry, dlatego się zastanawiam jak to rozegrac...
Dziwnie by było jakby na ślub przyjechali (jak wspomniałam - ponad 100km), a po ślubie wracali, podczas gdy ci znajomi z pracy poszliby na wesele... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
say_yes guru


Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 4595 Skąd: Varsovia
|
Wysłany: Wto 22 Sty 2013, 21:50 Temat postu: |
|
|
Mi na sam ślub nie chciałoby się ciągnąć 100 km
A może tak jak pisała ewelajn zrób po weselu imprezę? _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasztanowa guru


Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 11191
|
Wysłany: Wto 22 Sty 2013, 22:03 Temat postu: |
|
|
say_yes napisał: | Mi na sam ślub nie chciałoby się ciągnąć 100 km |
Ja na jeden byłam gotowa jechac prawie cztery razy tyle
say_yes napisał: | A może tak jak pisała ewelajn zrób po weselu imprezę? |
Tylko wtedy więcej osób musiałabym zaprosic jakieś 25-30 osób i to już się nie kalkuluje  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|