|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
karlajn
gaduła
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 438
|
 Wysłany: Sro 27 Lut 2013, 22:33 Temat postu: |
 |
|
| Marga napisał: | Ja właśnie swoim bliskim znajomym singlom zasugerowałam, żeby na siłę nikogo nie zapraszali, może dlatego przyszli bez pary i bawili się we własnym gronie  .
A cała młodzież też przyszła samotna i bawili się w gronie kuzynów.
Poczuli się jednak wyjątkowo dorośle, bo zaprosiliśmy ich z osobą towarzyszącą.
Jeśli masz taki bezpośredni kontakt z tymi ludźmi, zawsze lepiej jest zaprosić ich oficjalnie z parą, a potem nadmienić, że bez pary też będą się dobrze bawić. Kto wie, może kogoś zeswatasz?
Zaproszenie singla z osobą towarzyszącą to bardziej kwestia formy, bo nie możemy zakładać, że do dnia ślubu już na pewno nie poznają kogoś bliskiego sercu, a wiadomo, jak wtedy bolesne są rozstania, nawet na te kilka godzin imprezy .
Nie byłoby mi miło jako gościowi, gdyby ktoś dokonał za mnie takiego wyboru, po prostu. |
masz rację, to jest kwestia formy i pewnie tak własnie zrobię jak mówisz, zaproszenie +1, natomiast szczera rozmowa o 'nieszukanie na siłę' przy wręczaniu się pewnie odbędzie. tak myślałam już wcześniej, własnie w kontekście tego zapoznania kogoś w międzyczasie, o którym już pisałam, że nie chcę nikomu uniemożliwiać przyjścia i tanów z nową osobą
_________________
 |
|
| Powrót do góry |
|
 |
nheledore
moderator
Dołączył: 15 Lip 2011
Posty: 6798
Skąd: K/T
|
| Wysłany: Sro 27 Lut 2013, 22:38 Temat postu: |
|
|
| karlajn napisał: | Serio byście nie poszły?
|
Do bliskiej osoby, na ślub i owszem, to właściwie on jest najważniejszy i tam osoba towarzysząca nie jest potrzebna, ale na całonocną zabawę, wiedząc, że będę tam sama, bez partnera do tańca, dymka, przyniesienia szampana na wejściu, pogawędki- serio serio. Inna para kaloszy, że w życiu nie poprosiłabym o towarzystwo na takim weselu osoby zupełnie przypadkowej, tylko dlatego, żeby tam ze mną była.
To jest problematyczne, ale też jako gość nie chciałabym usłyszeć, że nie jestem zaproszona z osobą towarzyszącą ze względu na fundusze. Wolałabym usłyszeć coś innego, niż właśnie to, bo potem zastanawiałabym się po co mi taka informacja...
To jest, tak jak pisze Marga: kwestia formy i grzeczności. |
|
| Powrót do góry |
|
|
lauraire
guru
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 8431
|
| Wysłany: Sro 27 Lut 2013, 22:55 Temat postu: |
|
|
| Marga napisał: | | Ja właśnie swoim bliskim znajomym singlom zasugerowałam, żeby na siłę nikogo nie zapraszali, może dlatego przyszli bez pary i bawili się we własnym gronie . |
Ja tak samo, mam trzy na tyle bliskie koleżanki singielki, z którymi po prostu szczerze pogadałam, powiedziałam im, że oczywiście zapraszam je z osobami towarzyszącymi jeśli do tego czasu tak owe znajdą, a jeśli nie to niech na siłę nie szukają, tym bardziej, że będzie kilku samotnych panów: mój kuzyn czy koledzy mojego I., także zamieniło się to trochę w takie swaty  A może akurat jakaś nowa para z Naszego wesela wyjdzie Byłoby miło  |
|
| Powrót do góry |
|
|
karlajn
gaduła
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 438
|
| Wysłany: Czw 28 Lut 2013, 8:52 Temat postu: |
|
|
| lauraire napisał: | | jeśli do tego czasu tak owe znajdą, a jeśli nie to niech na siłę nie szukają, tym bardziej, że będzie kilku samotnych panów |
oo wlasnie !
_________________
|
|
| Powrót do góry |
|
|
p_aaulinka
kandydat
Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 12
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Czw 21 Mar 2013, 10:43 Temat postu: |
|
|
| czasem zazdroszcze tym wszystkim co robią normalne tradycyjne wesele, bo u mnie będzie obiad w restauracji dla najbliższej todziny i jak kuzyn dostał zaproszenie imienne bez os towarzyszącej to oczywiście burzył się, że on nie przyjdzie. I jak tu się nie przejmować.. |
|
| Powrót do góry |
|
|
nheledore
moderator
Dołączył: 15 Lip 2011
Posty: 6798
Skąd: K/T
|
| Wysłany: Czw 21 Mar 2013, 11:48 Temat postu: |
|
|
| p_aaulinka napisał: | | czasem zazdroszcze tym wszystkim co robią normalne tradycyjne wesele, bo u mnie będzie obiad w restauracji dla najbliższej todziny i jak kuzyn dostał zaproszenie imienne bez os towarzyszącej to oczywiście burzył się, że on nie przyjdzie. I jak tu się nie przejmować.. |
My raz byliśmy na przyjęciu w restauracji, też dla najbliższej rodziny i wszyscy przyszli z własnymi połówkami... (Inna rzecz, że kuzyni to raczej nie jest 'najbliższa' rodzina  )
Ten kuzyn ma dziewczynę, albo narzeczoną? Bo jeśli tak, to można go zrozumieć myślę... |
|
| Powrót do góry |
|
|
p_aaulinka
kandydat
Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 12
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Czw 21 Mar 2013, 12:07 Temat postu: |
|
|
ma dziewczynę, od nie dawna, którą widziałam raz na oczy z okazji świąt, zaprosiliśmy go tylko dlatego, że bardzo na nas naciskał mój wujek, który chciał mi uświadomić, że on jest jedynakiem i poza mną i moim bratem nie ma nikogo.. wiec już dla świętego spokoju zaprosiliśmy go..z rodziną mojego M nie było probelmu wszystcy to zrozumieli, że chcemy mieć małe przyjęcię o ile może to tak nazwać, bo w rzeczywistości jest to tylko obiad.
_________________
Paulina  |
|
| Powrót do góry |
|
|
kometa
kandydat
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 33
|
| Wysłany: Czw 21 Mar 2013, 23:01 Temat postu: |
|
|
| Tak to wychodzi, gdy ulega się naciskom Moja siostra też robiła małe wesele. Rozwiązanie? Znajomi jej faceta - pięcioosobowa grupa pod wezwaniem, została zaproszona bez osób towarzyszących, w zupełności wystarczyło im własne towarzystwo. Inne osoby w stanie singletowym z osobami towarzyszącymi, ale bez nacisku. Grunt, żeby w odpowiednim momencie uprzedzić ile tak naprawdę będzie osób, a potem wszystkich odpowiednio poukładać przy stołach. I wyszło super |
|
| Powrót do góry |
|
|
Marti1987
gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 263
|
| Wysłany: Sob 13 Wrz 2014, 19:21 Temat postu: |
|
|
Ja w każdym zaproszeniu napiszę, że z osobą towarzyszącą a wybór zostawie zaproszonym...
_________________
 |
|
| Powrót do góry |
|
|
velines19
bywalec
Dołączył: 01 Mar 2014
Posty: 229
Skąd: Brzesko
|
| Wysłany: Sob 13 Wrz 2014, 22:03 Temat postu: |
|
|
Masakra... ja sobie nie wyobrażam żebym mogła kogoś samego zaprosić... wszystkich zapraszaliśmy z osobą towarzyszącą choć wiedziałam , że pare osób będzie samych.
_________________
 |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
