Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewelinka89 moderator


Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 13:28 Temat postu: |
|
|
Deino, dlaczego?
Chyba nie cofnęłabym. Wiadomo, jest wiele sytuacji, o których człowiek chciałby zapomnieć, ale to drobiazgi i trzeba żyć dalej. Raz, że pewnych rzeczy dzięki temu się uczymy, dwa.. nie wiadomo gdzie/kim bylibyśmy teraz. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Pralinka guru


Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 4442 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 13:29 Temat postu: |
|
|
studiów bym nie zmieniła. Skończyłam dziennikarstwo i były to studia, które pozwoliły mi pracować i zdobywać doświadczenie zawodowe. Dzięki temu w wieku 25 lat nie startuję od zera tylko mam już prawie 6 lat doświadczenia w mojej branży. Kto by pomyślał, że jako dzieciak chciałam być paleontologiem. _________________ Ślub cywilny, to aż cywilny, a nie tylko cywilny.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nimfa moderator


Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 13:33 Temat postu: |
|
|
no i wieku 18 lat człowiek (ja przynajmniej) bardzo optymistycznie patrzyłam w przyszłość....i naiwnie sądziłam, że z pracą jako nauczyciel nie będzie problemu...tata jest wicedyrektorem jedenej ze szkól średnich no to przecież nie ma opcji, żebymy roboty nie znalazła
cóż życie dużo weryfikuje....teraz papierki przekładam  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Blue_Bird uzależniony


Dołączył: 08 Mar 2011 Posty: 716
|
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 13:42 Temat postu: |
|
|
Mnie się marzyła polonistyka- ale nie wyobrażałam sobie pracy jako nauczycielka, a innego zajęcia nie umiałam sobie wymyślić po tym kierunku.
Gdybym cofnęła się do matury, to z miejsca poszłabym na ten kierunek, jak teraz robię, poszłabym do pracy, uniezależniła od Rodziców, nauczyła języków obcych, podróżowała.
Gdyby to miał być koniec podstawówki, starałabym się być bardziej odważna, otwarta na ludzi, szczególnie pewnego faceta, który czasem mi się śni- sprawdziłabym, czy odnajdę szczęście u jego boku. Ale teraz to już nie ważne
Dziewczyny, studia zawsze można zacząć od nowa- wystarczy tylko trochę chęci! Także wiele lat przed nami i może te wymarzone kierunki skończymy
Ja teraz już wolę nie myśleć o tym, co by było gdyby... Kiedyś po jakichś niepowodzeniach z totalnym przygnębieniem zaczęłam wyżalać się na piśmie, ponoć to oczyszcza i pozwala zacząć od nowa, spojrzeć na życie z innej strony. Z kilku zapisków zrobiła się powieść na 3 bruliony, a ja popadłam w jakąś niemoc, depresję. A że jestem typem sentymentalnym, analitycznym i z natury smutasem, to te wspominki, żal za utraconymi chwilami, niewykorzystanymi okazjami doprowadziły mnie do totalnego marazmu, apatii. Cudem chyba obyło się bez specjalisty. Podniosłam się, na początek spaliłam te moje zeszyty, odważyłam się i wróciłam na studia, postanowiłam nadać sens życiu- wyszłam za mąż za wspaniałego człowieka.
Spojrzałam do przodu i tak już zostanie, od lat przy mnie trwa dobra dusza, dziś już mi poślubiona!
Żyć, nie umierać
No, to się uzewnętrzniłam... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nimfa moderator


Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 13:46 Temat postu: |
|
|
Blue_Bird napisał: | Mnie się marzyła polonistyka- ale nie wyobrażałam sobie pracy jako nauczycielka, a innego zajęcia nie umiałam sobie wymyślić po tym kierunku.
|
moja psiapsióła skończyła filologie polską...teraz pracuje w sekretariacie i robi doktorat...ma nadzieję, że zostanie na uczelni. Jeśli nie to sama się zastanawia co ona będzie później robić.
Na studia pewnie, że można iść, ale zaczynać wszytsko od nowa, szukać nowej pracy (bez doświadczenia) trudna sprawa....ja już chyba podziękuję...może jakieś poodyplomowe  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelinka89 moderator


Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 13:48 Temat postu: |
|
|
Jedno mi tylko przyszło do głowy.. Jak już bym miała drugi raz wybór, to poszłabym na prawo ale wybrała inny uniwersytet. Pytanie tylko, czy wiara w to, że gdzieś się ludzi szanuje nie jest zbyt utopijna.. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
deina guru


Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 2045 Skąd: Warszawa/Zatory
|
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 14:13 Temat postu: |
|
|
Gdybym poszła za marzeniami, moje życie emocjonalne wyglądałoby też zupełnie inaczej... nie wiem, czy w ogóle zdecydowałabym się na małżeństwo. Z obecnym mężem czy z kimkolwiek innym. Ponadto kto wie, jakby się ułożył mój poprzedni związek? Może ustrzegłabym się paru błędów i nie doszłoby do rozstania?
Po latach człowiek jest mądry, świadomy i doskonale wie, co, gdzie i jak zrobił źle;) _________________ And you who seek to know Me, know that the seeking and yearning will avail you not, unless you know the mystery: for if that which you seek, you find not within yourself, you will never find it without. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lady_S. guru

Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 4114
|
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 14:42 Temat postu: |
|
|
Kurcze deina mówisz tak jakby Ci z małżonkiem było bardzo źle..
Ja w sumie też cofnęłabym czas do studniówki,a właściwie do wyboru z kim na nią pójdę i na pewno nie uległabym koleżance,żeby iść z kolegą kolegi,bo jak on nie pójdzie to ona też nie będzie miała z kim,a tak będzie fajnie,a nie było! ;p |
|
Powrót do góry |
|
 |
(=KaLinka=) maniak

Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 1719
|
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 14:55 Temat postu: |
|
|
deina napisał: | Gdybym poszła za marzeniami, moje życie emocjonalne wyglądałoby też zupełnie inaczej... nie wiem, czy w ogóle zdecydowałabym się na małżeństwo. Z obecnym mężem czy z kimkolwiek innym. Ponadto kto wie, jakby się ułożył mój poprzedni związek? Może ustrzegłabym się paru błędów i nie doszłoby do rozstania?
Po latach człowiek jest mądry, świadomy i doskonale wie, co, gdzie i jak zrobił źle;) | z tego można tylko wywnioskować tego, że żałujesz decyzji o małżeństwie... to bardzo przykre ale założę się, że jakiś procent z nas ( nawet tu obecnych na forum) po jakimś czasie będzie żałowało tej decyzji
rozwody zdarzają się bardzo często... nie wiem jak to jest wg statystyk ale na pewno gdybyśmy mialy możliwość spotkać się za 10 lat tu i napisać jak nam się życie ułożyło to jakiś odsetek napisałby, że się rozwiódł ..  _________________
  |
|
Powrót do góry |
|
 |
deina guru


Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 2045 Skąd: Warszawa/Zatory
|
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 15:23 Temat postu: |
|
|
Nie jest mi źle, wyszłam za mąż za dobrego człowieka, który jest dla mnie wsparciem, dobrym przyjacielem, partnerem - wiele nas łączy, wspólne fale, poczucie humoru, stosunek do wielu istotnych spraw. Takie refleksje przychodzą wtedy, kiedy mam szczególnie smutcholijno-nostalgiczny nastrój. Jak dzisiaj, stąd pewnie natchnęło mnie do założenia tego tematu. _________________ And you who seek to know Me, know that the seeking and yearning will avail you not, unless you know the mystery: for if that which you seek, you find not within yourself, you will never find it without. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |