|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pralinka guru


Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 4442 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 26 Wrz 2011, 9:43 Temat postu: |
|
|
Podstawowa prawda, acz od dawna zakłamywana. Wesele jest dla nas, dla Młodych Par. Goście za miesiąc, dwa pójdą na inne wesele, potem jeszcze na inne, a my będziemy tylko na jednym "naszym" weselu. Zawsze to powtarzałam wszystkim maruderom i powtarzać będę. _________________ Ślub cywilny, to aż cywilny, a nie tylko cywilny.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
metka moderator


Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 3676
|
Wysłany: Pon 26 Wrz 2011, 10:13 Temat postu: |
|
|
z własnego doświadczenia - my wywołaliśmy burzę w rodzinie mojego Połówka zmieniając plany weselne... na miesiąc przed ślubem. Ile się nasłuchaliśmy od moich teściów z tej okazji, to nasze ale nie pożałowaliśmy decyzji ani przez moment.
nasz ślub, nasze wesele, nasz gust, nasze szczęście i zadowolenie. Moja mama od początku powtarzała - to Wam ma się przede wszystkim podobać, goście się dostosują.
i taka jest prawda, goście na jakie wesele by nie poszli, zawsze mogą spodziewać się cudów, a nawet dziwactw ale to jest dzień Państwa Młodych i nikomu nic do tego, jaki charakter to przybrało - czy hucznej imprezy, czy kameralnego przyjęcia, czy może po prostu obiadu dla najbliższej rodziny i tyle. I osobiście doprowadza mnie do szału oburzanie się kogokolwiek na to, co postanawiają Państwo Młodzi. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iris gaduła

Dołączył: 07 Wrz 2011 Posty: 253
|
Wysłany: Pon 26 Wrz 2011, 12:24 Temat postu: |
|
|
Oj dobrze rozumiem ten temat...
Ja w oczach mojej mamy jestem nienormalna bo:
-wychodzę za mąż w mieście mojego narzeczonego (500 km od mojego, z tym że ode mnie wyprowadziłam się 20 lat temu, jeżdżę tam raz na 2 lata i nic mnie z nim nie łączy; moje miejsce jest tutaj i tutaj oboje się dobrze czujemy) Wszyscy moi (czyli mamy) znajomi mnie pytają czemu tam a nie tu??
-nie robimy wesela tylko przyjęcie na około 25 osób "przecież to będzie nuda!
-nie zapraszam żadnych cioć, wujków, kuzynów itp. (oni mnie też nie zapraszają, poza tym nie jestem z nimi związana, nie mamy kontaktu itp).
-"Nie robisz wesela i idziesz w sukni ślubnej? - no tego nie rozumiem! W dżinsach mam iść ?
Po prostu mnie to naprawdę wnerwia. W końcu jej powiedziałam, że jak coś się nie podoba, to niech nie przyjeżdża, obejdzie się. Teściowa za to przyszła i zażądała że mam jej suknię pokazać. Grzecznie powiedziałam że zobaczy na ślubie i ani sekundy wcześniej i nie mam zamiaru jej pokazywać teraz. Strzeliła bulwersa i poszła.
Stąd pytanie: czyj to dzień? Nasz czy rodziców? Naprawdę nadgorliwość jest straszna. Wiem że kochacie swoich rodziców (ja moich też), ale olejcie wszystkie złote/dziwaczne/nie pasujące Wam rady i róbcie po swojemu, a i tak jestem pewna że po ślubie powiedzą że było pięknie... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelajn moderator


Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Pon 26 Wrz 2011, 14:04 Temat postu: |
|
|
bo każdy ślub jest piękny Iris kwestia tego, żeby nie dostać nerwicy
w sumie zawsz bylam nauczona, slub dla mlodych, wesele dla gosci
ale tak jak mowicie, goscie beda jeszcze na wielu weselach i na kazdym cos upatrza co bedzie nie tak
ja tez bym sukienki tesciowej nie pokazala;-) inaczej wyglada calosc z fryzura i wszystkim w dniu slubu a inaczej tak o pokazane;-) i nie chcialabym slyszec ze ona by inaczej to sobie wyobrazala !
ale na pewno skorzystam z rady ze jak moje rodzenstwo chce impreze, to niech doloza pieniedzy jak im sie takowa marzy  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
agattt moderator


Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Pon 26 Wrz 2011, 16:45 Temat postu: |
|
|
ewelajn napisał: |
ja tez bym sukienki tesciowej nie pokazala;-) inaczej wyglada calosc z fryzura i wszystkim w dniu slubu a inaczej tak o pokazane;-) i nie chcialabym slyszec ze ona by inaczej to sobie wyobrazala ! | Ja tam nie widzę problemu z pokazaniem sukienki Moja bratowa pokazała mojej mamie zdjęcia z przymiarki. Mama ma na tyle taktu, że nawet jakby jej się sukienka nie podobała, to nie powiedziałaby tego wprost synowej.
No ale nie zbaczając z tematu uważam, że każdy powinien robić po swojemu. Tym bardziej, jeśli organizuje wesele za własne pieniądze. Siostra mojej przyjaciółki brała ślub w Karpaczu, zaproszeni byli rodzice, rodzeństwo, dziadkowie i tyle. Po ślubie mieli obiad w restauracji. To było ich marzenie, ich wesele i chociaż na początku rodzina też narzekała to jak przyzwyczaili się do tej myśli to było już ok (a wszyscy, łącznie z młodymi są z Warszawy i okolic). _________________
  |
|
Powrót do góry |
|
 |
atina guru


Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 4955 Skąd: honolulu
|
Wysłany: Wto 27 Wrz 2011, 16:43 Temat postu: |
|
|
Zawsze można isc na jakiś kompromis Małe przyjecie z potańcówką. Nie zespół muzyczny a komputer z winampem Wiadomo ze ludzie lubią się bawić, ja sama nie wyobrażam sobie nie miec wesela, choćby małego. Może rodzice marzyli o weselu swoich pociech, a tu taka niespodzianka. Nie wiem. Ja bym jednak próbowała dojść do jakiegoś porozumienia, żeby wszyscy byli zadowoleni Jestem tradycjonalistką może dlatego mam takie a nie inne podejście ...
A co do pokazywania sukienki teściowej, to ja sie mojej pochwale, sama mi krawcową poleciła, żeby mi uszyła wymarzoną sukienkę Najchętniej to by ze mną chodziła po salonach bo lubi takie rzeczy  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelajn moderator


Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Sro 28 Wrz 2011, 15:53 Temat postu: |
|
|
to zazdroszcze takiej teściowej, moja raczej się mną nie interesuje , ani ślubem .. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marylka gaduła


Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 334 Skąd: Derby, Wielka Brytania
|
Wysłany: Czw 6 Paź 2011, 9:22 Temat postu: |
|
|
Nie ma co się przejmowac. My od roku słyszymy: jak to, bez kamery?; jak to, nie moge usiąśc gdzie mi sie podoba - po co te winietki?; jak to, tylko dwie osoby w orkiestrze?; jak to, wino zamiast kwiatów?; jak to, nie bedą grac pod domem?;... Ano nie bedą. A ze strony tesciowej usłyszałam tylko na dwa miesiące przed, że nie podoba jej sie termin, bo to w październiku (kurna sama brała slub w listopadzie!) i (co najlepsze) dlaczego jej syn znalazł sobie babe tak daleko - nie było nikogo bliżej (on pomorze, ja centrum). Dla pełnego oddania klimatu dodam, że ten ostatni tekst padł do moich rodziców podczas wizyty zapoznawczej... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nimfa moderator


Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Czw 6 Paź 2011, 9:30 Temat postu: |
|
|
Marylka napisał: | Nie ma co się przejmowac. My od roku słyszymy: jak to, bez kamery?; jak to, nie moge usiąśc gdzie mi sie podoba - po co te winietki?; jak to, tylko dwie osoby w orkiestrze?; jak to, wino zamiast kwiatów?; jak to, nie bedą grac pod domem?;... Ano nie bedą. A ze strony tesciowej usłyszałam tylko na dwa miesiące przed, że nie podoba jej sie termin, bo to w październiku (kurna sama brała slub w listopadzie!) i (co najlepsze) dlaczego jej syn znalazł sobie babe tak daleko - nie było nikogo bliżej (on pomorze, ja centrum). Dla pełnego oddania klimatu dodam, że ten ostatni tekst padł do moich rodziców podczas wizyty zapoznawczej... |
no ja miałam podobnie....a co do oodległości.....to podobny zarzut usłyszałam od ojca mojego ex....dzieliło nas 20km i już mu było za daleko.
Nigdy się wszytskim nie dogodzi, zawsze będą jakies ale.... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fantazja guru


Dołączył: 10 Mar 2011 Posty: 4588 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Czw 6 Paź 2011, 9:48 Temat postu: |
|
|
Nimfa ma rację - "jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził" jak mawia moja mama dla odmiany my robimy duże wesele na nieco ponad 200 osób i moja bratowa stwierdziła "o nie, nie lubię takich wielkich imprez, po co wam tyle gości?" - no kurdę, miałam jej ochotę powiedzieć żeby nie była taka pewna, że ją w ogóle zaproszę także luuuuz dziewczyny - to nasz dzień i nikt nie ma prawa nam go psuć ten jeden raz możemy tupnąć nogą i postawić na swoim  _________________
  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|