| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	
	
		maga początkujący
  
 
  Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 5
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon 23 Mar 2009, 12:43    Temat postu: A kto z Was nie będzie mieć podróży poślubnej? | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Każdy piszę że jedzie gdzieś tam... a ja nigdzie nie jadę  
 
Wogóle to myślałam że podróże poślubne to tylko w filmach. Po ślubie to ja będę się przeprowadzać do męża a wiadomo że coś zawsze trzeba kupić i nie będzie lekko po ślubie bo i z kasą będzie cieńko- nie licze na wiecej niż 3 tyz zł jakie dostaniemy jako prezenty. 
 
Czy ktoś prócz mnie nie ma podróży ? | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Botica maniak
  
  
  Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 1108 Skąd: Brzeszcze
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon 23 Mar 2009, 14:14    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				My nie będziemy mieli podróży poslubnej...przynajmniej narazie. Może na pierwszą rocznicę ślubu...Kto wie.
 
Dla nas w tym momencie najważniejsze jest to by skończyć budowę domu, a o podróżach pomyślimy później. _________________
  
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		eedytka bywalec
  
 
  Dołączył: 05 Lip 2008 Posty: 192
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon 23 Mar 2009, 16:03    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				moja podróż poślubna będzie również polegać na przeprowadce a zaraz po ślubie będę odrabiać praktyki :/ ale to i tak nic nie zmienia bo niemielibyśmy podróży poslubnej ze względu na koszty _________________
  
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		ta_z_szafy kandydat
  
  
  Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 52
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon 23 Mar 2009, 16:34    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				my też nigdzie nie jedziemy, a przynajmniej zaraz po ślubie, może latem (pół roku później) jeśli po uregulowaniu wszystkich wydatków coś zostanie to na parę dni się gdzieś wyskoczy, ale to będzie spontaniczne (planowane miesiąc wcześniej) _________________
   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		agbar uzależniony
  
  
  Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 743
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon 23 Mar 2009, 18:15    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				My również nie będziemy mieć podróży poślubnej. Nie przysługuje mi urlop w październiku. Za to pojedziemy w podróż przedślubną. W lipcu jedziemy ze znajomymi w góry. Z jednej strony żal mi trochę tych pieniążków na ten wyjazd, ale z drugiej strony raz w roku można sobie pozwolić na drobne szaleństwo;) 
 
 
Nie przejmujcie się tą modą na podróże poślubne. Nie ma takiego wymogu.Wiadomo przeciez, że nie każdemu finanse na to pozwalają albo są też inne względy wykluczające taką wyprawę. _________________    
 
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		japcio_80 uzależniony
  
 
  Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 987
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon 23 Mar 2009, 21:12    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Nasza podróż poślubna to po prostu nasze coroczne wakacje   Zawsze gdzieś jeździmy. A teraz tylko połączymy przyjemne z pożytecznym   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		agbar uzależniony
  
  
  Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 743
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto 24 Mar 2009, 16:22    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				japcio_80 Ale krótka będzie ta Twoja podróż poślubna. Przecież na 1 września musisz wrócić. No chyba, że masz wyrozumiałą dyrekcję  _________________    
 
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		japcio_80 uzależniony
  
 
  Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 987
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto 24 Mar 2009, 17:03    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				agbar Podróż potrwa tydzień   Dyrekcja? Bardzo wyrozumiała   Urlop bezpłatny biorę   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		ola89 gaduła
  
  
  Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 493 Skąd: Chatka z piernika ;]
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro 25 Mar 2009, 9:47    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				My jeszcze myślimy. Ja też po ślubie będę się przeprowadzała. Jednak mamy nadzieję, że uda nam się wyskoczyć na 2-3 dni ;] _________________
  
 
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		MissIndependent moderator
  
  
  Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro 25 Mar 2009, 12:11    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				nam by się na pewno udało wyskoczyć gdzies na 2-3 dni, ale mi się marzy ok.2tyg w ciepłych krajach.... tak było ustalone, zanim nie podjęliśmy decyzji, ze urządzamy wesele    teraz jedyny ratunek w rodzicach. ale jeśli nie pojedziemy to się nie zdziwię. teściowa raczej nie będzie skora do sprezentowania nam takiej podróży. _________________
  
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		 |