Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnusss uzależniony
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 947
|
Wysłany: Czw 23 Lip 2009, 15:03 Temat postu: |
|
|
Jeśli ja coś popsuję to jeszcze ok, ale niech tylko ktoś inny narozrabia........ _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ladyinred gaduła
Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 421 Skąd: Mazurki
|
Wysłany: Czw 23 Lip 2009, 17:06 Temat postu: |
|
|
Agnusss masz 100% racji, nie ma takiej opcji, żeby ktoś inny narozrabiał, kiepsko by z tą osobą było _________________
Szczęśliwa żona |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnusss uzależniony
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 947
|
Wysłany: Czw 23 Lip 2009, 20:20 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak wy, ale ja na liście gości mam kilku takich "jokerów", którzy bywają nieprzewidywalni, ale jeśli oni staną się negatywnie nieprzewidywalni to ja za siebie nie ręczę. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ladyinred gaduła
Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 421 Skąd: Mazurki
|
Wysłany: Czw 23 Lip 2009, 20:44 Temat postu: |
|
|
Niestety ja tez mam Takich na liście, ale wiecie co najbardziej jakoś się boje szefa kapeli, która będzie nam grała. On mi się jakiś narwany z deczka wydaje, boję się, że jakieś niesmaczne zabawy wymyśli...nawet mu juz o tym wspominałam, ale on mnie uspokaja, ze wszystko będzie super:/ No cóż, mam nadzieję, bo inaczej "ręka, noga, mózg na ścianie" _________________
Szczęśliwa żona |
|
Powrót do góry |
|
|
ladyinred gaduła
Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 421 Skąd: Mazurki
|
Wysłany: Czw 23 Lip 2009, 20:48 Temat postu: |
|
|
W ogóle kumpel mi kiedyś opowiadał, że był na takim weselu, gdzie się pobiły rodziny państwa młodych
To dopiero musiała być masakra, po zabawie rzecz jasna było, nikogo na sali, a panna młoda siedziała i płakała w kącie.Nie do pozazdroszczenia... _________________
Szczęśliwa żona |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnusss uzależniony
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 947
|
Wysłany: Czw 23 Lip 2009, 20:54 Temat postu: |
|
|
ladyinred napisał: | Niestety ja tez mam Takich na liście, ale wiecie co najbardziej jakoś się boje szefa kapeli, która będzie nam grała. On mi się jakiś narwany z deczka wydaje, boję się, że jakieś niesmaczne zabawy wymyśli...nawet mu juz o tym wspominałam, ale on mnie uspokaja, ze wszystko będzie super:/ No cóż, mam nadzieję, bo inaczej "ręka, noga, mózg na ścianie" |
a dlczego zdecydowałaś się na kapelę z narwanym szefem? Słyszałaś ich na żywo? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ladyinred gaduła
Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 421 Skąd: Mazurki
|
Wysłany: Czw 23 Lip 2009, 21:46 Temat postu: |
|
|
To, że jest takim a nie innym człowiekiem dało się odczuć dopiero teraz, wcześniej, do spisania umowy i wpłacenia zaliczki, zupełnie inny facet. Dobrze, że resztę kwoty dostanie dopiero po wykonanej pracy...mam nadzieję, że wstydu nam nie narobi... _________________
Szczęśliwa żona |
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Czw 23 Lip 2009, 21:54 Temat postu: |
|
|
na jednym z wesel, na którym byłam, lider kapeli rozpoczął taka zabawę, że dawał hasło-nazwę rzeczy- i uczestnicy musieli tą rzecz znaleść i przynieść. Jak zarządał oliwki to wszyscy rzucili sie do stołów i tak przycisnęli niechcący rękę mojego wujka, że rozciął sobie rękę szklanką i był na pogotowiu na szczęście był pijany więc go nie bolało no a rana nie była zbyt głęboka. A zabawa dalej trwała, jedną z ostatnich rzeczy do przyniesienia była..................... skarpetka pana młodego, wszyscy sie na niego rzucili, na szczęście bez większych obrażeń
piszę to dlatego, żeby przemyśleć wszystko dokładnie i być przewidującym no bo na pozór bezpieczne rzeczy czasem mogą takie nie być |
|
Powrót do góry |
|
|
ladyinred gaduła
Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 421 Skąd: Mazurki
|
Wysłany: Czw 23 Lip 2009, 21:56 Temat postu: |
|
|
No oczywiście, że tak, masz rację ruda87, trzeba brać pod uwagę każdą ewentualność. _________________
Szczęśliwa żona |
|
Powrót do góry |
|
|
Coni guru
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 2526
|
Wysłany: Pią 24 Lip 2009, 10:56 Temat postu: |
|
|
Agnusss napisał: | Nie wiem jak wy, ale ja na liście gości mam kilku takich "jokerów", którzy bywają nieprzewidywalni, ale jeśli oni staną się negatywnie nieprzewidywalni to ja za siebie nie ręczę. |
Ja tez mam dwoch takich. Jesli cos zrobia nie tak, to wolalabym nie byc w ich skorze, bo moge wtedy za siebie nie odpowiadac. I skutki naszego spotkania moga byc dosc przykre _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |