Dzieci na Waszym weselu

[Panna_na_niedźwiedziu]

oldziiaa - u nas będzie bardzo malutka liczba gości, kilkunastu - i robimy obiad w knajpie, a potem taką bardzo luźną imprezę - więc będzie z nami siedziała przy stole.
Wiele razy już imprezowaliśmy w tym gronie z dzieckiem, ale zawsze wtedy ktoś szedł do drugiego pokoju z dzieckiem pograć w jakąś grę, potem się wymieniał z kimś innym - i tak wieczór upływał, a potem dziecko kładło się spać, a my siedzieliśmy już w komplecie. A tym razem nie będzie ani pokoju z grami dla dziecka, ani zabawek, ani możliwości, żeby ktoś wyszedł z nią się pobawić. Chyba na wszelki wypadek zainstaluję na laptopie grę, którą dziewczynka lubi, żeby miała jakieś zajęcie...
_________________

[Escherichia]

[oldziiaa]

No to Ci się poszczęściło. U nas jest to najbliższa rodzina W, więc nie ma mowy, żeby ich nie było. Ba Muszą być koniecznie, bo ja nie pozwolę im nie przyjść
Tylko czasami zastanawiam się jak rozwiązać problem z małą. Będzie miała wówczas 7 lat. Jakby byli miejscowi to pojawiła by się w kościele, a na wesele została z drugimi dziadkami, a tak jest z Łodzi i wtedy opcja, że nie przyjeżdża wcale. A może za bardzo się przejmuje
_________________

[domcia192]

u nas z kolei będzie wesele na około 100 osób i dzieci oczywiście, że będą dzieci to część rodziny, według mnie. Ale każdy ma swoje zdanie.
_________________
Jesteśmy parą od 22.04.2007r. ;** <3
Zaręczeni od 14 grudnia 2012r. ;*

[Escherichia]

oldziiaa, macie jeszcze dużo czasu do ślubu i może sytuacja sama się rozwiąże. Może rodzice małej sami stwierdzą, że nie chcą jej brać? Mnie i siostry jak byłyśmy małe rodzice nie zabierali na wesela jak jechali gdzieś dalej. Dopiero jak miałam koło 12 lat a siostra wtedy coś koło 7, zaczęłyśmy z nimi jeździć.

Owszem, jest mi trochę przykro wiedząc, że np. na moim weselu nie będzie trójki moich chrześniaków, ale z drugiej strony wiem, że dzieci trochę czego innego potrzebują niż dorośli. Tańce, jedzenie i alkohol niekoniecznie je interesuje O ile ja, jak byłam mała lubiłam poszaleć na parkiecie o tyle mojego kuzyna, lat 10 końmi nie zaciągniesz. I co? Ma siedzieć całą imprezę przy stoliku z rodzicami?
_________________
Aut inveniam viam aut faciam

[Sport1020]

reklaaaaaama, durna reklaaaaaama

[lauraire]

Sport - weź się zdecyduj, bo raz nie pamiętasz numeru, ale wiesz jak się nazywali, a w innym wątku uważasz, że nie pamiętasz jak się nazywali, ale masz numer. http://forum.slub-wesele.pl/viewtopic.php?p=543249#543249

Wszystko z Tobą ok? Rozdwojenie jaźni, problemy psychiczne? Nie rób z siebie głupka, bo z nas nie zrobisz jeśli taki miałeś chytry plan.

[pearl.jamka]

U nas będzie około 12-14 dzieci. Będą siedzieć przy osobnym stole i niech robią tam co chcą
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!

[oldziiaa]

[EwaK]