|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof1988 gaduła
Dołączył: 30 Kwi 2012 Posty: 354
|
Wysłany: Pią 8 Cze 2012, 20:50 Temat postu: Obrączki narzeczeńskie |
|
|
Od pewnego czasu chodzi mi pogłowie bym zaczął nosić tak zwaną obrączkę narzeczeńską. Bardzo spodobała mi się ta "moda" o ile modą można ją nazwać, może raczej zwyczaj. Choć nie ważne jak zwał tak zwał. Wiem że w szeroko rozpowszechniona jest opinie że noszenie takiej obrączki jest infantylne. Ale i często gęsto czytam opinie że ludzie bardzo popierają ten pomysł.
Ja swojej narzeczonej mówiłem już o tym. Prawdopodobnie dostane takową od niej. Ale chciałem mimo już podjętej decyzji spytać co wy o tym sadzicie. Może wasza opinia nie zmieni mojej opinii ale lubię się wymieniać poglądami na forach. |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Pią 8 Cze 2012, 22:50 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie dziecinada.. Kojarzy mi się z dzieciakami, które się w wieku 15 lat zaręczają etc. Nie znam żadnej poważnej osoby, która nosiłaby taką. A ogólnie znam tylko jedną i to potwierdzałoby moje spojrzenie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
annn maniak
Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 1883 Skąd: zawsze tam gdzie Ty :)
|
Wysłany: Sob 9 Cze 2012, 0:22 Temat postu: |
|
|
ja znałam taką jedną parę która nosiła takie obrączki. parą byli ni za długo, aktualnie już razem nie są. Podzielam zdanie Ewelinki.
z drugiej strony wydaje m się że temat trochę zbędny, bo nie służy ani poradom, ani opinie się nie mają znaczenia _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
sopocianka maniak
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 1453
|
Wysłany: Sob 9 Cze 2012, 0:56 Temat postu: |
|
|
"Dziecinada"? Prawie się czuję urażona...
Sama zaproponowałam narzeczonemu, żebyśmy sobie kupili takie same obręcze na palce - ostatecznie stanęło na prostych, srebrnych.
Wiecie, jak miło trzymać się za ręce i czuć tę obrączkę na palcu ukochanej osoby??! Dla nas to naprawdę wiele znaczy. Jestem szczęśliwa, że mój ukochany również nosi na palcu symbol naszego "posłowia", miłości, zobowiązania. W przypływie czułości całujemy nawzajem swoje obrączki i traktujemy je jak największy skarb. Po ślubie również zamierzamy je nosić, oprócz złotych.
Więc nie mówcie, że to głupie, dziecinne itd.
Dawniej (w latach 20.) zaręczona para wymieniała wzajemnie pierścionki (nie tylko facet dawał pierścionek swojej wybrance!). _________________
Razem od 19 kwietnia 2008.
Mąż i żona od 20 lipca 2013.
Ostatnio zmieniony przez sopocianka dnia Sob 9 Cze 2012, 7:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
polly uzależniony
Dołączył: 14 Paź 2010 Posty: 856 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sob 9 Cze 2012, 3:10 Temat postu: |
|
|
każdy ma swoje zdanie, ja podzielam zdanie Ewelinki
poza tym, dla mnie - odbierałoby to symbolikę "obrączek właściwych" - małżeńskich
takie "prawie" obrączki
a co do dawnych tradycji - suknia ślubna też kiedyś nie była biała, i też było to w sumie całkiem niedawno temu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
sopocianka maniak
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 1453
|
Wysłany: Sob 9 Cze 2012, 7:59 Temat postu: |
|
|
Cytat: | poza tym, dla mnie - odbierałoby to symbolikę "obrączek właściwych" - małżeńskich
takie "prawie" obrączki |
Moim zdaniem nie odbiera. Złote będą poświęcone i ŚLUBNE właśnie. Nie potrafię wyjaśnić różnicy, ale wyraźnie ją czuję.
I nie wrzucałabym do jednego "wora" pierścionków/obrączek zaręczynowych i pierścionków/obrączek dawanych sobie przez dzieciaki na koloniach czy w szkole.
http://www.apart.pl/pl/srebro,c,kolekcje,Obraczki_srebrne,3155 - kupiliśmy sobie b. podobne do tych
Teraz, po przeszło roku "zapiaszczony" środek zniknął i zostało proste srebro z dwoma wgłębieniami na krawędziach, ale i tak są dla nas niezwykle cenne. _________________
Razem od 19 kwietnia 2008.
Mąż i żona od 20 lipca 2013. |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Sob 9 Cze 2012, 8:19 Temat postu: |
|
|
sopocianka napisał: | "Dziecinada"? Prawie się czuję urażona...
Sama zaproponowałam narzeczonemu, żebyśmy sobie kupili takie same obręcze na palce - ostatecznie stanęło na prostych, srebrnych.
Wiecie, jak miło trzymać się za ręce i czuć tę obrączkę na palcu ukochanej osoby??! Dla nas to naprawdę wiele znaczy. Jestem szczęśliwa, że mój ukochany również nosi na palcu symbol naszego "posłowia", miłości, zobowiązania. W przypływie czułości całujemy nawzajem swoje obrączki i traktujemy je jak największy skarb. Po ślubie również zamierzamy je nosić, oprócz złotych.
Więc nie mówcie, że to głupie, dziecinne itd.
Dawniej (w latach 20.) zaręczona para wymieniała wzajemnie pierścionki (nie tylko facet dawał pierścionek swojej wybrance!). |
Nie ma się czym obrażać, to temat do wyrażenia zdania i wiadomo, że każdy może mieć inne. Tylko dla mnie mija się to, w ogóle z celem. W takiej sytuacji wypadałoby mieć też obrączki zakochanych, żeby podkreślić swoją miłość. A obrączka ślubna traci jakiekolwiek znaczenie, bo nie jest symbolem małżeństwa, tylko kolejnym krążkiem na palcu.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
NutkaMisio maniak
Dołączył: 04 Lip 2011 Posty: 1145 Skąd: Płock
|
Wysłany: Sob 9 Cze 2012, 8:52 Temat postu: |
|
|
również można kupić srebrne serduszko przepołowione i się podzielić tymi połówkami i nosić na łańcuszku _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
annna guru
Dołączył: 14 Gru 2011 Posty: 4922 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 9 Cze 2012, 9:37 Temat postu: |
|
|
Znam dwie pary, które noszą takie srebrne obrączki przedmałżeńskie... Obie pary już są zaręczone, ale nosiły je wcześniej. Jak dla mnie to kwestia indywidualna, jeśli dwoje ludzi chce, to niech nosi Jeśli sprawia im to radość nie będę tego negować Ale osobiście nie nosimy z narzeczonym takich obrączek, też trochę jak ewelinka mam poczucie, że obrączki są TYLKO JEDNE, ślubne Noszenie drugich jakoś by mi odbierało wagę tych ślubnych. Ale Krzysztofie jeśli Wy już zdecydowaliście to jak dla mnie nie "nie ma tematu", ważne, że Wam się pomysł podoba _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
sopocianka maniak
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 1453
|
Wysłany: Sob 9 Cze 2012, 9:39 Temat postu: |
|
|
Idąc tym tropem, można dojść do wniosku, że pierścionek zaręczynowy także jest zbędny.....
I proszę bez złośliwości - dla mnie obrączka zaręczynowa jest równie ważna jak dla innych narzeczonych ich pierścionki zaręczynowe. _________________
Razem od 19 kwietnia 2008.
Mąż i żona od 20 lipca 2013. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|