|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lalcia bywalec
Dołączył: 10 Mar 2012 Posty: 101 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 14 Mar 2012, 11:17 Temat postu: |
|
|
ewelajn napisał: | nie no wiadomo, jak kolczyki i bransoletka to nie wisiorek
ale przy tej sukience delikatna bransoletka i delikatne kolczyki niezbyt wielkachne
albo same kolczyki, jak coś wynajdę ładnego to wrzucę |
Oooj, wcale nie powiedziałabym, że dla wszystkich to wiadomo Czasem jak widzę panny młode albo to co dziewczyny planują na siebie włożyć to dochodzę do wniosku, że mają taką listę:
- kolia lub ozdobny wisior (jest!)
- zdobne kolczyki (są!)
- ogromna, błyszcząca bransoletka (jest!)
- suknia z długim trenem (jest!)
- podpinania i marszczenia na sukni (są!)
- kwiaty przyszyte do sukni (są)
- kolorowy pas (jest!)
- kryształki na sukni (są!)
- tiul (jest!)
- trochę koronki (jest!)
- trochę satyny (jest!)
- rękawiczki (są!)
- parasolka retro (jest!)
I tak wygląda wiele panien młodych.. chyba chcą, aby efektem był ślub "na bogato", ale niestety od przepychu głowa boli i wychodzi totalny kicz. przeciez minimalizm jest zdecydowanie bardziej elegancki! Jak chce sie wyglądać jak gwiazda (nawet na codzień) - tu przypomina mi się wywiad z Anją Rubik- jak kobieta chce, aby była postrzegana jako elegancka i zamożna to nie powinna zakładać bluzki z ogromnym logiem PRADA, tylko zadbać o detale: promienna skóra, zadbane dłonie i paznokcie, delikatne, stonowane kolory ubrań i dodatków, nawilżone włosy, mogą być nawet spięte w kucyk. Tak samo na ślubie. Lepiej zainwestować w dobrą pielęgnację niż potem nałożyć tonę podkładu i suknie, gdzie najpierw wchodzi suknia i jej falbany a potem my... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa-Gdy guru
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 4628 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sro 14 Mar 2012, 11:32 Temat postu: |
|
|
Lalcia napisał: | ewelajn napisał: | nie no wiadomo, jak kolczyki i bransoletka to nie wisiorek
ale przy tej sukience delikatna bransoletka i delikatne kolczyki niezbyt wielkachne
albo same kolczyki, jak coś wynajdę ładnego to wrzucę |
Oooj, wcale nie powiedziałabym, że dla wszystkich to wiadomo Czasem jak widzę panny młode albo to co dziewczyny planują na siebie włożyć to dochodzę do wniosku, że mają taką listę:
- kolia lub ozdobny wisior (jest!)
- zdobne kolczyki (są!)
- ogromna, błyszcząca bransoletka (jest!)
- suknia z długim trenem (jest!)
- podpinania i marszczenia na sukni (są!)
- kwiaty przyszyte do sukni (są)
- kolorowy pas (jest!)
- kryształki na sukni (są!)
- tiul (jest!)
- trochę koronki (jest!)
- trochę satyny (jest!)
- rękawiczki (są!)
- parasolka retro (jest!)
I tak wygląda wiele panien młodych.. chyba chcą, aby efektem był ślub "na bogato", ale niestety od przepychu głowa boli i wychodzi totalny kicz. przeciez minimalizm jest zdecydowanie bardziej elegancki! Jak chce sie wyglądać jak gwiazda (nawet na codzień) - tu przypomina mi się wywiad z Anją Rubik- jak kobieta chce, aby była postrzegana jako elegancka i zamożna to nie powinna zakładać bluzki z ogromnym logiem PRADA, tylko zadbać o detale: promienna skóra, zadbane dłonie i paznokcie, delikatne, stonowane kolory ubrań i dodatków, nawilżone włosy, mogą być nawet spięte w kucyk. Tak samo na ślubie. Lepiej zainwestować w dobrą pielęgnację niż potem nałożyć tonę podkładu i suknie, gdzie najpierw wchodzi suknia i jej falbany a potem my... |
Dlatego nie zakładam Swarowskiego _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinnamonnek maniak
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1536
|
Wysłany: Sro 14 Mar 2012, 11:33 Temat postu: |
|
|
Lalcia napisał: | tu przypomina mi się wywiad z Anją Rubik- jak kobieta chce, aby była postrzegana jako elegancka i zamożna to nie powinna zakładać bluzki z ogromnym logiem PRADA, tylko zadbać o detale: promienna skóra, zadbane dłonie i paznokcie, delikatne, stonowane kolory ubrań i dodatków, nawilżone włosy, mogą być nawet spięte w kucyk. Tak samo na ślubie. Lepiej zainwestować w dobrą pielęgnację niż potem nałożyć tonę podkładu i suknie, gdzie najpierw wchodzi suknia i jej falbany a potem my... |
Akurat Anja Rubik nie ma ani promiennej cery, ani zadbanych dłoni i paznokci ani dobrze zrobionych włosów. Sama emanuje ogromnymi logami projektantów bo przecież za to jej płacą. W dodatku wręcz przeciwnie - wygląda jak chodząca śmierć, wychudzona, szara i ziemista, która raczej nie kojarzy mi się z osobą na której należy się wzorować. Wystarczy popatrzeć na jej prywatne zdjęcia, które wykonane są domowym aparatem, bez ustawionego światła i podciągnięć komputerem.
Pani Rubik jest niczym innym jak "promiennym" tworem Photoshopa i dobrego, studyjnego oświetlenia.
Ja nie mam nic przeciwko temu, że dziewczyna chce mieć "ślub na bogato" , jeśli wszystko jest dobrane, to czasem nawet wygląda ładnie. Tak jak mówię - wszystko zależy jak i co się dobierze. _________________ Ciekawość zabiła kota, satysfakcja przywiodła go z powrotem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Sro 14 Mar 2012, 11:52 Temat postu: |
|
|
Karolina - dla mnie zdecydowanie te numer 2
Lalcia - niektore lachony lubia byc jak choinki i w koncu raz w zyciu to wiesz...
mi sie strasznie nie podoba, jak juz 2-3 tys idzie na suknie, a kolczyki są takie " chamskie " bazarowe, takie świecące jak nie powiem co i od razu widać , że to takie ot byle co, elegancka fryzura, piekna suknia i buzia a tu takie kolczyki, do tego kolia jak obroza i bransoletka gruba _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
mimi guru
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 3656 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 14 Mar 2012, 11:56 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że najważniejszy jest umiar. Za dużo dodatków, nawet dobranych odpowiednio wg jakieś kategorii, nie będzie ładnie wyglądać.
Ale zaczyna się właśnie robić offtop. Trzeba wrócić do tematu
Co do biżuterii, to ja będę mieć tylko kolczyki. Z naszyjnikiem się gryzły, a bransoletek nie znoszę. _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Cinnamonnek maniak
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1536
|
Wysłany: Sro 14 Mar 2012, 13:29 Temat postu: |
|
|
ewelajn napisał: |
Lalcia - niektore lachony lubia byc jak choinki i w koncu raz w zyciu to wiesz...
|
Ale powiało wulgarnością _________________ Ciekawość zabiła kota, satysfakcja przywiodła go z powrotem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa-Gdy guru
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 4628 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sro 14 Mar 2012, 13:56 Temat postu: |
|
|
Cinnamonnek napisał: | ewelajn napisał: |
Lalcia - niektore lachony lubia byc jak choinki i w koncu raz w zyciu to wiesz...
|
Ale powiało wulgarnością |
Wg słownika slangu
Lachon – kobieta, w której brązowych (tudzież z błękitnymi soczewkami) oczach zasłanianych przez blond tlenione włosy widać wyraźny głód rozumu. Ubiera się najczęściej w króciutkie spódniczki, różowe, mocno wydekoltowane bluzki oraz buty szpilki. Niekiedy są to kozaczki, nierzadko w kolorze białym. Jej paszczka nie domyka się nawet na chwilę, ponieważ mieli gumę miętową (uważa, iż ustrzeże ją to przed zajściem w ciążę i przyciągnie zahipnotyzowanych urodą takiegoż lachona żelusiów).
Ale najbardziej lubię to:
Występowanie
Typowe lachony można spotkać na dyskotekach, Samoobronie, sklepie odzieżowym i przy autostradach. W porze letniej i wiosenn.j spotykane również w dobrze widocznych i nasłonecznionych częściach miasta gdzie lachony uprawiają lansowanie. W porze zimowej widywane zazwyczaj w Beemkach oraz galeriach
Lachon występuje również w odmianie męskiej _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
heart_bibish uzależniony
Dołączył: 30 Lip 2011 Posty: 608 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro 14 Mar 2012, 14:55 Temat postu: |
|
|
Cinnamonnek napisał: |
Ja nie mam nic przeciwko temu, że dziewczyna chce mieć "ślub na bogato" , jeśli wszystko jest dobrane, to czasem nawet wygląda ładnie. Tak jak mówię - wszystko zależy jak i co się dobierze. |
Nie zgadzam się. Stylizacje na bogato to moim zdaniem w 99% niewypały i nawet jeśli temu 1% się w miarę uda to i tak zakrawa o kicz. Nie od dzisiaj wiadomo że umiar jest wskazany szczególnie jeśli chodzi o ślubne stylizacje. Ja wiem że ciężko się zdecydować i tyle pokus, ale naprawdę warto. Nawet jeśli wszystko będzie "dobrane" to efekt choinki jest nieunikniony. Nie ma to nic wspólnego z klasą i dobrym smakiem. Zaznaczam że to jest moje zdanie, ale ja osobiście nigdy nie widziałam dobrze wyglądającej Panny Młodej obwieszonej błyskotkami, bolerkami, tiarami i innymi koronami... Najważniejsza jest Panna Młoda i żeby ona czuła się pięknie, ale nie można całkowicie olać odczuć estetycznych gości. Przecież nie ukrywajmy im też chcemy się podobać |
|
Powrót do góry |
|
|
Maja_82 maniak
Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 1613 Skąd: z Asusa...:)
|
Wysłany: Sro 14 Mar 2012, 16:24 Temat postu: |
|
|
Ewa-Gdy napisał: |
Lachon – kobieta, w której brązowych (tudzież z błękitnymi soczewkami) oczach zasłanianych przez blond tlenione włosy widać wyraźny głód rozumu. Ubiera się najczęściej w króciutkie spódniczki, różowe, mocno wydekoltowane bluzki oraz buty szpilki. Niekiedy są to kozaczki, nierzadko w kolorze białym. Jej paszczka nie domyka się nawet na chwilę, ponieważ mieli gumę miętową (uważa, iż ustrzeże ją to przed zajściem w ciążę i przyciągnie zahipnotyzowanych urodą takiegoż lachona żelusiów).
Ale najbardziej lubię to:
Występowanie
Typowe lachony można spotkać na dyskotekach, Samoobronie, sklepie odzieżowym i przy autostradach. W porze letniej i wiosenn.j spotykane również w dobrze widocznych i nasłonecznionych częściach miasta gdzie lachony uprawiają lansowanie. W porze zimowej widywane zazwyczaj w Beemkach oraz galeriach
Lachon występuje również w odmianie męskiej |
No nie dobre, miałyśmy w robocie ubaw po pachy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinnamonnek maniak
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1536
|
Wysłany: Sro 14 Mar 2012, 19:42 Temat postu: |
|
|
Ewa-Gdy napisał: |
Wg słownika slangu
Lachon – (.....) |
Jakkolwiek to śmieszne i zabawne, to trochę wulgarne. Szczególnie, że cóż, dość ostro stawia w złym świetle każdą dziewczynę, która mogłaby się choćby wozić w tej "Beemce" .
heart_bibish napisał: | Nie zgadzam się. Stylizacje na bogato to moim zdaniem w 99% niewypały i nawet jeśli temu 1% się w miarę uda to i tak zakrawa o kicz. |
Każdy ma swój styl, serio i to co dla Ciebie jest pięknem, dla innego może być właśnie tym "kiczem" o którym piszesz. Bo na przykład dla mnie szczytem kiczu jest chociażby panna młoda, ze sztucznymi kwiatkami . Owszem jest dość sporo niewypałów, niemniej sądzę, że jeśli ktoś decyduje się na "bogato" - zwykle sięga po poradę specjalisty przed takim posunięciem
heart_bibish napisał: | Nie od dzisiaj wiadomo że umiar jest wskazany szczególnie jeśli chodzi o ślubne stylizacje. Ja wiem że ciężko się zdecydować i tyle pokus, ale naprawdę warto. |
Oj tutaj się nie zgodzę. Zależy co nazywasz "umiarem"....
Widziałam kiedyś Pannę młodą - suknia "księżniczki" do tego tiara na włosach i kolia. Wyglądała przecudnie. Wszystko miała dobierane idealnie przez stylistów. Była na bogato, ale z ogromnym gustem.
Najbardziej denerwuję mnie panny młode, które ubierają się jak "zmokłe kury" w kiecuchny obwisłe i bez charakteru, a przed założeniem naszyjnika drżą niczym pensjonarki przed swoim pierwszym razem .
heart_bibish napisał: | Najważniejsza jest Panna Młoda i żeby ona czuła się pięknie, ale nie można całkowicie olać odczuć estetycznych gości. Przecież nie ukrywajmy im też chcemy się podobać |
A w życiu, Panna Młoda niby się ubiera dla gości? Czyli mniemam, że TY jako panna młoda ubierasz się pod publiczkę, mało bacząc na własny gust? _________________ Ciekawość zabiła kota, satysfakcja przywiodła go z powrotem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|