Wysłany: Wto 26 Cze 2018, 7:33 Temat postu: Skaza białkowa
Dziewczyny opiszcie jak to było i Waszych dzieci ze skazą białkową? Kiedy i w jakich okolicznościach okazało się że dzieciaki mają skazę i jak wyglądały dalsze kroki postępowania? Karmicie nadal piersią czy mlekiem modyfikowanym?
Mam to samo zdanie co mój poprzednik. Nic dodać oraz nic ująć... _________________ W życiu każdego człowieka przychodzi jeden moment prawdziwej miłości.
No co. Córka dostała objawów skornych, które wskazywałyby na azs, jednak nie było to atopowe zapalenie skóry ale skaza białkowa. Miała
czerwone policzki
wypryski
zmiany na skórze
czasami gorączkę i biegunkę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach