Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Pon 7 Lis 2011, 21:00 Temat postu: |
|
|
A skąd założenie że skoro mieszka się razem to automatycznie kasa jest wspólna? My przed ślubem mieszkaliśmy razem 3 lata, ale finanse mieliśmy oddzielne, dopiero ślub zmienił ten stan rzeczy. I to ówczesny narzeczony kupował obrączki. Więc różnie z tym bywa _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marga guru
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 11483
|
Wysłany: Pon 7 Lis 2011, 21:04 Temat postu: |
|
|
My mamy oddzielne budżety, ale na wesele mamy wspólną. I też dopiero po ślubie połączymy nasze finanse . _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Pon 7 Lis 2011, 21:08 Temat postu: |
|
|
Ale jak to bo nie rozumiem.. Np płaciliście za wodę na pół za gaz itd tak samo?
Każde miało osobną półkę na jedzenie w lodówce ?
Kurcze jakoś nie moge sobie takiego czegoś wyobrazić _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Pon 7 Lis 2011, 21:12 Temat postu: |
|
|
U nas kasa też oddzielna, ale tak na zdrowy rozum - łożymy na dom wspólnie, więc jak narzeczony kupiłby obrączki, to ja bym musiała robić wszystkie zakupy niemal przez cały miesiąc, bo on nie mialby kasy Tak więc nie dzielimy sie nigdy równo jeżeli chodzi o wydatki ślubne, ale staramy się, żeby było to zrównoważone i połączone z wydatkami dnia codziennego.
serduszkox my opłaty robimy na pół (tzn P. wszystko opłaca, a ja mu przelewam stałe zlecenie co miesiąc na stałe opłaty. A pozostałe rzeczy (jedzenie itp) płacimy mniej więcej na zmianę, raz ja raz on. Ale konta oddzielne, kasa oddzielna. _________________
Ostatnio zmieniony przez agattt dnia Pon 7 Lis 2011, 21:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marga guru
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 11483
|
Wysłany: Pon 7 Lis 2011, 21:12 Temat postu: |
|
|
U nas mamy na wszystkie takie wydatki domowe - media, rachunki, żarełko, itd. wspólny budżet, oczywiście. Wszystko inne oddzielnie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Pon 7 Lis 2011, 21:23 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o konta, to mamy oddzielne, nie wtrącam się do wydatków Ł. ani On do moich.
Ale jeśli chodzi o sprawy domowe, weselne czy codzienne to kompletnie nie wiem, jak mielibyśmy funkcjonować z oddzielnym budżetem. W sensie, wydatki mamy wspólne, więc i kasa na nie jest wspólna, a nie 'moja' albo Ł.
Choć w sumie u nas jest też tak, że poznaliśmy się wcześnie, ja byłam w szkole jeszcze, Ł. na studiach.
Także wszystkiego dorabialiśmy i dorabiamy się wspólnie, niezależnie od tego, które z nas ile wniosło do tego dorobku |
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Pon 7 Lis 2011, 21:27 Temat postu: |
|
|
serduszkox napisał: | Ale jak to bo nie rozumiem.. Np płaciliście za wodę na pół za gaz itd tak samo?
Każde miało osobną półkę na jedzenie w lodówce ?
Kurcze jakoś nie moge sobie takiego czegoś wyobrazić |
Rachunki płaciliśmy na pół, a jeżeli chodzi o jedzenie, to bez przesady , zakupy robiliśmy w miarę na zmianę ale bez skrupulatnego wyliczania kto zapłacił więcej. Nie widzę w tym nic dziwnego, finanse w związku to bardzo indywidualna kwestia Dopiero po ślubie zawiązała się wspólnota majątkowa _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Wto 8 Lis 2011, 1:31 Temat postu: |
|
|
No troszeczkę mi to zobrazowałyście , jednak byłoby mi niezmiernie przykro jeśli P chciałby takiego "podziału majątku" jeszcze przed ślubem.. W sumie u nas to już od dawna jest powiedziane,ze on zarabia a ja jestem "niezależną gospodynią domową" I taki układ u nas na podział kasy byłby niezmiernie dziwny bo co miałabym mu wyliczyc ile w miesiącu kosztuje godzina sprzątania i ugotowania obiadu ? _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Wto 8 Lis 2011, 6:46 Temat postu: |
|
|
Serduszkox czyli rozumiem, że Ty nie zarabiasz, tak? No to w takim układzie nie wiem po co ta dyskusja w ogóle, bo jak można się dzielić wydatkami itp skoro zarobki są tylko z jednej strony. Tam, gdzie dwie osoby wnoszą kasę można sobie wypracować różne sposoby rozliczania. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marga guru
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 11483
|
Wysłany: Wto 8 Lis 2011, 8:47 Temat postu: |
|
|
To znaczy jak się zarabia, to siłą rzeczy są oddzielne konta, nie jest to kwestia naszego chcenia bądź nie. Dopiero musielibyśmy je połączyć, a nawet chyba nie ma takiej możliwości, jeśli nie jesteś w związku małżeńskim... więc nie wiem, czy tutaj mówienie o "przykrości" ma rację bytu... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |