|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna*** maniak
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 1442
|
Wysłany: Wto 2 Kwi 2013, 18:40 Temat postu: |
|
|
Karolka, ja w zawodzie nie pracuję i nie pracowałam. I pracować nie będę, no chyba, że przypadkiem los mi taką pracę da Nie łudziłam się nigdy, że coś znajdę. Studia, stypendia naukowe czy staże w żaden sposób nie zwiększają mi na to szansy. Realnie patrzę na to wszystko.
W trakcie swojej zawodowej kariery kilka razy zmieniałam branże i zawody, na skrajnie różne. Po prostu było tak, że trzeba się dostosować i brać co jest albo zostawałam na lodzie. I wtedy miałam wybór - albo zmienić ścieżkę kariery i doskonalić się w nowym zawodzie albo szukać czegoś gdzie indziej zostając w branży. Zwykle wybierałam te pierwsze i źle na tym nie wychodziłam.
Może kiedyś będzie tak, że firma zaproponuje Ci awans z recepcji na jakieś fajniejsze stanowisko i może to akurat będzie Twój nowy zawód. I może będzie fajniejszy i bardziej dochodowy niż gdybyś znalazła pracę w zawodzie wyuczonym. Czasem trzeba porzucić marzenia, być bardziej elastycznym zamiast frustrować się brakiem pracy w zawodzie.
Przypomnę tylko, że zaczynałam od pracy na recepcji i dostałam szansę na awans ale w międzyczasie szukałam fajniejszej pracy i ostatecznie zmieniłam firmę. Ale zmianę stanowiska z recepcji na coś innego zaproponowała mi moja szefowa, która ode mnie wiedziała, że chcę coś więcej. Ale to było dawno dawno temu. Od tej pory świat obrócił się dla mnie z pięć razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolka12 uzależniony
Dołączył: 20 Cze 2011 Posty: 695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 3 Kwi 2013, 8:04 Temat postu: |
|
|
Życie tak na prawdę jest pokręcone zwłaszcza u nas. Obojętne co robisz, czy jesteś w domu i wychowujesz dzieci, czy masz własną firmę czy pracujesz dla kogoś ważna jest ta energia na co dzień, by chciało się wstać i coś robić. By się chciało. Każdy jest inny. Jedni po prostu tak mają, że gdziekolwiek nie pójdą cokolwiek nie zrobią i tak odniosą sukces. Jakby mieli to w darze od natury a inni na to samo muszą ciężko popracować.
mimi to ładnie powiedziała, że każdy ma jakieś swoje atuty.
Moje życie jest jakie jest bo jest moje. Gdyby ktokolwiek inny był na moim miejscu już nie było by takie samo _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
PatrycjaS19915 guru
Dołączył: 29 Sty 2013 Posty: 2472
|
Wysłany: Sro 3 Kwi 2013, 17:26 Temat postu: |
|
|
Karolka12 masz rację każdy ma inne życie i znajduje się w innych sytuacjach życiowych,tak szczerze to raczej nie liczę na pracę w zawodzie bo rynek pracy jest przepełniony więc liczę co najwyżej na roczny staż bo do tego mam prawo i myślę że uda mi się załatwić no ale zobaczymy jak to będzie...
Także jeżeli chodzi o kwestię pracy zawodowej to z tym jest naprawdę różnie u każdej z nas...jedne mają szczęście inne trochę mniejsze ale nie możemy się załamać bo to nam nic nie da chociaż zobaczę co będę sama mówiła w czerwcu jak zacznę szukać pracy... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata85 guru
Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 4318
|
Wysłany: Pią 5 Kwi 2013, 19:50 Temat postu: |
|
|
Karolka, dokładnie - praca dla wielu z nas jest takim motorem do działania, nie tylko sposobem zarabiania pieniędzy.. Kierunki są różne, na niektórych da się pracować, na innych nie - u mnie to by nie wchodziło w grę, ja trochę dorabiałam, ale były to głównie korki. Inżynieria produkcji to trudne studia na politechnice, jest mnóstwo projektów, które są naprawdę czasochłonne. Nie zawsze da się to wszystko pogodzić i myślę, że nie ma co generalizować.
Trzymam kciuki za pracę w zawodzie! Ja tam wierzę, że zawsze, prędzej czy później pojawia szansa od losu, którą w odpowiednim momencie trzeba wykorzystać |
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Wto 31 Gru 2013, 8:06 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie wyobrażam sobie siedzieć w domu dłużej niż trwa urlop macierzyński ( no i może trochę rodzicielskiego).
Najważniejsze to to, że nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż był jedynym żywicielem rodziny - bo jak coś mu się stanie, to leżymy i kwiczymy. Poza tym, mam takie poczucie, że w tych czasach jest wystarczająco dużo stresów, żeby mu jeszcze dokładać.
Po drugie, sama też nie wyobrażam sobie siedzenia w domu - praca, ludzie - to daje mi satysfakcję.
Po trzecie - nigdy nie wiadomo co los przyniesie -lepiej nie mieć dziur w CV
Wiadomo, każda rodzina musi sobie ustalić sama jakie ma priorytetey, co jest dla nich ważne i jak ma wyglądać sposób egzystowania. Grunt, żeby małżeństwo było w tym zgodne. _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
niepoprawny uzależniony
Dołączył: 19 Paź 2016 Posty: 900
|
Wysłany: Nie 21 Sty 2018, 0:10 Temat postu: |
|
|
Ja nie wyobrażam sobie, aby moja żona nie pracowała. Jeśli nie chciałaby wrócić do pracy na etacie najprawdopodobniej zachęciłbym ją do założenia własnej działalności gospodarczej. Sam, od jakiegoś czasu mam firmę i doskonale zdaję sobie sprawę z atutów jej posiadania. Swoją drogą, czy moglibyście polecić mi oprogramowanie, przy pomocy którego mógłbym wystawić swoim kontrahentom F-VAT? Ręczne ich wypisywanie strasznie mnie męczy. Czy kiedykolwiek mieliście okazję korzystać z programu https://faktura.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
|
filip_w początkujący
Dołączył: 13 Cze 2018 Posty: 4 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Sro 13 Cze 2018, 13:52 Temat postu: |
|
|
Niestety jestem w sytuacji w której muszę pracować, bo przyszły mąż nie zarabia zbyt dużo. Pracuje, bo lubię i chce aby moja emerytura nie była głodowa. Myślę, że razem osiągnąć możemy wiele, lecz czy wyjdzie to już inna sprawa. Nigdy nic nie wiadomo, co przyniesie kolejny dzień. |
|
Powrót do góry |
|
|
endywia_007 kandydat
Dołączył: 03 Wrz 2018 Posty: 10
|
Wysłany: Pon 3 Wrz 2018, 12:52 Temat postu: |
|
|
kobieta niezależna lepiej się czuje, ma większą decyzyjność _________________ "Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami."
Cassandra Clare – Miasto szkła |
|
Powrót do góry |
|
|
Maurycka12 początkujący
Dołączył: 02 Paź 2018 Posty: 4
|
Wysłany: Wto 2 Paź 2018, 17:53 Temat postu: |
|
|
Zdecydowałam, że nie chcę być kurą domową i zostać w domu. Chcę być niezależna finansowo. |
|
Powrót do góry |
|
|
przemysława1J początkujący
Dołączył: 13 Lis 2018 Posty: 9
|
Wysłany: Wto 13 Lis 2018, 13:32 Temat postu: |
|
|
Mój mąz nie będzie zarabiał tyle abym mogła zostać w domu. Oboje bęziemy pracować. Szczerze to wole ójśc do pracy niż siedzieć w domu. Będe pracowac puki nie mamy dzieci. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|