|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
the bride uzależniony


Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 500 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9 Wrz 2010, 9:18 Temat postu: |
|
|
Zalatani,umęczeni po weselu trafiamy o 4-5(?) do pokoju.Musimy wstać hmm....załóżmy ,że o 10(zająć się gośćmi, poprawiny).I jeszcze w te 5 godzin mają czas, żeby stać się gwiazdami porno....ehhh ludzie to maja zdrowie. _________________

Ostatnio zmieniony przez the bride dnia Czw 9 Wrz 2010, 11:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
MissIndependent moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Czw 9 Wrz 2010, 11:11 Temat postu: |
|
|
zawsze może nie być poprawin i już masz czas i na konsumpcję, i na odpoczynek. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
the bride uzależniony


Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 500 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9 Wrz 2010, 11:28 Temat postu: |
|
|
Rezygnować z poprawin,żeby pograć w prywatnym filmie porno?
Rezygnować z czegokolwiek dla tego....?;-)Chociaż każda "gwiazda" ma własny film ,który niechcący przenika do sieci;-)
A poważnie mówiąc to chyba rezygnacja z poprawin-ew.przesunięcie ich na bardzo późną godzinę tak jak mówi Miss byłaby lepsza.....trochę odpoczynku;-)Choć z nami to i tak nie wypali.Mamy wielu zagr. gości którymi trzeba będzie się zajmować z racji barier językowych(nie wszyscy mówią również po angielsku).....nici z "ukrytej kamery" _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
MissIndependent moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Czw 9 Wrz 2010, 11:47 Temat postu: |
|
|
the bride napisał: | Rezygnować z poprawin,żeby pograć w prywatnym filmie porno?
Rezygnować z czegokolwiek dla tego....?;-)Chociaż każda "gwiazda" ma własny film ,który niechcący przenika do sieci;-) |
nie, no nie ale jak się nie ma poprawin to od razu więcej czasu na.... a że ktoś sobie to skameruje  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
the bride uzależniony


Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 500 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9 Wrz 2010, 13:15 Temat postu: |
|
|
hahahh.....no chyba,że ktoś przypadkiem;-)hahah
Miss....coraz bardziej mnie przekonujesz do zalet braku poprawin;-)
I byłaby noc poślubna z prawdziwego zdarzenia;-)
Co prawda mieszkamy ze sobą.....ale takie coś to co innego;-)
Tylko jak wszystkim wytłumaczyć,że jechali 150km i nie ma poprawin;-)? _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
MissIndependent moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pią 10 Wrz 2010, 15:46 Temat postu: |
|
|
ja nie tłumaczę nie ma i już. ważne, że nocleg będzie zakładając, że wesele będzie... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
the bride uzależniony


Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 500 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10 Wrz 2010, 15:57 Temat postu: |
|
|
Wiesz- znając zapał moich gości to sami się zgrupują i sami sobie urządzą zabawę i jeszcze nas zaproszą;-)hahah
Dlaczego "zakładając ,że będzie"? _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
MissIndependent moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pią 10 Wrz 2010, 16:11 Temat postu: |
|
|
kredyt, do którego wzięcia w przyszłym roku dążę od kilku tygodni może nam skutecznie uniemożliwić urządzenie wesela.
a wracając do tematu filmów z nocy poślubnej... ja bym kamerzystę zostawiła przed drzwiami pokoju. ani kroku dalej. niech skameruje jak zamykamy mu drzwi przed nosem  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
the bride uzależniony


Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 500 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10 Wrz 2010, 16:20 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc wydaje mi się to bardziej-paradoksalnie SUBTELNE niż naet całowanie sie na łóźku i narzucenie marynarki na kamerę..... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
chrupka kandydat


Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 47
|
Wysłany: Pią 10 Wrz 2010, 19:27 Temat postu: |
|
|
the bride napisał: |
Tylko jak wszystkim wytłumaczyć,że jechali 150km i nie ma poprawin;-)? |
Mówi się trudno. Moi goście jadą ponad 300km i szczerze mówiąc, a raczej pisząc, nie interesuje mnie, że nie będzie poprawin. Jadą w końcu na ślub, to jest dla mnie ważne, nie można wszystkiego planować z myślą o gościach, bo gdzie w tym wszystkim my?
Jestem na etapie odpierania presji otoczenia z każdej strony, dlaczego bez poprawin? dlaczego bez oczepin? dlaczego DJ? dlaczego tego/tej nie zaprosisz? dlaczego czerwone buty do ślubu?
Dlaczego i dlaczego - ano właśnie dlatego bo JA tak chcę, tak lubię, niech mnie tak zobaczą.
No już, wylałam trochę złości na tych co mnie męczą  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|