prośba o pomoc

[truescava]

nieaktualne

[Pinesska]

To są bardzo intymne sprawy dwojga ludzi, nie wiem czy ktoś się zdecyduje, ja na pewno nie.
_________________

[kiniac]

Myślę, że większość z nas pragnie, by noc poślubna była czymś, do czego już żadna osoba trzecia nie będzie miała prawa wglądu.
_________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im, będzie żyć i umierać".

[ewelinka89]

[blondyna142]

bezsens, wyrzucenie kasy w błoto. ciekawe czy ktokolwiek potem obejrzał ten film.. totalna beznadzieja. robia to zwylke na wesoło, czyli z noca poslubna nic wspolnego nie ma. zreszta kto normalny by na powaznie wzial taki film .. gwiazda porno?
_________________

[(=KaLinka=)]

to może ja się wypowiem. mam troszkę inny stosunek do sprawy.
ta moda jak każda inna to chyba z zachodu do nas powoli przybywa. wiem na ten temat, że młode pary decydują się na ten odważny - bo inaczej tego nazwać się nie da krok. mamy XXI wiek nie XIX odchodzą na bok konwenanse, pruderyjność. prawda jest taka, że ludzie nie uprawiają już seksu "po ciemku" i tylko w jednej pozycji... ale rozwodzić się nad tym nie będę. Chodzi mi dokładniej o to, że teraz więcej osób decyduje się na nagrywanie swoich uniesień miłosnych tak po prostu, bez większej krępacji i wstydu. Dzieje się to w domowym zaciszu telefonem czy choćby małą kamerką albo nawet aparatem.
Firmy coraz częściej mają w swojej ofercie taką usługę - nagrywania seksu. Z tego co wiem część zgadza się na to część nie. Osobiście chciałabym mieć taki film ( nie będę sie oszukiwać ) jest jednak ale. Film taki nakręcany jest albo przez ustawienie kamerki w paru miejscach bez udziału osób trzecich albo jednak z ich udziałem.
I teraz pojawia się pytanie - No ale jak on ma nas oglądać jak się kochamy przecież ja tam będę naga ? Przecież jemy będzie wszystko widać ? obcy ludzie będą na to patrzeć ? a jak on komuś to pokaże? a jak wpuści to do sieci kiedy będzie to składał?
Miliony pytań bo co tu się łudzić nasze społeczeństwo nie jest na to jeszcze przygotowane. Do ginekologa idę bez problemu i widzi moje narządy rodne ale żeby obcy facet ? nie jestem sama w stanie się określić... osobiście chciałabym mieć coś takiego, i pooglądać od czasu do czasu z N. bo logiczne, że rodzinie tego filmu bym nie rozsyłała. niestety nie jestem na tyle pewna zaufania osób postronnych, że firmie bym tego nie zleciła
_________________

[borusia]

A ja nie chciałabym takiego filmu. I nie wiem też po co miałabym go oglądać? Jak mam ochotę na seks to po prostu zaciągam ukochanego do sypialni i tyle, żadna taśma tego nie zastąpi.

[atina]

Ja jakoś nigdy nie miałam zboczenia, nagrywania sie z ukochanym. Dlatego na firmę z takimi usługami też sie nie zgodzę
_________________

[(=KaLinka=)]

czyli wychodzi na to, że jestem zboczona i wypaczona ? hmm... mi tam zawsze się marzyło się zdjęcie powieszone nad naszym łóżkiem w sypialni przedstawiające coś takiego
http://www.epokaserca.pl/index.php?/plain/inne/akt_stworczy_milosci
(oczywiście nas w tej roli) i nie wydaje mi się, żeby to było takie wypaczone
_________________

[atina]

Zboczenia jako jakieś dziwne hobby, upodobania, wole to tak zinterpretować. Nie mówię, że to złe, tylko że mnie to nie kręci... wybacz że inaczej mnie zrozumiałaś, ale nie miałam na myśli nic złego .... Na portrety bym się zgodziła... bo dobry malarz i w bieliźnie by mnie namalował, a na obrazie wyglądałabym jak bez... Ale ja tu teraz pisałam o filmach... czytałam o tym, są jakieś rodzaje, soft i hard. Z tego co wiem samo nakręcanie (żeby film był wysokiej jakości) może trwać nawet z 3h ... dla mnie to jest niepotrzebne ... Ale taki obraz jest niczego sobie
Ale nie oszukujmy się, robienie pornola nie jest czymś normalnym i powszechnym bo możemy tak to nazwać, jeżeli zamieszane w to są osoby trzecie... Jakbym chciała mieć nagrany seks z chłopakiem to sama bym sobie kamerke ustawiła i się nakręciła...
_________________