DATA ŚLUBU - sluby w 2010roku

[kasiunka]

hehe a moja wisi jeszcze w salonie i czeka na mnie aż ja znajde:)
_________________

[Be@tka]

Moja też jeszcze w salonie wisi - do poprawek w marcu

Co do zapowiedzi... Max 3 miesiące przed ślubem min 1 misiąc, ogłaszane są co tydzień przez 3 tygodnie. Jeśli się ktoś nie wyrobi to ew. mogą być 2 zapowiedzi - tak moja koleżanka miała...

Ja idę do księdza w przyszłym tygodniu poumawiać sie na konkretne terminy i dowiedziec wszystkiego choć już wszytsko powinnam wiedzieć bo w lutym moja siostra ślub bierze (ale ona to się mnie o wszystko pyta bo ślub organizowała w miesiąc )
_________________

www.beatailukasz.pobieramysie.pl

[marta_ges]

My wszystkie formalności załatwimy w połowie marca. Chcemy mieć jak najszybciej to załatwione żeby było z głowy
_________________

[Liziii]

Hmm wszystko ładnie obmyslilam - suknie uszyje w marcu/kwietniu więc mam wiecej czasu na gubienie ostatnich 6 kg (choc marzy mi sie 10 ).. Dzieki temu tez moge spokojnie wybrac nawet w lutym materiał a co za tym idzie - ostatecznie zdecydowac się na sukienkę..
Jedyny problem jak widzę to buty.. Welon da sie tak naprawde kupic od ręki.. nie mam wygórowanych wymagań w tej kwestii. Ale buty muszą być: niskie, wygodne, peep toe.. A problem polega na rozmiarze 42.. Musze je zamówic a wiadomo ze na zamawiane rzeczy się dłużej czeka.. Pytanie - jak długo? Ktos wie?
_________________

[Madziex]

hehe a ja muszę buty zamawiać, bo mam 35
_________________

[Be@tka]

Zależy gdzie zamawiasz. Jak z dziewczynami rozmawiałam to jedne czekały tydzien a inne nawet miesiąc...
_________________

www.beatailukasz.pobieramysie.pl

[violinist83]

Ja już nie wiem jakie chce buty... zastanawiam się nad bucikami z satyny lub tanecznymi...
Na pewno mają być wygodne i 6 cm. obcas (idealnie do sukni)
_________________
Ślubowaliśmy 03.07.2010r

[Madziex]

Ja myślę o obcasie ok 9-10 cm, ale zastanawiam się jak takie buty rozchodzić i się przyzwyczaić? czy chodzenie po domu ciągle coś da?? W domu to większość czasu jednak siedzę No a po "ulicy" w nich latać to przecież nie pójdę później w takich wyświechtanych.. musi być nówka nie śmigane... Nie wiem czy jednak nie zmniejszyć sobie tych marzeń o 10cm obcasie...
_________________

[Liziii]

a ja zostalam zmuszona przez los do butów płaskich. Maksymalnie 2cm obcas wchodzi w gre, ale peep toe takich nie widzialam, a czubate buty nie wchodza w gre w moim przypadku. Stąd.. dzis mierzyłam kiecke w balerinach (na probe). Poszukam sobie czegos w tym stylu na slub. tylko tez odkryte paluszki.. Wiem ze baleriny pasuja na slub jak kwiatek do kozucha.. ale nie mam wyboru. Jestesmy z M równi niemal i biorac pod uwage ze moje wlosy beda troche podniesiione..nie chce przesadzac.
_________________

[Juliette]

Madziex, a na co dzień chodzisz w tak wysokich butach? Jeżeli tak to nie powinnaś mieć problemu i wystarczy je trochę rozchodzić w domku. Ale jeżeli zakładasz takie buty tylko "od święta" to ja na Twoim miejscu bym zrezygnowała, mimo że takie buty są zwykle najładniejsze. Na weselu panna młoda jest rozchwytywana i nogi mogą po prostu bardzo cierpieć, a ty będziesz się strasznie męczyć.

A ładne baleriny mogą świetnie pasować do sukni. Zresztą spod "księżniczki" nie będzie ich zbyt często widać
_________________