|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atenerka kandydat


Dołączył: 29 Cze 2015 Posty: 13 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 29 Cze 2015, 15:52 Temat postu: Zaproszenia gości. |
|
|
Witajcie.
Jeśli temat się powtórzył to bardzo proszę o 'opiernicz' i usunięcie go a jeśli nie to , proszę o radę w sprawie zaproszenia gości weselnych. Może nie tyle radę co wyrażenie własnego zdania.
Z narzeczonym od 3 lat jesteśmy narzeczeństwem (parą od 6 lat). Nigdy nie chciałam jakiegoś weselicha, nie marzyłam o białej sukience. Chciałam mieć ślub i małe przyjęcie w domu dla najbliższych. Mój M. marzył jednak w weselu "z pompą" (ja jestem z Krakowa, on ze Śląska). Poszliśmy na kompromis - przyjęcie weselne w remizie dla ok. 50 osób - rodzice, dziadkowie, rodzeństwo (dorosłe, z dzieciakami), rodzice chrzestni i przyjaciele. Nie chciałam wujków, 'ciotków'... Po prostu rodzeństwa rodziców.
Za wesele płacimy sami. Rodzice są gośćmi, mogą pomóc, zasugerować. Ostateczne decyzje należą do nas.
Wczoraj mieliśmy małą 'przepychankę' słowną z teściową, ponieważ uważa, że powinniśmy zaprosić brata mojego przyszłego teścia z racji tego, że mieszka on z babcią M., którą oczywiście zapraszamy. Ja jej powiedziałam, grzecznie lecz stanowczo, że nie zaprosimy, ponieważ ustaliliśmy coś innego i tego będziemy się trzymać. Dodam, że wcale nie utrzymują ze sobą kontaktów - ja tego wujka widziałam pierwszy raz... Nie chcę mieć przy sobie osób których nie znam - wyjątkiem są rodzice chrzestni.
Co Wy byście zrobili na moim miejscu?
Jeszcze jedna sprawa mnie nurtuje - zaproszenie kuzynki i kuzyna. Oboje mają już swoje rodziny. Rok temu byliśmy u kuzyna, 2 lata temu u kuzynki. Jak myślicie, czy dużym nietaktem było by zaproszenie ich na przyjęcie (bardzo się lubimy) jednak z pominięciem rodziców i rodzeństwa?
Oczywiście mieszkają osobno. Nie w domu rodziców. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasia128 początkujący

Dołączył: 30 Cze 2015 Posty: 9
|
Wysłany: Wto 30 Cze 2015, 11:27 Temat postu: |
|
|
Hej, uważam, że dobór gości jest Twoją sprawą. Jeśli rodzice nie płacą, to nie mogą decydować i zapraszać tych, których chcieliby zobaczyć bądź tych, wobec których mają "weselne zobowiązania". Spójrzcie na to w ten sposób, że macie ograniczony budżet i nie możecie zaprosić wszystkich. Do części rodziny wysłałabym na Waszym miejscu powiadomienia o ślubie, żeby uniknąć nietaktu. Może przyjdą wtedy na mszę albo uroczystość w USC. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Atenerka kandydat


Dołączył: 29 Cze 2015 Posty: 13 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 30 Cze 2015, 11:42 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o powiadomienia to u nas się tego nie praktykuje. O ślubie dowiedzą się od reszty członków rodziny.  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
AnkaS kandydat


Dołączył: 17 Cze 2014 Posty: 16
|
Wysłany: Sro 8 Lip 2015, 14:08 Temat postu: |
|
|
Również uważam, że lista gości to wyłącznie sprawa państwa młodych. Absolutnie nie czułabym się zobowiązana do tego, by ja konsultować z kimkolwiek, jeśli za wesele zamierzacie płacić z własnej kieszeni. To ma być Wasze święto i to jest najważniejsze.
Może w planowaniu tej listy pomocne będzie to narzędzie: http://www.slubeo.pl/wedding-planner.html , które ostatnio pokazała mi koleżanka planująca swój ślub? Myślę, że pozwoli usystematyzować pewne sprawy, przewidzieć wydatki czy przypomni o ważnych datach.
A tak na marginesie - jeszcze nie słyszałam, aby podczas planowania listy gości wyszło wszystko idealnie, więc głowa do góry  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiulka59 gaduła


Dołączył: 19 Lut 2015 Posty: 333 Skąd: ojj tam daleko :)
|
Wysłany: Pią 10 Lip 2015, 13:03 Temat postu: |
|
|
Ja myślę że to od Was zależy kogo zaprosicie. Co do kuzynostwa to możesz ich zaprosić ich rodziców niekoniecznie w końcu to są dorośli ludzie i w sumie niezależni.
Co do wujka z babcią hmm nie znam waszej sytuacji ale podejrzewam że on się babcią opiekuje więc nawet wypada by przybył on z babcią skoro ją zapraszacie. _________________
"Małżeństwo – zdarzenie, po którym mężczyzna przestaje kupować kwiaty, a zaczyna kupować warzywa. "
A.Uniechowski |
|
Powrót do góry |
|
 |
mademoiselle gaduła


Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 405 Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: Pon 13 Lip 2015, 9:56 Temat postu: |
|
|
To wasza indywidualna sprawa. Ja mam w nosie, co kto myśli.
Moja ciotka ma 3 dorosłych dzieci, którzy już mają swoje rodziny, więc zamiast 2 osób bym musiała zaprosić 12! Muszą zrozumieć, że nie robi się fety na 200 osób
Np. też tydzień po ślubie moi Rodzice już na swój koszt organizują imprezę dla tych, którzy są blisko (np.też ich znajomi), a nie będą na samym weselu  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
aga88 gaduła


Dołączył: 23 Cze 2014 Posty: 278 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 16 Lip 2015, 9:34 Temat postu: |
|
|
Ja mam podobny problem
Jesteśmy na etapie tworzenia listy gości. Ja nie chcę zapraszać dzieci mojego kuzynostwa ponieważ ich nie znam. Wyjątkiem jest kuzynka z Irlandii i kuzyn z Krakowa którzy mimo odległości odwiedzają nas mam z nimi kontakt, ich dzieci mnie znają i chcę żeby byli na moim weselu.
Tu pytanie czy wypada część kuzynostwa prosić z dziećmi a część nie? Ja nie widzę przeszkód jak część rodziny poczuje się urażona i nie przyjadą przez to no to trudno. Moja mama jednak twierdzi żeby jednak prosić wszystkich bo wypada a to będzie może tylko albo aż 15 osób więcej. Osób/ dzieci których kompletnie nie znam. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
efkalinka maniak


Dołączył: 17 Cze 2015 Posty: 1194
|
Wysłany: Czw 16 Lip 2015, 12:15 Temat postu: |
|
|
aga88 napisał: | Ja mam podobny problem
Jesteśmy na etapie tworzenia listy gości. Ja nie chcę zapraszać dzieci mojego kuzynostwa ponieważ ich nie znam. Wyjątkiem jest kuzynka z Irlandii i kuzyn z Krakowa którzy mimo odległości odwiedzają nas mam z nimi kontakt, ich dzieci mnie znają i chcę żeby byli na moim weselu.
Tu pytanie czy wypada część kuzynostwa prosić z dziećmi a część nie? Ja nie widzę przeszkód jak część rodziny poczuje się urażona i nie przyjadą przez to no to trudno. Moja mama jednak twierdzi żeby jednak prosić wszystkich bo wypada a to będzie może tylko albo aż 15 osób więcej. Osób/ dzieci których kompletnie nie znam. |
ja najbliższe kuzynostwo zapraszam w całości, bez dzieci, a dalsze kuzynostwo olałam, bo ich nie znam. Nie uważam, że to jest coś złego.
Powinni zrozumieć, dlaczego ich nie zapraszać. Spokojnie, to nie te czasy co kiedyś... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
olivia uzależniony


Dołączył: 13 Lut 2014 Posty: 721
|
Wysłany: Czw 16 Lip 2015, 12:31 Temat postu: |
|
|
My wspólnie z rodzicami stwierdziliśmy, że prosimy wszystkich z rodzeństwa od moich rodziców - czyli dla mnie są to ciocie i wujkowie i od nich po jednym - najmłodszym dziecku. Bo w sumie tylko z tymi najmłodszymi ja sama mam kontakt, więc bez sensem byłoby dla mnie zapraszanie wszystkich, którzy się nawet nie odzywają, ani nie mamy kontaktu. Dlatego poszliśmy na kompromis. I każdy zadowolony. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|