| 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| Carla guru
 
  
 
 Dołączył: 07 Cze 2010
 Posty: 3614
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 6 Gru 2013, 17:06    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Najbardziej brakuje mi coca-coli... Łyczka zrobię, ale co to jest łyczek, phi!  No i winka, piwka, drineczków.. Choć ostatnio słyszałam o winach dealkoholizowanych, planuję spóbować. Ah, no i teraz szczególnie oscypków i grzanego wina/glöggu... I serów pleśniowych, i pysznej latte.. Czasem jakieś fryteczki z Maca wciągnę, ale rzadko, zresztą nigdy nie byłam fanką fastfoodów.
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| natalia_w moderator
 
  
  
 Dołączył: 02 Gru 2008
 Posty: 4298
 Skąd: Łódź
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 6 Gru 2013, 17:19    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Ja sery pleśniowe i oscypki wciągam normalnie. Aż mi się zachciało.... |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Carla guru
 
  
 
 Dołączył: 07 Cze 2010
 Posty: 3614
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 6 Gru 2013, 17:25    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Ale kupujesz oscypki w sklepie? Ja wiem, że w sklepach nie tak łatwo o produkty z mleka niepasteryzowanego, ale kto wie, jak nasi górale produkują oscypki? Składu nie podają... A jeśli chodzi o pleśniowe sery to jakoś nie mam zaufania do pleśni w ciąży...
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| pluszak guru
 
  
  
 Dołączył: 09 Lis 2011
 Posty: 2162
 Skąd: TRN
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 6 Gru 2013, 18:04    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Na początku ciąży brakowało mi coli i kawy, alkoholu wcale, bo napije się kieliszek wina raz na ruski rok  Później piłam kawe jedną dziennie , do mc chodziłam jak miałam ochote, colę też piłam  _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Kasiek86 guru
 
  
  
 Dołączył: 16 Lut 2009
 Posty: 6450
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 6 Gru 2013, 18:18    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Ja w ciąży piłam i colę i kawę... zabijcie mnie, ale po powrocie ze szpitala z młodym (a było to 2 dnia świąt BN) opiłam się coli i najadłam śledzi, bo tak mi się chciało    _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| atina guru
 
  
  
 Dołączył: 11 Paź 2010
 Posty: 4955
 Skąd: honolulu
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 6 Gru 2013, 18:23    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Ja bym chciała w końcu napić się winka z mężem. Ohh brakuje mi takich wieczorków. Albo tv, piwko i chipsy  Ale już niedługo ... _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| agattt moderator
 
  
  
 Dołączył: 17 Lut 2011
 Posty: 13577
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 6 Gru 2013, 18:36    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Ja kawę też piłam normalnie, jedną dziennie, tylko taką lżejszą z mlekiem. _________________
 
   
   |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| lauraire guru
 
  
 
 Dołączył: 23 Maj 2012
 Posty: 8431
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 6 Gru 2013, 18:42    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| A czemu nie wolno oscypka? Pleśniowe to wiedziałam, też sobie odpuściłam, ale wcale mi nie brakuje. Jakich serów jeszcze nie wolno? 
 Też się przerzuciłam na Inkę
  Alkoholu mi nie brakuje, bo i przed nie pijałam, lampkę wina raz na pół roku może.  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Elmuszka moderator
 
  
 
 Dołączył: 15 Sie 2010
 Posty: 4494
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 6 Gru 2013, 18:49    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Jak Was czytam to dochodzę do wniosku, że muszę się dokształcić, w życiu bym nie pomyślała, żeby ograniczać colę.... Wiadomo, alkohol to oczywista oczywistość, mocna kawa też, ale ja nie zamierzałam mocno zmieniać nawyków żywieniowych w ciąży....
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| paula_139 maniak
 
  
  
 Dołączył: 12 Kwi 2011
 Posty: 1801
 Skąd: w-wa
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 6 Gru 2013, 19:02    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Ja też nie słyszałam o tym żeby ograniczac colę w ciąży i nie robiłam tego. Jak chciałam to piłam. O oscypku też nic nie słyszałam. Sery pleśniowe, surowe mięso owszem ale z jedzenia nic więcej nie ograniczałam. Nie dajmy się zwariowac. _________________
 
   
  |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  
	
		Zamknij
		Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. 
 
 Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : KielcePowered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |