Wątek starających się II

[karola40sz]

straszna damo wzielam sie porzadnie do roboty .Bylam badac hormony i sa w porzadku.Lekarz powiedzial ze to najprawdopodobniej nieplodnosc wtorna i przyczyn jest wiele i trzeba szukac
iris30 moze na wakacje znow sie uda i zobaczysz dwie kreski.
Smuzko wiem jak Ci jest ciezko i musisz miec duzo wiary w to ze zostaniesz mama
Mi jest czasami przykro jak tescie sie dopytuja o wnuka,ostatnio powiedzielu ze sa dziadkami wiec to chyba oczywiste no i jak zwykle powiedzialam zaklopotana ze jak bedzie to sie dowiedza.Ostatnio siostre chyba obrazilam bo glupia sytuacja wyszla..Skarzyla sie znow ze musi lezec ,ze ma ciaze zagrozona i sie jej nudzi itp Na okraglo daje jakies ciazowe zdjecia,przesyla filmiki z usg.I nie wytrzymalam i powiedzialam nietaktownie,ze na wlasne zadanie ma co chciala i wiedziala czym grozi zachodzenie 3 miesiace po cesarce i wiem ze chciala znow mojego wspolczucia,bo mi powiwdziala,ze jak ja bede w ciazy to mi napisze tak samo

[straszna_dama]

Czasem przyszłe szczęśliwe mamy same bywają nietaktowne, zwłaszcza w Twojej sytuacji, kiedy starania nie są owocne. Jestem pewna, że wyjaśnicie sobie wszystko z siostrą i będzie dobrze
Najważniejsze, że hormony w porządku, bo ja sama ze swoimi walczę, czyli teraz co? Relaks? Farmakologia?
_________________

[karola40sz]

Już ją przepraszałam ,ale chyba pogniewała się na amen
Relaksu mam ostatnio za dużo i mi się przewraca w czterech literach
Lekarz kazał zbadać progesteron i przyjść z wynikami i zobaczymy czy co mi zaleci.

[iris30]

Karola, a byłaś badać prolaktynę po mtc? wiem, że wiele lekarzy od tego odchodzi,ale u mnie to było przyczyną braku owulacji. Jak sie stresuję (a stresuję się często) to prl skacze i blokuje owu. Podstawowa prolaktyna była w normie. Reszta hormonów też. A owu nie było.

[karola40sz]

nie nie badałam jeszcze.Czekam na ten progesteron i nie miałam innych zaleceń.Może po wizycie coś będzie kazał zrobić,ale mogę w sumie mu podsunąć tą myśl

[iris30]

ja się leczę o 2 lekarzy (tak kontrolnie). Jedna, młoda uważała że to badanie jest niepotrzebne i szukała przyczyn gdzie indziej (tylko znaleźć nie mogła) a druga starsza, kazała iść na prl z obciążeniem. Okazało się, że skok mam ok 25 krotny i jest to dużo za dużo. Dostałam bromergon, znoszę go dobrze, jestem spokojniejsza i owu wróciła

[karola40sz]

No to skoro jest owu to chyba 98% sukcesu Wypytam o to obciążenie

[żaba]

Ja tak trochę pesymistycznie. Parę dni temu dowiedziałam się, że znajoma znajomej poroniła już 4 czwarty raz, teraz z bliźniakami w piątym miesiącu. To strasznie przykre
Szwagierka mi powiedziała, że u niej jest promocja na pampersy i żebym sobie może wzięła na przyszłość. Teraz się z tego śmieje, ale wtedy to nie wiedziałam co mam jej powiedzieć. Strasznie się wypytuje kiedy w końcu zajdę w ciąże, kiedy mam dni płodne i czy się staramy czy nie. Przecież kurde widzi, że nam nie wychodzi.
_________________

[straszna_dama]

Przykra sprawa, nie ma słów, żeby okazać współczucie przy stracie dzieci w piątym miesiącu ciąży. Ale tu w takim razie tylko lekarze mogą pomóc.
Kochana, uszy do góry. Dziecko ma być dopełnieniem związku, jego radością a nie odwrotnie. Wakacje za pasem, pomyśl o ich zaplanowaniu, spędzajcie więcej czasu na świeżym powietrzu, cieszcie się sobą i uprawiajcie seks wtedy, gdy macie na to ochotę. Wszystko się da. Nam się po prawie rocznych staraniach jeszcze nie udało, ale po co to roztrząsać - najważniejsze co nas czeka w przyszłości, a poza tym w życiu jest tyle przyjemnych chwil, tyle rzeczy, które można zrobić, tyle ciekawych spraw, szkoda czasu na pesymistyczne myślenie. Uściski
_________________

[karola40sz]

straszna damo zawsze widzisz jakieś wyjście z sytuacji i poprawiasz humor
U mnie doktorek nie znalazł niczego do czego można byłoby się przyczepić w środku Powinnam iść na hsg lub laparoskopię.Tylko wpierw muszę załatwić elektrojkonzacje szyjki.

Ten cykl już uważam za stracony.Jeszcze zostało mi zbadać prl i prg po owulacji ,ale w ogóle nie mam przyrostu temperatury..

I jeszcze pytanie do Was mam takie,bo dostałam "propozycje" że dr może sprawdzić mi drożność jajowodów w gabinecie.Założy cewnik i wpuści tam jakiś płyn .Czy któraś z pań miała robione coś takiego ?