Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

pierwsze obawy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Na nowej drodze życia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
japcio_80
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 987

PostWysłany: Sro 7 Sty 2009, 21:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

My też w kościele zawsze za rękę uśmiech Właściwie zawsze za rękę uśmiech Wyjątkiem są te głupie mecze w TV, gdy moje Kochanie w jednej dłoni trzyma pilota a w drugiej piwo uśmiech
Skoro juz piszemy o wspólnym spaniu, chrapią ci wasi? uśmiech Jesli tak, to jak sobie radzicie? Mojemu Rrrr zdarza się to dość rzadko, ale gdy już chrapie, budzę go i ...udaję, że śpię uśmiech
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Castia
maniak
maniak


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 1517
Skąd: z serduszka P. ;)

PostWysłany: Sro 7 Sty 2009, 22:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moje Kochanie nie chrapie, no chyba, że jest bardzo wykończony to mu się zdarzy pochrapywać.
Co do spania razem rodziców to śpią oczywiście razem, mało tego moi dziadkowie, jedni i drudzy ( wszyscy ponad 70-letni) też śpią razem. Ja sobie nie wyobrażam żeby było kiedyś między nami inaczej uśmiech
Łóżko na razie będziemy mieć moje, wg. mnie jest za szerokie... ma może ok 160-180, dwie połówki razem... a my i tak jak śpimy to zazwyczaj na jednej z tych połówek, ściśnięci ze sobą. Jak jedno się przekręci, "przetransportuje" kawałek dalej, to jak to drugie się przebudzi i zauważy to zaraz się wtula w to pierwsze na powrót Very Happy i tak całą noc.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nana
gaduła
gaduła


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 253
Skąd: Silesia

PostWysłany: Sro 7 Sty 2009, 23:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mój nie chrapie, chyba że jest pijany język W sensie jak wracamy z jakiejś imprezy i mamy razem spać to już wiem że będzie chrapando, ale ja zazwyczaj jestem w podobnym stanie więc mi to nie przeszkadza Very Happy

Co do spania razem - moi rodzice śpią razem, moi dziadkowie nie bo jedna babcia nie żyje a dziadkowie od strony mamy nie żyją razem. Za to moi teściowie nie śpią razem już od dawna, teść zajmuje jeden pokój a teściówka śpi z moim M. w drugim pokoju. Wkurza mnie to, ale co poradzę...

my natomiast gdy śpimy razem, to też się tak gonimy po łóżku jak Castia ze swoim, chyba że coś nam się odwidzi i całą noc śpimy jak zabici. No i w 9ciu przypadkach na 10 ja się budzę bez kołdry, za to wpasowana w ścianę/szafkę/ścianę namiotu zależy gdzie akurat śpimy język
Mich przez sen jest baaardzo odważny i wydaje mu się że on jest królem dżungli i całe łóżko jego. I wcale nie tak łatwo go przesunąć język
_________________

Niczego nie będzie żal!! :*
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Sro 7 Sty 2009, 23:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moi rodzice nie śpią razem, moi teściowie też nie Cool my z Jackiem jak śpimy razem to jesteśmy wyjątkowo zgodni, żadne z nas nie chrapie ani nie rozwalasięna łózku, nikt sobie kołdry nie zabiera.... tylko ja czesami gadam przez sen, trochę się wierce i śpię "na wysoko", a on "na nisko" uśmiech ja domykam wszystkie szafki, a on ma manię, że kurz mu do herbaty wleci i nie można "trzepać" (np. kocem) lol ja lubię gadżety, a on chce urządzić mieszkanie w sposób minimalistyczny.... on nazwał kubełek na śmieci "ślicznym" Shocked lol a zakupy to, jak już gdzieś napisałam, tragi-komedia.... Cool
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Nana
gaduła
gaduła


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 253
Skąd: Silesia

PostWysłany: Sro 7 Sty 2009, 23:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MissIndependent napisał:
on nazwał kubełek na śmieci "ślicznym" Shocked lol


rzeźnia......
coraz bardziej mnie zaskakuje ten Twój facet język
_________________

Niczego nie będzie żal!! :*
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Czw 8 Sty 2009, 0:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mnie też... ale im bardziej mnie zaskakuje tym bardziej go uwielbiam lol
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
marzena
gaduła
gaduła


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 284
Skąd: znienacka :))

PostWysłany: Czw 8 Sty 2009, 0:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moje kochanie chrapie, ale kiedyś upierał się, że wcale nie chrapie. Raz go nagrałam na komórkę i rano posłuchał swojego chrapania - ale mieliśmy ubaw! Very Happy Moja babcia na chrapanie dziadka ma taki sposób, że zaczyna cicho gwizdać... I dziadek przestaje chrapać! Autentycznie! I tak od prawie 50 lat! Niestety, nie działa to na wszystkich, ale warto wypróbować Very Happy
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ladysunshine
guru
guru


Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 2659

PostWysłany: Czw 8 Sty 2009, 10:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja też nie wyobrażam sobie, że mielibyśmy spać za ileś tam lat osobno. Po to go chyba będę miała, żebym w nocy nie marzła. lol Żart oczywiście... lol
Natomiast co do chrapania, to mój K. chrapie jak śpi na plecach, ale też słyszałam o tym gwizdaniu i czasem podziała. Ale to tylko chodzi o lekkie rozbudzenie chrapacza, to wtedy przestaje... lol
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anjas17
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 631
Skąd: Tarnów/Doncaster

PostWysłany: Czw 8 Sty 2009, 15:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moj K. jak zdarzy sie ze zacznie chrapac to ja mu nos zatykam (kolejny sposob) albo poprstu mowie zeby nie chrapal hehe, ja za to gadam przez sen język czasem zdarza sie ze mam jakis koszmar i wtedy krzycze i placze i moj K. jest wtedy w szoku i denerwuje sie ze ja placze, przytula i uspokaja na wszelkie sposoby, wtedy jest kochany na maxa! ale jak pozbawia mnie koldry to mam ochote zagryzc (wiec mamy dwie), i wkurza mnie jeszcze, ze po kapieli przychodzi do lozka i uwaga --- jest lodowaty! no ja tego nie rozumiem, pytam sie w jakiej sie wodzie kapal a on ze w cieplej, no ale jak skoro jest zimny? i pcha sie z tym zimnymi stopami do mnie a mnie szczela normalnie Mad ale i tak go wreszcie przytulam język
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ladysunshine
guru
guru


Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 2659

PostWysłany: Czw 8 Sty 2009, 18:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziwne, jak można z ciepłej kąpieli wyjść z zimnymi stopami. Confused
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Na nowej drodze życia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 7 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group