Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Mój mąż i jego była...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Porady i opinie na tematy różne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kithy
maniak
maniak


Dołączył: 01 Kwi 2012
Posty: 1310

PostWysłany: Pon 16 Wrz 2013, 13:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co te chłopy mają wykrzykniklauraire jakbym mojego widziała! on tak to ukoloryzuje jeszcze abym tylko zazdrosna była Very Happy potem się przyznaje, że spacjalne trochę dokręca opowieść język A jakbym ja tak zrobiła to zaraz by było : to idź sobie do niej! i mam go nie dotykać język
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Escherichia
guru
guru


Dołączył: 21 Lip 2013
Posty: 3165
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 16 Wrz 2013, 13:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kasiek w mojej wypowiedzi do mojego P. odnosiło się akurat to, że nie potrafi pogonić dziewczyny, gdy mu się ewidentnie narzuca. Dalej już wypowiedź poprawiłam i sprecyzowałam.

Owszem, miło jest gdy nam się prawi komplementy i nie mam nic przeciwko temu, żeby dziewczyna jakaś skomplementowała mojego narzeczonego.

Cytat:
A faceci... Wydaje mi się, że nie reagują z wielu powodów i to zależy od faceta. Np. tak jak mój P. nie potrafią powiedzieć "spadaj kobieto"; bo ich ego zostało mile połechtane; bo nie wierzą, że była mogłaby zniżyć się do czegoś takiego; bo mają sentyment i najgorsze z możliwych: że na coś liczą...


Tutaj odwoływałam się do tego, o czym cały czas rozmawiamy, dlaczego faceci nie pogonią dziewczyny, gdy widać, że ta smali do niego cholewki a on jest w związku/jest zaręczony lub żonaty. Podawałam ileś powodów i że to od faceta zależy, może niezbyt jasno je wyraziłam.
_________________
Aut inveniam viam aut faciam

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kasia_90
guru
guru


Dołączył: 19 Sie 2013
Posty: 4297
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 16 Wrz 2013, 19:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nheledore napisał:
A ja bym się jednak zastanowiła nad powodem tego, że te byłe tak przekraczają granicę, bo o ile jestem w stanie zrozumieć, że jedna psychopatka się trafi, o tyle już kolejna jest dziwna lekko Rolling Eyes
Może Twój narzeczony Kasia, nie umie stanowczo wyznaczyć granicy i temu się czują na tyle pewnie?

Bo motylkowe uniesienia, które ma na myśli Kasik owszem, są miłe, ale trzeba znać granicę i przede wszystkim, ta druga strona ją musi znać. Jeśli sami ich nie wyznaczamy, trudno się dziwić, że różne osoby zbliżają się dużo za blisko...


w jakimś sensie możesz mieć rację...ale tego to już nie wiem. a jeśli chodzi o komplementy to owszem są one miłe ale żeby od razu "włazić" komuś na chama w życie? co innego skomplementować a co innego flirtować język
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ruda_wiewiórka
moderator
moderator


Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 12149
Skąd: Ze Stumilowego lasu :)

PostWysłany: Wto 17 Wrz 2013, 12:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mój tez tak robi, bo wie że jestem trochę zazdrosna i tym udaj mu się coś ugrać oczko ale raczej to na zasadzie żartów jest oczko
Ale chyba nie ma osoby która by się nie borykała z "byłą swojego partnera" Confused że też niektórzy nie mogą zrozumieć, że jej "kolej" juz była język
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kasia_90
guru
guru


Dołączył: 19 Sie 2013
Posty: 4297
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 17 Wrz 2013, 16:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

niektóre uważają poprostu że są niezastąpione oczko
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pearl.jamka
guru
guru


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 3322

PostWysłany: Sro 4 Gru 2013, 17:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mój narzeczony nie ma kontaktów ze swoimi ex. Za to ja niestety mam regularny kontakt ze swoim ex - jest ojcem mojego syna i nie może być inaczej. Na szczęście mamy normalną koleżeńską relację. Panowie się poznali, nie pogryźli się - więc chyba spoko. Może to wynika z tego, że to ja zostawiłam exa i że w sumie swoją "samiczkę" i jej młode ma pod skrzydłami uśmiech
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rashel
maniak
maniak


Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 1613

PostWysłany: Sro 4 Gru 2013, 17:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pearl.jamka napisał:
Mój narzeczony nie ma kontaktów ze swoimi ex. Za to ja niestety mam regularny kontakt ze swoim ex - jest ojcem mojego syna i nie może być inaczej.uśmiech


A moze :p
Moje dziecie ojca nie widzialo od lat 5 a ja od 4 :p... I bardzo mnie ten fakt cieszy oczko bo on nikomu do szczescia nie potrzebny
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pearl.jamka
guru
guru


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 3322

PostWysłany: Sro 4 Gru 2013, 17:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rashel napisał:
pearl.jamka napisał:
Mój narzeczony nie ma kontaktów ze swoimi ex. Za to ja niestety mam regularny kontakt ze swoim ex - jest ojcem mojego syna i nie może być inaczej.uśmiech


A moze :p
Moje dziecie ojca nie widzialo od lat 5 a ja od 4 :p... I bardzo mnie ten fakt cieszy oczko bo on nikomu do szczescia nie potrzebny


Mój syn z ojcem jest bardzo zżyty i widują się co drugi weekend (ex go zabiera do siebie). Zawsze dbaliśmy o to, żeby młody miał regularne kontakty z tatą. I teraz ani ex złego słowa nie powie na mojego narzeczonego, ani mój narzeczony na exa (ja to sobie używam jak młody nie słyszy). Zresztą, cała rodzina exa stoi za mną murem - co jest bardzo pomocne.
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rashel
maniak
maniak


Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 1613

PostWysłany: Sro 4 Gru 2013, 19:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pearl.jamka napisał:
Rashel napisał:
pearl.jamka napisał:
Mój narzeczony nie ma kontaktów ze swoimi ex. Za to ja niestety mam regularny kontakt ze swoim ex - jest ojcem mojego syna i nie może być inaczej.uśmiech


A moze :p
Moje dziecie ojca nie widzialo od lat 5 a ja od 4 :p... I bardzo mnie ten fakt cieszy oczko bo on nikomu do szczescia nie potrzebny


Mój syn z ojcem jest bardzo zżyty i widują się co drugi weekend (ex go zabiera do siebie). Zawsze dbaliśmy o to, żeby młody miał regularne kontakty z tatą. I teraz ani ex złego słowa nie powie na mojego narzeczonego, ani mój narzeczony na exa (ja to sobie używam jak młody nie słyszy). Zresztą, cała rodzina exa stoi za mną murem - co jest bardzo pomocne.


No to masz "ludzkiego" exa. Mój razem z rodzinką się dziecka wyparli i zżekł się praw oczko więc mały ma tylko ojca w postaci mojego męża uśmiech
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pearl.jamka
guru
guru


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 3322

PostWysłany: Sro 4 Gru 2013, 19:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rashel napisał:
pearl.jamka napisał:
Rashel napisał:
pearl.jamka napisał:
Mój narzeczony nie ma kontaktów ze swoimi ex. Za to ja niestety mam regularny kontakt ze swoim ex - jest ojcem mojego syna i nie może być inaczej.uśmiech


A moze :p
Moje dziecie ojca nie widzialo od lat 5 a ja od 4 :p... I bardzo mnie ten fakt cieszy oczko bo on nikomu do szczescia nie potrzebny


Mój syn z ojcem jest bardzo zżyty i widują się co drugi weekend (ex go zabiera do siebie). Zawsze dbaliśmy o to, żeby młody miał regularne kontakty z tatą. I teraz ani ex złego słowa nie powie na mojego narzeczonego, ani mój narzeczony na exa (ja to sobie używam jak młody nie słyszy). Zresztą, cała rodzina exa stoi za mną murem - co jest bardzo pomocne.


No to masz "ludzkiego" exa. Mój razem z rodzinką się dziecka wyparli i zżekł się praw oczko więc mały ma tylko ojca w postaci mojego męża uśmiech


No nie ma wyboru uśmiech to raz. Dwa, że mu kiedyś powiedziałam, że albo jest albo go nie ma definitywnie (ma się zrzec praw). Ponieważ wie, że jestem konsekwentna to opanował się chłopina. W sumie to mi go żal trochę. Ciapak taki. Może jakby go baba jakaś w obroty wzięła to by ożył.
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Porady i opinie na tematy różne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group