Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy robicie poprawiny? |
tak |
|
39% |
[ 15 ] |
nie |
|
55% |
[ 21 ] |
jeszcze nie wiem |
|
5% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 38 |
|
Autor |
Wiadomość |
aga88 gaduła
Dołączył: 23 Cze 2014 Posty: 278 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 28 Lis 2014, 14:10 Temat postu: |
|
|
Na drugi dzień można ale nie trzeba orkiestrę czy fotografa.
Drugi dzień powinien być na luzie więc wystarczy DJ lub muzyka z kompa.
Zaproszenia najbliższej rodziny i znajomych na drugi dzień nawet na grilla to też jakaś forma poprawin _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
geoAsia uzależniony
Dołączył: 29 Wrz 2014 Posty: 732 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Pią 28 Lis 2014, 14:55 Temat postu: |
|
|
Mi by się podobał pomysł ogniska ze znajomymi i najbliższą rodziną. Czyli takie z osobami, z którymi się często spotyka;) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mel_Si gaduła
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 431 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 29 Lis 2014, 1:04 Temat postu: |
|
|
Ja w poprawiny chciałabym mieć kamerzystę (fotografa już nie koniecznie, można samemu porobić sobie zdjęcia) i zespół (może być w mniejszym składzie). Chciałabym mieć normalnie pamiątkę z tego dnia w postaci filmu, tak jak z pierwszego. U nas zawsze tak się robiło, ale niestety z poprawin raczej zrezygnujemy ze względu na koszty...
...a robienie grilla czy czegoś podobnego jest dla nas bez sensu. 120 osób na grillu? (dodam, że te 120 osób to jest właśnie wyłącznie najbliższa rodzina i przyjaciele, moi i mojego R) Zaś jeślibym zaprosiła tylko koleżanki/znajomych, to głupio by mi było wobec reszty rodziny, chrzestnych, że ich "olałam", i odwrotnie... Jestem zdania, że albo robi się normalne poprawiny dla wszystkich, albo wcale się nie robi nic. Każdy daje coś do koperty, kupuje prezenty, więc ja bym tu nie robiła żadnej selekcji wśród gości... po to robi się poprawiny, żeby dłużej wspólnie świętować i bawić się. No ale to jest tylko moje zdanie. _________________ Dum spiro, spero...
|
|
Powrót do góry |
|
|
geoAsia uzależniony
Dołączył: 29 Wrz 2014 Posty: 732 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Nie 30 Lis 2014, 17:49 Temat postu: |
|
|
Mel_Si napisał: |
...a robienie grilla czy czegoś podobnego jest dla nas bez sensu. 120 osób na grillu? (dodam, że te 120 osób to jest właśnie wyłącznie najbliższa rodzina i przyjaciele, moi i mojego R) |
To faktycznie zrozumiałe.. u mnie byłoby to moje rodzeństwo, rodzice, jego rodzice, dziadkowie i z 10 znajomych (czyli max 25 osób)
Rodzice R mają bajkowy, duży ogród więc może tam coś zrobimy;) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Escherichia guru
Dołączył: 21 Lip 2013 Posty: 3165 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 30 Lis 2014, 19:22 Temat postu: |
|
|
Mel_Si napisał: | Jestem zdania, że albo robi się normalne poprawiny dla wszystkich, albo wcale się nie robi nic. Każdy daje coś do koperty, kupuje prezenty, więc ja bym tu nie robiła żadnej selekcji wśród gości... po to robi się poprawiny, żeby dłużej wspólnie świętować i bawić się. No ale to jest tylko moje zdanie. |
Zależy, co rozumie się pod pojęciem "normalne poprawiny", bo równie dobrze ja bym mogła powiedzieć, że dla mnie poprawiny na 100 osób, z kamerzystą, fotografem i orkiestrą są jakąś wydumaną fanaberią, bo "normalne poprawiny" to obiad dla najbliższej rodziny.
Ile rodzin, tradycji i rejonów tyle możesz znaleźć teorii na to, czym są lub powinny być poprawiny. U jednych to obiad dla najbliższych u innych grill, jeszcze u kogoś to kolejny dzień wesela. _________________ Aut inveniam viam aut faciam
|
|
Powrót do góry |
|
|
kostuch82 początkujący
Dołączył: 04 Gru 2014 Posty: 3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 4 Gru 2014, 9:56 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie jestem zwolennikiem wielkich poprawin. Moim zdaniem obiad, żeby się podleczyć jest optymalny ... Umówmy sie drugiego dnia to już jest męczarnia .. _________________ Lepiej to już było ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mel_Si gaduła
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 431 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 4 Gru 2014, 11:52 Temat postu: |
|
|
Owszem, poprawiny mogą się różnie przejawiać. Ja piszę przecież z własnej perspektywy.
Moi goście to najbliższa rodzina: rodzice, moje i mojego R rodzeństwo wraz z partnerami/małżonkami, rodzeństwo naszych rodziców oraz kuzyni/kuzynki i ich dzieci, chrzestni i ich dzieci, sąsiedzi (którzy też należą do rodziny lub są przyjaciółmi naszych rodziców), inne ciotki i wujkowie i ich dzieci będący w bliskich relacjach z naszymi rodzinami, nasi bliscy koledzy i koleżanki. W sumie około 120 osób. Naprawdę nie wiedziałabym, jak spośród nich wybrać 25-30 osób na grilla czy jakiś zwykły obiad Dlatego napisałam, tak jak napisałam W moim przekonaniu poprawiny powinny mieć podobny charakter, jak wesele w pierwszym dniu. Taka jest u nas tradycja. Albo nie robi się wcale poprawin i następnego dnia śpimy do późnego popołudnia
Rozumiem, co rodzina, to inne zwyczaje, dużo zależy od tego, kogo zapraszamy na wesele i z kim chcemy świętować.
a... i może dla kogoś poprawiny są męczarnią... choć bywałam na wielu weselach dwudniowych i właśnie to drugiego dnia goście bawili się znacznie lepiej niż w pierwszym. Nigdy nie myślałam o poprawinach jako o męczarni... :/
Trudno wrzucać wszystkie wesela do jednego worka, bo każde jest inne, z innymi tradycjami, zwyczajami i przede wszystkim ludźmi! _________________ Dum spiro, spero...
|
|
Powrót do góry |
|
|
serena maniak
Dołączył: 27 Sie 2013 Posty: 1583
|
Wysłany: Czw 4 Gru 2014, 13:02 Temat postu: |
|
|
Mel_Si u mnie tak samo: albo poprawiny są traktowane jak pierwszy dzień wesela, albo w ogóle.
Moi są zwolennikami dobrej zabawy, wiec na drugi dzień nie wyglądają jak zombi przy stołach tylko harcują na parkiecie, oczywiście muszą być też chociaż dwie zabawy, aby móc coś wygrać np. albo flaszkę, albo ciastko, albo pan młody nosi wygraną panią na rękach przez całą salę i takie tam _________________ Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mel_Si gaduła
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 431 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 4 Gru 2014, 21:49 Temat postu: |
|
|
Serena, dokładnie U mnie tak to właśnie wygląda. W poprawiny organizuje się właśnie kilka ciekawych zabaw, w których goście wygrywają weselną wódeczkę albo jakieś fajne gadżety To właśnie w poprawiny goście pozwalają sobie na prawdziwą, szaloną zabawę, bawią się do upadłego, piją więcej W pierwszy dzień "trzymają fason", po to, aby zaszaleć w drugi dzień. Dlatego tak bardzo chciałam mieć poprawiny... _________________ Dum spiro, spero...
|
|
Powrót do góry |
|
|
michaladamczyk kandydat
Dołączył: 21 Lip 2014 Posty: 11 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 2 Sty 2015, 18:31 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to zależy od finansów. Jeśli kogoś nie stać, to nie ma sensu dodatkowo organizować poprawin, chyba, że jakoś skromnie w domu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |