Wakacje 2012

[Mich]

Ja z narzeczoną jedziemy do Świnoujścia. Na wyjazd mamy do wydania około 1000zł na 2 osoby. Niewiele ale na tyle nas stać i nie możemy szaleć z przyjemnościami. Nie jesteśmy jakoś wymagający. W barach nadmorskich stołować się nie będziemy ze względu na koszta. Dlatego nie jako musimy robić tak by nie wydać założonej kwoty.
A więc:
1. Dojazd. Tu dużo nie doradzicie. Koszt dojazdu 200zł samochodem.
2. Nocleg. Koszt noclegu to 90zł za 2 osoby za noc. Będziemy tam 5 nocy więc 5 x 90zł =450zł. Ale że kilka miesięcy temu robiłem przedpłatę 150zł to wyjdzie nam 300zł. Więc nocleg nam zrobił się tańszy.
3. Do tego podobno jakaś opłata klimatyczna(nawet za powietrze trzeba płacić ) nie wiem ile wyniesie. Może wiecie.
4. Wyżywienie. Tu największy problem. Wiadomo na wakacje się jedzie nie po to by siedzieć przy garach. No ale jesteśmy do tego przymuszeni. No chyba że w Świnoujściu są jakieś bary mleczne(w miarę tanie).


Więc po odjęciu kosztów noclegu dojazdu zostaję nam 450zł na wyżywienie i przyjemności. Nie dużo ale już na to nie poradzę. Taki mamy zasób portfela. Co wy o tym myślicie jak zorganizować wydatki. Co? Gdzie? Jak?
_________________
Liczy się to że potrafi się przyznać do błędu. Przyznać się do błędu i urodzić się na nowo.

[natalia_w]

90zł za pokój to sporo wg mnie. W jakim terminie jedziecie? Opłata klimatyczna to bodajże 1,70zł od osoby za dobę.
Jeżeli chodzi o wyżywienie, to spokojnie, na pewno znajdziecie jakąś jadłodajnie/ stołówkę ze smacznym obiadami gdzie oboje najecie się za max 25zł. My zawsze szukamy takich stołówek. Najczęściej są to dwa dania za 12zł.

[Mich]

Rezerwując pokój wydawało mi się to miarę ok. Już nie jedna osoba mi to powiedziała. Coś w tym musi być. Fakt faktem pokoje są na dosyć wysokim poziomie.

Wyjeżdżamy 17 czerwca. Więc za kilka dni.

Piszesz że za około 25zł za 2 osoby śmiało znajdziemy jakiś obiad. Trochę mnie to ucieszyło. Liczyłem sobie więcej.

Więc 25 x 5 = 125zł w zaokrągleniu 130zł.

Więc 200 dojazd + 300zł nocleg + 20zł opłata klimatyczna(w zaokrągleniu) + 130zł wyżywienie. Razem: 650zł zostaje nam 350zł na kolacje, śniadania i przyjemności. Nie ciekawie. Ale musimy się w tej kwocie zmieścić.
_________________
Liczy się to że potrafi się przyznać do błędu. Przyznać się do błędu i urodzić się na nowo.

[natalia_w]

Ja na "samodzielne" wakacje wyjeżdżam już 6lat. Zawsze mieścimy się w budżecie 1000-1200zł. Raz nawet byliśmy na 10dni i zmieściliśmy się w tysiaku- to były nasze pierwsze wakacje, długo odkładane pieniądze i wiadomo jak to przy pierwszych- nie wiadomo czego się spodziewać. Przy kolejnych już wiedzieliśmy co i jak. Zazwyczaj wyjeżdżamy na wczasy z wyżywienie (śniadania i obiady) za 60zł/osoba (czyli na dwie osoby 120zł z wyżywieniem).


Jeżeli jedziesz teraz (przed sezonem) to 45zł to bardzo dużo za nocleg- ceny max powinny być do 40zł. W zeszłym roku byłam we Władysławowie pod koniec sierpnia (czyli koniec sezonu), za 25zł od osoby, piękne pokoje z dużymi balkonami, ubikacją, lodówką, internetem i tv.

Nie wiem jakich atrakcji oczekujecie, le myślę że w 350zł spokojnie powinniście się zmieścić

[ewelinka89]

No w sumie my zawsze szukamy za 40 - 45, ale z łazienką obowiązkowo i to taka standardowa cena za średni standard z łazienką, telewizorem i w miarę dobrej lokalizacji. Raz jechaliśmy w czerwcu i fajny pokój był 10 zł taniej niż w sezonie, to płaciliśmy 35.. No ale wszystko zależy od warunków. Jak tylko 5 nocy, to też można wybrać coś lepszego. A macie kuchnię, albo chociaż jakiś aneks na korytarzu? Jak tak, to warto sobie śniadania i kolacje robić samemu - niewielki wysiłek, a szczerze mówiąc śniadania w knajpach zazwyczaj drogo wychodzą. Jak znajdziecie coś niedrogiego, to obiady powinniście znaleźć w Waszym limicie, ale warto się przejść wcześniej, żebyście nie musieli biegać głodni po knajpach i przeglądać cenników;p W ostateczności raz czy dwa w wakacje można posilić się zupką chińską..

Opłatę klimatyczną znajdziecie klikając w google.. Niestety w miejscowościach turystycznych zazwyczaj jeszcze zdzierają dodatkowo..
_________________

[Mich]

Nocleg mamy jakieś 500m od plaży. Pokoje są z łazienką. (w końcu za coś się płaci te 90zł). Na noclegu jest kuchnia nawet spora. W cenie noclegu jest darmowy wynajem rowerów i darmowa siłownia.

A co do sezonu. Sezon powoli już się zaczyna. Więc nie można tak do końca mówić że nie w sezonie, ale i też że w sezonie. Taki okres przed sezonowy.
_________________
Liczy się to że potrafi się przyznać do błędu. Przyznać się do błędu i urodzić się na nowo.

[Karolina1984]

Ha, w Zakopcu znam miejsce za 35zł za osobę. Ale bez łazienki
A morze jest koszmarnie drogie, niestety-= chociaż zimne, dlatego też nie bywam, nie jeżdżę, bo opalać się nie lubię.
_________________

[ewelinka89]

To jeśli jest łazienka, macie dostęp do kuchni, oprócz tego tak blisko plaży nie mówiąc o rowerach i siłowni to naprawdę fajna cena. Noclegi zaczynają się od 30 zł i zazwyczaj kiepskie warunki, jak dla mnie nie ma co się zastanawiać i lepiej dopłacić do toalety, kuchnia daje Wam sporą oszczędność na śniadaniach i kolacjach.. Cena jak najbardziej nieprzesadzona;p

Skoro jest kuchnia, a dla Was nie są istotne wieczorne wyjścia do knajpek to powinno być ok.
_________________

[Mich]

To trochę mnie podniosłyście na duchu(choć mój brat szczerze wątpił że za tyle zdoła nam się zorganizować wakacje).

Dla nas istotne jest spędzenie ze sobą wakacji. Do knajp mogę wychodzić cały rok u siebie mieście. Więc stawiamy na oszczędność. Swego rodzaju wyzwanie.
_________________
Liczy się to że potrafi się przyznać do błędu. Przyznać się do błędu i urodzić się na nowo.

[ewelajn]

wyzwanie to jest namiot, zupki chińskie i podróż na dziko , bez planu, bez transportu stopem, kto pierwszy dojedzie, zawsze to taniej
_________________